Minęły już prawie 2 miesiące. Do diety sie przyzwyczaiłam i nie sprawia mi specjalnego problemu. Zauważyłam, że nie mam dużego apetytu co pomaga w walce ze słabościami. Ćwiczę w miarę regularnie choć w ostatnim tygodniu nie miałam czasu, ale mycie okien uznałam jako forma ćwiczeń :)
Walczę dalej. Widać już efekty zgubienie 6 kg i to najbardziej cieszy :)