A więc akcja odbudowa jelit trwa. Dzień 3 bez glutenu upłynął. Mąka ryżowa jest super substytutem do omletów, naleśników i placuszków, jeszcze muszę zakupić kukurydzianą oraz gryczaną i będzie idealnie. Początki są nie ukrywam trudne bo jednak kanapeczka na II śniadanie czy podwieczorek odpada. Trzeba kombinować coś innego ale od czego są kasze i ryż. Zauważyłam, że w sklepach pojawia się coraz więcej bezglutenowej żywności co bardzo mnie cieszy ;) mam nadzieję, że jeszcze wzrośnie wyrozumiałość ludzi w tym temacie.
Jutro wstawiam nowe pomiary, przyszła pora wymienić zepsute baterie w wadze. Czas stawić temu czoła :D Miłego wieczoru ! ;)
fitnessmania
8 kwietnia 2017, 14:15Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
fitnessmania
18 marca 2017, 18:55Musze się pochwalić, udało mi się w końcu schudnąć parę kilo, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, poszukajcie sobie w google - ranking środków odchudzających xxally
roogirl
26 stycznia 2017, 22:14Z jakiej okazji ta odbudowa jelit? Masz celiaklię? Nietolerancje? Chorobę auto?
nektarynkaaa
27 stycznia 2017, 14:59Niestety okazało się, że mam alergię na pszenicę. Stety i nie ale w końcu wiem co mi szkodzi, a co mi może pomóc.
polihymnia
26 stycznia 2017, 22:05moi znajomi bezglutenowcy pieką chleby na mące gryczanej :D są smaczniejsze od zwykłych! sama dziś kupiłam, ale w piekarni cena zawrotna- 9zł!!! nie wiem co mnie napadło, będę jeść z namaszczeniem haha
nektarynkaaa
27 stycznia 2017, 15:01To prawda ceny bezglutenowego pieczywa budzą grozę. Nie wiem z czego to wynika, bo myślę, że gryka czy inne bezglutenowe zboża nie tyle droższe w porównaniu do pszenicy czy żyta. Mam nadzieję, że z czasem się to zmieni bo na razie pozostaje pieczenie chleba w domu :)