Cześć :)
Odchudzania nie ma. Od kilku miesięcy staram się zdrowiej odżywiać. Czasem liczę kalorie, czasem nie. Zwykle wychodziło ok. 1800 kcal. Na razie zwiększyłam trochę limit: ok. 2000-2200 kcal. Choć szczerze przyznam ciężko mi tyle zjeść. A nie chce dobijać za bardzo tłuszczami, zwłaszcza że tłuszczy i tak mało mi nie wychodzi. Chcę zwiększyć obecną podaż kalorii, żeby później - w okolicy jesieni było z czego odejmować :)
Trenuję w domu, czasem wpadną jakieś spacery. Ale staram się w obecnej sytuacji raczej nie wychodzić.
Wtorek 5 maj 2020 2140 kcal 85B 105T 213W
Śniadanie: Bułka żytnia z masłem, serem żółtym, baleronem + ogórki małosolne + Papryka czerwona
II śniadanie: Smoothie z buraka, banana, truskawek, mleka 3.2 %
Obiad: Spaghetti z mięsa wołowego z ciemnym makaronem
Kolacja: 1 kromka chleba wiejskiego z serkiem i jajkiem na twardo, ogórek małosolny, pomidor + mini kawałek arbuza
.
Trening 48 minut:
Spacer: 16 minut
Trening z hantlami, gumami w domu: 27 minut
Rozciąganie: 5 minut
.
.
Środa 6 maj 2020 1940 kcal 88B 87T 200W
Śniadanie: Omlet kakaowy z płatkami owsianymi, truskawkami, masłem orzechowym wymieszanym z serkiem naturalnym + 2 kostki czekolady i kawałek arbuza
II śniadanie: Smoothie z buraka, jabłka, marchewki + pestki dyni, morele suszone
Obiad: Dorsz panierowany, młode ziemniaki z koperkiem i masłem, groszek zielony + 1 kostka gorzkiej czekolady
Kolacja: 1 kromka chleba żytniego, hummus, papryka
.
Trening 44 minuty:
Cardio: 12 minut
Trening z hantlami, gumami w domu: 27 minut
Rozciąganie: 5 minut
.
Pozdrawiam :)
aska1277
6 maja 2020, 19:55Brawo za treningi, bardzo ładnie. Apetycznie ;)