Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jest bardzo zle


nawet nie pamietam kiedy tu ost pisalam..................

u mnie no coz fatalnie ......zle sie czuje zle wygladam i mam jakies niepochamowane ciagatki na jedzenie.......

ciagle bym jadla i jak mam jakis konkretny posilek to jem jak kon a potem pekam w szwach i jestem ospala i wogole bez zycia......

ost czytalam o moich pigulkach yasminelle.........no i chyba mam powod dla ktorego wciaz schudnac nie moge i pekaja naczynka no i jak widz czesto mam stany depresyjne.................

nie wiem czy to jest powod tego ze nie chudne ale z tych wszystkich opisow wynika ze tak....

musze sie porzadnie zastanowic nad soba i swoim obzeraniem sie    i zajadaniem stresu bo naprawde zle skoncze......

a pigulki zostawiam.......moze akurat to powod zwiekszonego apetytu

jesli ktos moze mi cokolwiek doradzic bardzo prosze?

  • criss

    criss

    22 stycznia 2010, 21:59

    jak bralam pigulki to bylam cala spuchnieta jak balon i samopoczucie straszne, ale to nie byly te twoje tylko jakie sinne nie pamietam juz nazwy. musisz sie skonsultowac z lekarzem i wybrac jakies inne

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.