Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejny dzień :)
28 stycznia 2014
Wczorajsza porcja półtora godziny treningu- tańca była rewelacyjna. Dzisiaj ćwiczenia 30 minut. Nie ustaję trwam. Zero sacharozy, jedynie fruktoza i węglowodany złożone plus białko. Z dietą nie jest ciężko w ogóle jej nie odczuwam, bo już tak kiedyś jadłam... I ważyłam 56 kg. Ale skoro miało to miejsce kiedyś to czemu tego nie powtórzyć z lepszym efektem mięśniowym :) Przygoda rozpoczęta. Kolejna misja pierwszego levelu zakończona powodzeniem