A więc oczywiście z samego rana poleciałam szukać Shape'a z płytką Ewki " Turbo spalanie" , miałam zacząć ćwiczyć dopiero wieczorem , ale ciekawość wzięła górę :D Teraz ledwo żyję , ale jestem zachwycona. Nie mogło być inaczej :) Nie dałam z siebie 100%, bo to taki dziś trening zapoznawczy z programem sobie zrobiłam , ale już od następnego razu będzie na maxa :D Będę ćwiczyć choćby nie wiem co :) Za miesiąc zamierzam wstawić porównawcze zdjęcia , a do tego czasu tylko ćwiczyć i ćwiczyć :D
Na początek moich zmagań wstawiam wymiary:
biceps: 26 cm
talia: 62 cm
brzuch: 75 cm (mierzony na wysokości pępka)
biodra: 91 cm
udo: 55 cm o zgrozo
łydka: 34 cm
Oj, przytyło mi się, nie da się ukryć. No cóż, ważyć się nie zamierzam. Mój cel to 51 cm w udzie i 88 w biodrach, koniec kropka :D Zobaczymy jak to się potoczy wszystko i czy starczy mi sił. :)
pistacjowata
2 września 2012, 20:08dziekuję bardzo:) w sumie co będe zaprzeczać, mi się moje proporcje podobają, może tylko biust jest nieproporcjonalnie mały ;p w każdym razie jest potencjał, który trzeba wykorzystać :) ciekawe, że akurat nogi ci się spodobały, które są chyba największym minusem jak na razie
Olaa92
2 września 2012, 12:02Dasz radę:) Powodzenia:*
pistacjowata
31 sierpnia 2012, 20:47musimy uczynić wrzesień miesiącem turbo spalania :) dla mnie sierpień był miesiącem Killera i efekty są! :) aż mi się banan na twarzy robi, jak myślę, co to będzie pod koniec września :)