w sobotę skończyłam 24 lata, więc pozwoliłam sobie na klasyczne lody z polewą czekoladową.
natomiast wielkanocnego obżerania się nie było, gdyż wybierałam najchudszą wędlinkę i jubilerskie ilości sałatek. a moja dietetyczna sałatka bez majonezu skisła w tajemniczych okolicznościach i musiałam ją wyrzucić.
dzisiaj zjadłam tylko obwarzanka z sezamem. nie czuję głodu. i dobrze.
pozdrawiam.