Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak ten czas pędzi.


Już 21 lipiec, jeszcze 10 dni i sierpień. OMG.

Wrócę do tematu. A więc na śniadanie było;

3 kromki chleba żytniego ze słonecznikiem, cienko posmarowane masełkiem. z sałatą, plaster sera, 2 plastry szynki, zielona herbata.

II śnaidanie; banan, brzoswinka,garść winogron, 4 daktyle, 3 kostki gorzkiej, kawa inka.

Obiad- pół woreczka kaszy gryczanej, gulasz z piersi z kurczaka.

Podwieczorek-serek naturalny typu greckeigo, bułka pełnoziarnista, brzoskwinka.

Po treningu brzoskwinka.

Kolacja-2 jaja na twardo, bułka pełnoziarnista z sałątą i szcypiorkiem, pół pomidora, 4 placki na zsiadłym mleku.

Trasa zaliczona, czyli jakieś 6 km :D urozmaiciłam dzisiaj trasę bo wspinałam się pod górę, zmieniłam kierunek itd. ;d zajefajnie było.Pomimo doła, którego złapałam poszłam biegać. Duży pluus. Byłam dzisiaj z rana u lekarza rodzinnego z tą 'opryszczką', 'torbielem', 'naczyniakiem' sama już się pogubiłam. No ale dalej, 7 sierpnia prawdopodobnie jadę do chirurga naczyniowego. Trochę się lęka. Wracając do mojego doła to.. spojrzałam w lustro, wzięłam centymetr krawiecki. Zmalało niewiele bo centymetr z pępka, z ud prawie wcale a przecież trzymałam się diety, jadłam wystarczająco kalorii i Jeszce biegałam.Wkurza mnie mój tłuszcz na brzuchu.GRRRR... 

Waga na czczo wskazuje 61 KG! REWELACJA. Zobacze jeszcze jutro czy aby nie oszukuje.

Tak bardzo brak motywacji. (szloch)

Dobranoc :*

  • K@wuni@

    K@wuni@

    23 lipca 2014, 19:46

    Mi też bieganie pomaga na doła, ale często ciężko mi się zabrać. 6 km brawo!

  • .Rosalia.

    .Rosalia.

    22 lipca 2014, 12:21

    Głowa do góry! :D

    • Madzesa

      Madzesa

      22 lipca 2014, 22:27

      To nie takie proste ;//

  • imperfect1997

    imperfect1997

    22 lipca 2014, 10:08

    Baardzo smakowite menu ;3 Tyle owoców i do tego te wszystkie kanapeczki ;3 Gratuluję biegu ;) Chociaż nie jestem gorsza bo też dziś biegałam ;d

    • Madzesa

      Madzesa

      22 lipca 2014, 22:25

      Owoce ratują mnie przed słodyczami :P Dzięki, Tobie również gratuluje, fajna sprawa nie? ;))

    • imperfect1997

      imperfect1997

      23 lipca 2014, 10:00

      Haha, tylko z nimi nie przesadź, bo to też nie za dobre :) A no fajna, fajna :) Zwłaszcza jak się widzi postępy :) Biegam tą samą trasą, a czas coraz lepszy :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.