Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwsze bieganie!


Dziś pierwszy dzień mojego treningu. Na razie samo bieganie. 25 maja zaczynam też inne ćwiczenia :) Najprawdopodobniej z Mel B. Planuje pośladki, nogi, ramiona, nad brzuchem się zastanawiam, bo nigdy nie mogę wytrzymać ćw na brzuch. I chciałabym podołać squat challenge. Pupa mi się marzy!
Na razie bieganie, na inne jeszcze brak czasu - mimo wszystko mam jeszcze matury.

Założyłam konto na Endomondo, zgrałam aplikacje na komórkę, dzięki temu wiem ile przebiegłam i w jakim czasie. :)  Oraz ile spaliłam, ale to się nie liczy, wątpię żeby aplikacja dobrze liczyła spalone kalorie.


Pierwszy wynik - Trening nr 1

  • Dystans 2.35 km
  • Czas trwania 14m:52s
  • Średnia prędkość 6:19 min/km
  • Max prędkość 2:44 min/km
  • Kalorie 113 kcal


Zaliczone więc pierwsze rekordy:

  • Test Coopera (12 min) - 1,97 km
  • 1 km 5m:30s
  • 1 mile 9m:26s


No i nie przyznałam się, nie przyszłam na Vitalie się odchudzać, już kiedyś zrzuciłam swoje kilogramy. Aktualnie ważę 50 kg (spokojnie jestem bardzo niska, nie jestem anorektyczką) i jedyne nad czym chce pracować to sylwetka. Wolałabym już nie chudnąć, kocham siebie. Wiem, że czasem ciężko pokochać siebie, ale spróbujcie, to daje ogromną siłę! Raczej nie trzymam się żadnej diety, wykluczyłam jedynie niektóre źle na mnie wpływające produkty, ale i tak podjadam. :D Mam nadzieję, że nie zaszkodzi to moim ćwiczeniom na mięśnie.

Nabrać kondycji, wyrzeźbionych mięśni i kształtnej pupy, to moje postanowienia! 


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.