Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Vlog nr2

Odnośnie picia, to jest kilka sposobów. Jeśli pracujesz na etacie postaw sobie przy stanowisku pracy dzbanek z wodą lub 1,5 litrową butelkę z wodą i szklankę i pij za każdym razem kilka łyków, kiedy tylko nawet przypadkowo na nie stoisz. W domu poustawiać szklanki z wodą w każdym pomieszczeniu i rób to samo. Możesz zainstalować jakąkolwiek apkę do wody, która będzie Ci przypominać. Na mnie nie działa to ostatnie. Ale każdy jest inny. Co do liczenia kolorii nie musisz robić tego sama. Wystarczy, że masz wagę kuchenną. Zainstaluj sobie Fitatu albo MyFitnessPal. Będą liczyć za Ciebie. Wystarczy, że będziesz wpisywać co jesz i ile. Tak jest łatwiej kontrolować ilość spożywanego pożywienia. Powodzenia. 🙂 Już lepiej z patrzeniem w kamerę brawo. 🙂

Odnosnie picia to ja robie dobie dzbanek wody z cytryna i pije przez caly dzien ok 1.5 litra plus woda z kolagenem/ bola mnie kolana/. Spróbuj z tym dzbankiem