i znów poniedziałek.. ehh nie lubię tego dnia.. no ale nic..minie poniedziałek i będzie wtorek :)
Wyjątkowo w tym tygodniu ważenie będzie w SOBOTE bo w sobote idziemy na urodziny córki naszych znajomych.. i podejrzewam, że na pewno będzie jakaś wpadka, bo nawet nie wypada przyjść i nie zjeść kawałka tortu chociaż szczerze mówiąc jakoś nie bardzo mam ochotę na słodkie.. no ale nic.. liczę się że może nie być łatwo :)
Poza tym chyba przestanę aż tak przejmować się wagą czy szybko spada czy wolniej, bo ważniejsze są cm :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
nattaliie
29 stycznia 2013, 09:083mam kciuki:) Wazne ze spada a nie rosnie:) to tez sukces:)))) ja tez zaczełam mierzyc cm...i faktycznie mobilizuje:))
A2013
28 stycznia 2013, 20:55I pozytywnie :D
chubbyann
28 stycznia 2013, 18:39Symbolicznie trzeba liznąć urodzinowego tortu. A jak nie będzie kawał wielkości 3/4 całości, to nie będzie wielki grzech. Właśnie, właśnie, ważniejsze są centymetry!
axaxa
28 stycznia 2013, 10:59życze powodzenia ;)