Czas zacząć odnowa bo moje tamte wyrzeczenia poszły na marne:( ale motywacja jeszce wieksza postanowiłam więcej się ruszac w świeta 2 dni spacerowałam(aby zdala od stołu)i ku zaskoczeniu M. nie narzekał twardo przebierał nóżkami wraz ze mną(jak on mnie kocha)więc skoro on nie jęczał ja też nie będę czas zacząć ruszać swoje kilogramy.Jutro rowerek i rening wg planu .tak jutro bo dziś do 20 w pracy:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
duzamariolka
13 kwietnia 2012, 12:01no i co dalej? dawaj dawaj z wpisami, bo ja też popuściłam pasa, a powiedźmy sobie szczerze spacery to trochę za mało! czekam na efekty i konsekwencję z Twojej strony - trzymajmy się razem!
lavisage
10 kwietnia 2012, 19:52tak tak.. każdy ruch jest dobry, choćby najmniejszy ale regularny :) wiem to po sobie :) a też jestem leniuszkiem
AudreyH
10 kwietnia 2012, 15:42Powodzenia! :*