Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
za równy rok wychodzę za mąż


Hej,
od dzisiaj za rok wychodzę za mąż, a więc mam jeszcze trochę czasu na zrzucenie zbędnych kilogramów. Ważne, że jest motywacja. Waga dzisiaj pokazała 64,3 kg, a nic mnie tak nie motywuje jak spadek wagi.
Pogoda dzisiaj pod zdechłym azorkiem czyli pada od samego rana, mam nadzieje, ze do 18.00 przestanie bo jestem umówiona na bieganie z kuzynką. 
W końcu znalazłam towarzystwo. Mam nadzieje, że da radę pokonać mój dystans.
Dzisiejsze menu:

Śniadanie: 2 jajka+ zielona herbata

kawa z mlekiem w pracy

II śniadanie : banan, jabłko, arbuz oczywiście nie na raz tylko poprzesuwane w czasie

lunch: rogalik+ kawa z mlekiem

obiad: Mama obiecała pierogi z jagodami mmmmmmmmmmmm ( zjem ok 3 ponieważ wieczorem biegam , a produkty z białej mąki są bardzo obciążające i mogłoby mi się nie chcieć )

po południu wypiję jeszcze kawę z fusami bez mleka i cukru daje niezłego powera i spala tłuszcz.

Od środy piję morze zielonej herbaty- rewelacyjnie hamuje apetyt na słodycze.
Miłego dnia
  • awe202

    awe202

    12 lipca 2013, 09:25

    uwielbiam zieloną herbatę, no i kochana gratulacje i wytrwalości w postanowieniu:)

  • chubbyann

    chubbyann

    12 lipca 2013, 08:32

    Moje drugie śniadanie wyglądało wczoraj jak Twoje, tylko wszystko na raz :) Życzę przyjemnych przygotowań ślubnych. Planujecie wielkie weselicho?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.