Ciesze sie bardzoe ze wkoncu ,roszylam do fitnesu .
Jeszcze bardziej ,ze wczoraj pierwszy raz cwiczylo mi sie switnie ,nie umiem okreslic tego ale inaczej jak zawsze a chodze tam od prawie roku i od pazdziernika nie bylam tam .
Dzis juz marsz z psem zaliczylam a czeka mnie jeszcze jeden bo maz ma nocki ,to moja kolej wyprowadzanie psa. Cos jest w tym jak sie wegli nie je ,zdaje sie ze mam wiecej energi a tez i zadowolona z siebie z zycia ,a takze chce sie cos zrobic dla siebie ,z soba .......
Meniu dnia 2/np/3
kielbasa drobiowa 100 g-10,5 b-51kc
maslanka 500 l-17,5-b-200-k
grzyby w sosie smietanowym-100gf-13,5-b-200kc
zupa kalaforowa 600 gr 200k
piers gotowana 200 gr43g-b-320
serek wiejski 100 g -13-b-92 kal
Razem b -84 ---1006 k
2 pl wedliny drobiowej plus
Dzien 3
Jajecznica ze szparagami 100 gr 12,5-b-151-k
Maslanka 500 l -17,5-b-200 k
piers z kurczak 100 g -21 -b -160 k
zupa 300 g.......................120k
napoj proteinowy Mego 80 -250 ml -20 b -250k
serek wiejski 100 gr 13-b-100k
ide na trening to moze cos jeszcze wcisne .....
na razie razem -84,5 b--1061k
Milego dnia wam wszystkim zyche i spadajacych kg
Waga aktualna na paseczku ,pomoary tez zrobione .
Helenka
15 stycznia 2009, 10:46Wpadłam się przywitać-ślę całuski i biegnę dalej..będę tu zaglądała,bo ciekawią mnie te proteiny-czy to działa??..Pa Teresa
Dana40
14 stycznia 2009, 17:00Myślałam, że po tych katuszach w dobrą strone ruszyła :-(...
Dana40
14 stycznia 2009, 16:41Czyżby waga ruszyła???
duzagosia
14 stycznia 2009, 15:17postępy na pasku,dawno mnie nie było ale cieszę się z powrotu i pozdrawiam.
elik7
13 stycznia 2009, 22:13Ci wyraźnie służy. Pozdrawiam
pasokonik
13 stycznia 2009, 17:06<img src="http://img504.imageshack.us/img504/6192/dsc08190mn0.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
Dana40
13 stycznia 2009, 15:34No ćwiczysz- brawo !!!
KOPIKO
13 stycznia 2009, 14:40ćwiczenia dają radość życia, faktem jest, że są uwalniane wtedy hormony szczęścia i mimo wysiłku i zmęczenia fizycznego po zajęciach mamy swietny humor. U mnie też tak jest :) Układasz fajne menu, ja nie mam na to czasi i zaczynam trochę monotonie jadać :( Chyba zerżnę od Ciebie to co jesz :))