Kończy się rok, więc nadszedł czas podsumowań i postanowień. Skupię się tylko na tych dobrych rzeczach, bo tych smutnych i nieudanych nie ma sensu roztrząsać. Co mnie dobrego spotkało w minionym 2015 roku i z czego jestem zadowolona.
1. Znalazłam pracę. Przestałam przesiadywać całymi dniami w domu i jeść bez namysłu, siedząc na kanapie i nic nie robiąc. Przestałam być taka rozlazła i zniechęcona do wszystkiego.
2. Rozpoczęłam studia magisterskie. W końcu się zdecydowałam kontynuować naukę i zdobyć ten tytuł magistra.
3. Zmieniłam sposób odżywiania i dodałam trochę aktywności fizycznej, przez co udało mi się schudnąć ponad 10 kg.
Co postanawiam na przyszły rok?
1. Bardziej zadbać o siebie. Teraz przez ten czas świąteczno-sylwestrowy całkowicie poszalałam z jedzeniem, więc trochę przybyło kilogramów, więc od nowego roku ruszam z kopyta. Moim postanowieniem będzie zacząć ćwiczyć w domu. Ciągle to sobie obiecuję i w końcu muszę się zmobilizować. Poza tym wypadałoby zadbać o skórę, włosy i ogólnie coś ze sobą zrobić. :)
2. Przykładać się do studiów i przyłożyć się do napisania pracy magisterskiej.
3. Rozwijać swoje pasje i cieszyć się życiem. I w końcu się zakochać. :P
A Wy jesteście zadowolone z minionego roku? Macie jakieś postanowienia? :)
TakBardzoBymChcialaSchudnac
31 grudnia 2015, 20:10Ja tez ''poszalalam'' z jedzeniem przez swieta ;/ i tez ruszam z kopyta juz jutro!!!!!!!! Razem bedzie nam razniej!!!!