Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaczynamy od samego początku :( ... Będzie dobrze
! Oby :)


Schudłam jakieś 5kg z naturhause ale zrezygnowałam z powody ceny na każdej wizycie. Później waga wróciła. Jestem strasznie zakompleksiona. Mam kilkoro przyjaciół i znajomych. Nie lubię poznawać nowych ludzi z racji tego że jestem "grubsza" niż inne nastolatki. Chce schudną aby nie myśleć o w tym czy nie wyglądam w ciuchach na jeszcze grubszą, to zbyt obcisłe... chce podobać szczególnie się chłopaką... Jeżeli podoba mi się jakiś chłopak jest "eh... i tak nie zwróci na mnie uwagi , przecież jest tyle ładniejszych , chudszych dziewczyn". 28.05 mam już wyjazd za granicę bardzo się boje bo zawsze na takich wyjazdach je się więcej... ale zobaczymy postaram się jak będę mogła ograniczyć słodycze do minimum. Dieta przyjdzie do mnie w niedziele a od poniedziałku zaczynam kolejną walkę z nową JA :) 

3majcie kciuki aby tym razem się udało :* !!!

  • pozytywna16

    pozytywna16

    16 maja 2015, 15:20

    Ze wszystkim sobie poradzisz i dasz radę ! A od pomocy i motywacji masz nas :* A w sumie po co czekać do poniedziałku> Może dzisiaj jakiś 30 min trening? :D Co ty na to?

    • zamaloomniewiesz

      zamaloomniewiesz

      16 maja 2015, 21:09

      Dziś akurat byłam na występie i padam na twarz ... ale mogę trochę zaliczyć to jako trening :) Jeszcze może gdzieś na rower wyskoczę ;)

  • Lakira

    Lakira

    16 maja 2015, 13:04

    Dziewczyno, takich rzeczy nie robi się dla kogoś, tylko dla siebie! Jeżeli chłopak nie zwraca na ciebie uwagi bo jesteś "grubsza" to jest pusty i patrzy tylko na wygląd. Chcesz chwilową przygodę, czy raczej związek na dłużej? Prawdziwy facet powinien patrzeć na wnętrze. Ja poznałam swojego przed 16 urodzinami, a wtedy moja waga dochodziła nawet do 98 kg i mimo to zainteresował się mną, jesteśmy ze sobą ponad 2 lata i jest idealnie. A chudnę nie po to by się komuś podobać, tylko dla zdrowia, a dokładniej dla większej szansy zajścia w ciążę. Dla mnie mogłoby zostać tak jak jest, bo owszem mam kompleksy, że uda za duże, biodra też, ale gdyby nie zdrowie to bym pewnie nie podjęła decyzji o walkę z kilogramami. Na takich wyjazdach więcej się je? Nie. Jeżeli schudnąć się chce, to je się normalnie, nikt nikomu na siłę jedzenia do buzi nie wkłada. Sama święta nie jestem, wyjątki się zdarzają każdemu, ale walczę i jeżeli ty się postarasz to ci się to uda. Musisz mieć kogoś kto cię będzie wspierać, samemu nie każdy daje radę. Ja zawsze twierdziłam, że nie dam rady bo to jest silniejsze. Trzeba było się ogarnąć. Życzę ci powodzenia i udanej walki z tymi kilogramami, które chcesz zrzucić :)

    • zamaloomniewiesz

      zamaloomniewiesz

      16 maja 2015, 21:12

      Oczywiście głównie robie to dla siebie , ale wiadomo że chłopacy też nie chcą chodzić jakimiś tam ... :/ Ale dam rade ... oby! :3 Wiem że nikt mi nie bd na siłe jedzie wkładać .. ale tu ktoś częstuje ciastkiem i wg. można odmawiać staram się ale w końcu i tak się ugnę :/ Jeszcze jak jadę z zespołem to jest troche inaczej i w końcu za granicą jest "przecież tego w Polsce nie ma "..Ale dziękuje za wsparcie <3 ;*

    • Lakira

      Lakira

      17 maja 2015, 08:10

      nie chcą chodzić z "jakimiś tam"? chyba jednak jestem chodzącym przykładem, że chcą :D ważę aktualnie 88,7 a pokochał mnie jak ważyłam 10 kg więcej. Są tacy co pokochają bez względu na to jak się wygląda, po prostu trzeba szukać i nie ulegać każdemu co puści oczko. Przejechałam się kilka razy na chłopakach w moim wieku, dlatego szukałam trochę starszego. 3 lata różnicy to nie tak dużo, ale niektórzy są bardziej dojrzali :) i tobie życzę, żebyś takiego znalazła, a nie takiego który patrzy tylko na wygląd. Żeby pokochał cię za to jaka jesteś w środku, a nie jak wygląda twoje ciało :3

    • zamaloomniewiesz

      zamaloomniewiesz

      17 maja 2015, 12:33

      Dziękuje :3

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.