Postęp zadań

  • DZIEŃ 27 Niedziela, 27 sierpnia
    Udało się! ... Dałam radę! :-)

  • DZIEŃ 28 Poniedziałek, 28 sierpnia
    Udało się! ... Dałam radę! :-)

  • DZIEŃ 29 Wtorek, 29 sierpnia
    Udało się! ... Dałam radę! :-)

  • DZIEŃ 30 Środa, 30 sierpnia
    Udało się! ... Dałam radę! :-)

  • DZIEŃ 31 Czwartek, 31 sierpnia
    Udało się! ... Dałam radę! :-)

Komentarze

  • Dor-ka

    Dor-ka

    5 sierpnia 2017, 08:44

    Dzisiaj czeka mnie pierwsze poważne wyzwanie. Urodziny bratanicy. Mam nadzieję, że wieczorem będę mogła odhaczyć dzień 5

    • MKatarzyna

      MKatarzyna

      5 sierpnia 2017, 12:13

      Będziesz mogła, będziesz nawet z torcikiem. Taka impreza to raz w roku :)

    • Dor-ka

      Dor-ka

      5 sierpnia 2017, 19:41

      Dziękuję za wyrozumiałość, ale dzisiaj nie odhaczam. 6 lat bratanicy zobowiązuje i nie wypadało odmówić jubilatce, która roznosiła talerzyki z tortem. Ale chipsy, ciastka, itp. nietknięte! ☺

  • Dor-ka

    Dor-ka

    4 sierpnia 2017, 20:30

    U mnie najbardziej się sprawdza brak słodyczy w domu. Wtedy mnie nawet nie ciągnie do słodkiego. A jak jestem na zakupach to kupuję dzieciom 1 opakowanie ciastek i oni to w 5 minut rozpracowują :) Tak samo z lodami, kupuję 3 sztuki. Trzeba sobie radzić w życiu :)

  • Sylw00ha

    Sylw00ha

    4 sierpnia 2017, 18:59

    Hej. U mnie w pracy też non stop batoniki, czekoladki i ciasteczka ciumkaja, mąż zresztą też na okrągło. Jestem przyzwyczajona już, a po 3 tyg diety SM to nawet mnie nie kusi :) odznaczam 4 dzień- jestem już po kolacji :)

  • bialapapryka

    bialapapryka

    4 sierpnia 2017, 18:18

    Dziewczyny, ja chyba dziś nie mogę się "odhaczyć". Zjadłam 4 ciasteczka owsiane. Na usprawiedliwienie powiem tylko, że pochodziły z półki ze zdrową żywnością :)

  • Mo_Niki

    Mo_Niki

    4 sierpnia 2017, 10:32

    Wczorajszy dzien zaliczony pozytywnie :) mimo tego, ze moj facet przesladowal mnie wieczorem, bo kupil sobie loda w bialej czekoladzie i ciastka ;P

    • Mo_Niki

      Mo_Niki

      4 sierpnia 2017, 13:09

      Oj, w pracy jest ciezko, jak kazdy przyniesie ze soba cos dobrego. Przerzuc ich na inne smakolyki. W mojej ostatniej pracy, dziewczyny przynosily pokrojone marchewki albo owoce i to super sie sprawdzalo.

    • Dor-ka

      Dor-ka

      4 sierpnia 2017, 16:14

      Szacun dla Ciebie! Takie chwile są najtrudniejsze. Ale jaka satysfakcja! ☺

  • MKatarzyna

    MKatarzyna

    3 sierpnia 2017, 22:13

    dziś niestety nie odhaczam :( zamoczyłam jęzor w coli ;(

    • Dor-ka

      Dor-ka

      4 sierpnia 2017, 09:40

      Wiesz co, myślę (tak, tak zdarza mi się :)), że możesz odhaczyć ten dzień. Co prawda cola to wieeeelkie zło pełne cukru, ale do słodyczy bym jej nie zaliczyła. A jeśli obiecasz, że więcej tego świństwa nie tkniesz ... :)

    • MKatarzyna

      MKatarzyna

      4 sierpnia 2017, 13:30

      oh, lepiej nie, bo potem to ten jęzor będzie się w tej coli kąpał.

    • Dor-ka

      Dor-ka

      4 sierpnia 2017, 16:11

      :))

  • biegamodsierpnia2016

    biegamodsierpnia2016

    3 sierpnia 2017, 16:58

    Dołączam do wyzwania:) Porzuciłam słodycze i białą mąkę już w kwietniu, ale czasem zdarza się wpadka, typu rodzinna impreza :( Fajnie będzie walczyć z pokusami w imię grupowego wyzwania :) Dzisiaj jak na razie zaliczone na plus.

  • asia.go

    asia.go

    2 sierpnia 2017, 21:07

    Sukces ☺ mi juz leci 2 tydzien bez slodyczy. Ale pierwszy tutaj, wiec ciesze sie ogromnie ze daje rade chociaz dzis kolezanki wypadem na lody kusily

    • Mo_Niki

      Mo_Niki

      2 sierpnia 2017, 22:51

      Gratulacje :) mi dzisiaj takze sie udalo, chociaz bylo prosto, nawet nie myslalam o slodkosciach. Powodzonka w kolejnych dniach :)

    • MKatarzyna

      MKatarzyna

      3 sierpnia 2017, 08:34

      Super, a mnie się czas tak strasznie dłuży :(

    • Dor-ka

      Dor-ka

      3 sierpnia 2017, 22:01

      Super patent z tym bananem. Jak mnie najdzie na słodycze to chętnie wypróbuję.

  • Dor-ka

    Dor-ka

    2 sierpnia 2017, 20:38

    A ja nie mam w domu nic słodkiego i nic mnie nie kusi :) A jak dzieci pytają, co jest w domu słodkiego, odpowiadam MATKA! No bo jestem słodka :D

    • MKatarzyna

      MKatarzyna

      2 sierpnia 2017, 21:07

      Moje biedne dzieci żyją po skandynawsku czyli słodycze w niedziele.

  • Sylw00ha

    Sylw00ha

    2 sierpnia 2017, 18:23

    Drugi dzień prawie zaliczony :))

  • matka.desperatka

    matka.desperatka

    2 sierpnia 2017, 09:44

    Udało się wczoraj. Może uda się i dziś.

    • Dor-ka

      Dor-ka

      2 sierpnia 2017, 11:23

      Uda się, uda. Z każdym dniem będzie łatwiej. Wiem, bo już raz to przerabiałam :)

  • MKatarzyna

    MKatarzyna

    1 sierpnia 2017, 18:27

    Jak tam wam idzie?? Póki co, dziś udało mi się (jak do tej pory) trzymać mojego detoksowego planu :) nie odhaczam jeszcze bo dzień się nie skończył ;) Pozdrawiam i trzymam kciuki :)

    • Mo_Niki

      Mo_Niki

      1 sierpnia 2017, 18:40

      poki co dobrze, nie bylo wiekszych pokus ;) Ale jak sama stwierdzilas, dzien sie jeszcze nie skonczyl :)

  • Dor-ka

    Dor-ka

    1 sierpnia 2017, 18:24

    1 dzień uważam za udany. Kusiły mnie pączki i drożdżowki, ale dzielnie odmówiłam :)

    • MKatarzyna

      MKatarzyna

      1 sierpnia 2017, 18:28

      Brawo, ja to mam wrażenie że ciągle głodna chodzę, wtedy piję wodę z cytryną.

  • asia.go

    asia.go

    1 sierpnia 2017, 09:43

    Za równo miesiąc idę na weselę, wiec może uda mi się zrobić przed nim detoks słodyczowy. Razem zawsze prościej.

    • Dor-ka

      Dor-ka

      1 sierpnia 2017, 18:18

      Kochana, ćwiczysz z Ewą, odstawiłaś właśnie słodycze. Zdajesz sobie sprawę, że nie wypada prezentować się lepiej od panny młodej :))

  • Mo_Niki

    Mo_Niki

    30 lipca 2017, 19:39

    Jestem z Wami! Wyzwanie podjete :)

  • Malgorzata2013

    Malgorzata2013

    29 lipca 2017, 16:12

    A może by tak.... ?

  • reksio85

    reksio85

    28 lipca 2017, 12:12

    i ja i ja! :)

  • PokonacGloda

    PokonacGloda

    28 lipca 2017, 09:48

    Podejmuję się! :)

  • kellislaw

    kellislaw

    28 lipca 2017, 09:00

    Dołączam i ja! Czas na odwyk! :)

  • panda_

    panda_

    27 lipca 2017, 23:50

    Przyłączam się i ja. :) Pod koniec miesiąca mam wyjazd, więc przyda mi się motywacja, żeby nie odpuścić sobie w podróży. :)