Umnie lipa waga stoi i nie zalicze wyzwani

5 kilo w 20 dni? jestem bez szans :D ale postaram się te 2,5 kg jeszcze z Wami zrzucić. Pozdrawiam!

Już jakiś czas się odchudzam ale pomyślałam, że uczestnictwo w wyzwaniu dodatkowo mnie zmotywuje bo nie mam wsparcia od rodziny i zdarzają się regularne załamki:) Wystarczy mi 7kg i będę przeszczęśliwa!! Już w sumie 5 za mną więc dajemy:(

Zaczynamy :D późno, ale zmotywowana w 100% Powodzenia :D

Dolaczam sie grubo po polowie trwania wyzwania, ale postaram sie w te 36 dni zrzucic chcociaz 4 kg!

chyba powoli zaczynam mieć szanse na wykonanie wyzwana...ufff

Porażka. Niestety nie miałam jakoś czasu ani ochoty, zebyw sobotę dodawać pomiar, dlatego dodaje dzisiaj. Niestety nic się nie zmieniło- w sobotę waga pokazała tyle samo, co i w poprzednim tygodniu. Ale i tak byłam z tego zadowolona, bo sobie za dużo pozwoliłam i na tygodniu nawet wzrosła! Dziś już 300gram mniej, ale konkretne pomiary dodam za dwa dni. Mam nadzieję, że będzie się teraz czym pochwalić! :) Ale niestety widzę, że nie uda mi się zaliczyć tego wyzwania :(

walcze od dziś ;)

zaczynam od jutra

zaczynam od poniedziałku,proszę o wsparcie :)

przytylam 8kg w 2 miesiace za granica... oby sie udalo!

Wielka d..... nie zrzuciłam nic. NIC!!! kompletnie nic, to mnie dobija jak tak dalej pójdzie to znowu przestanę stosować dietę i znów waga pójdzie w górę. Tak jak zwykle !!!! Mam już tego dość !!!!

Witam ja dziś zaczynam i bardzo bym chciała aby mi się udało

u mnie 0.8 kg...w ciagu kilku dni.. jak schudne do wrzesnia jeszcze 2 kg to bede zadowolona...:)

Ja dziś zaczynam, mam nadzieję, że wytrwam:0 Gratuluję tym, co już schudły:)

blabli nie będzie łatwe?;-) nooo coooooś Ty?..;-) jak widzisz są tacy, którzy w 2 tygodnie to osiągneli;-);)

U mnie spadek -3kg. To nie jest spadek tygodniowy, tylko około 1,5 tygodniowy. Na razie jest OK choć dotarło do mnie, że to wcale nie będzie takie łatwe.

u mnie tylko pół kg spadku po tygodniu, jestem trochę zła

Boże! Dziś byłam tak szczęśliwa jak weszłam na wagę! :) już można powiedzieć, że nie jestem otyła, tylko mam nadwagę :D Aż nie mogę w to uwierzyć, jak to pięknie brzmi! ;D Niestety różnic w wyglądzie nie ma żadnych na razie, mimo, że już prawie 10kg mniej, ale nie poddaje się! :) To wyzwanie mnie napędza do ćwiczeń i do tego, żeby jednak coś ze sobą zrobić! Życzę wszystkim powodzenia!

co to znaczy upór i rywalizacja. Dzięki Wam mam większą motywację do walki z kilogramami. U mnie waga leci szybko, bo "startuję z wyższej półki". Jak czytam wagi innych dziewczyn to skręca mnie z zazdrości. Pomiar dodaję dzisiaj, bo jutro nie będę miała dostępu do neta. Powodzenia.