Super Arlanis :) Gratki :D Ja się trochę ociągam, bo umieram z bólu. Niestety przedokresowe bóle mnie zawsze dobijają. :(

Brzuszki to są spięcia brzucha, czyli odrywasz tylko lekko łopatki (spinasz brzuch) i dół. Nie robimy pełnych skłonów. Zajrzyjcie w mój pamiętnik. Tam zaraz wstawię zdjęcie, jak poprawnie wykonać brzuszek.

Dziewczyny jeśli dodajecie ilość to nie łączną ilość brzuszków i przysiadów. Jeśli zrobicie np. 50 przysiadów i 50 brzuszków to dodajecie wynik 50, jeśli 200 tego i 200 tego to wynik 200. To ma być dodatkowa motywacja. Zawsze trzeba robić równą ilość powtórzeń:)

Pamiętajcie o rozgrzewce przed i rozciąganiu po. Przysiady: plecy proste (nie garbimy się!), pupa mocno do tyłu, kolana nie wychodzą za linię stóp i idą lekko na zewnątrz (w żadnym wypadku do środka). Można przy wyproście spiąć mocniej pośladki lub wspiąć się na palce (wersja dla zaawansowanych). Brzuszki: część lędźwiowa przylega do podłoża (jeśli masz z tym problem, podłóż sobie np. zwinięty ręcznik), dłonie za uszami, łokcie na boki (ćwiczenie jest mniej efektywne, gdy trzymamy je w górze). Pamiętaj o oddechu! Przy spięciu głośny wydech, bo inaczej zbyt szybko się zmęczysz i nie dasz rady. Wersja dla zaawansowanych: przy spięciu "boksujemy" rękami na boki. To powinno Was uchronić przed kontuzjami. Do dzieła dziewczęta! A może i chłopaki? :D Zapraszam każdego :)

Witajcie :) Ja już dziś zrobiłam sobie "rozgrzewkę". Robiłam seriami: 4 x 50 na zmianę raz przysiady, raz brzuszki, żeby nie było nudno :) Polecam taki system.