Ja wcześniej wytrwałam 1,5 roku :)

zaczynam! dobrze jesli na poczatek po prostu powstrzymam sie od ich spozywania w wielkich ilosciach, stawiam sobie za cel raz dziennie cos slodkiego, bo inaczej zwariuje, nie wyobrazam sobie dnai bez czekoladki, ale wiem ze kiedys to osiagnę

Zaczynam od dziś :) myślałam że nie jest ze mną tak źle jeśli chodzi o te całe słodycze. Kiedyś byłam wręcz uzależniona. Teraz nie jest już tak tragicznie. Wytrzymam +/- dwa tygodnie bez nich. Ale czasem jak zobaczę jakąś reklamę....ehh

witam :) zaczymam walke z nalogiem :) jaka sa slodycze :) Mam nadzieje,ze wygram...

Ja od 31 sierpnia nie jem słodyczy, tak mnie naszło nagle i przestałam jeść ;) Nie powiem, pokusy są i już dwa razy mi się śniło jedzenie ciasta, ale trzymam się. Wam także życzę trzymania się mocno postanowienia. Babeczki, do boju! :)

Okropny dzień :((( Cały czas chodzi za mną coś słodkiego :(

daje rade, choć od wczoraj zaprzestałam tez palenia, uff

Ja jestem gotowa

Sorry pomylilam sie wpisaniem poprawnie ilosci dni kiedy sie powstrzymalam od zjedzenia slodyczy!!

ja już całe wakacje wytrzymałam bez słodyczy, pora to kontynuować ;)

Liczymy ile razy się powstrzymałyśmy czy ile razy zjadłyśmy? :p

Podobno3 miesiace sa potrzebne by wyeliminowac nalog zupelnie .Okaze sie he he

Walczymy

Przyda mi się detoks bo cholera od stycznia walcze z tym nalogiem!!!!

Dzięki Vanessa za wyzwanie! :) Walczymy!!!