Postęp zadań

  • DZIEŃ 41 Niedziela, 27 grudnia
    Czy dzisiejszy dzień był totalnie bezcukrowy?Dałaś/eś radę :) ?

  • DZIEŃ 42 Poniedziałek, 28 grudnia
    Czy dzisiejszy dzień był totalnie bezcukrowy?Dałaś/eś radę :) ?

  • DZIEŃ 43 Wtorek, 29 grudnia
    Czy dzisiejszy dzień był totalnie bezcukrowy?Dałaś/eś radę :) ?

  • DZIEŃ 44 Środa, 30 grudnia
    Czy dzisiejszy dzień był totalnie bezcukrowy?Dałaś/eś radę :) ?

  • DZIEŃ 45 Czwartek, 31 grudnia
    Czy dzisiejszy dzień był totalnie bezcukrowy?Dałaś/eś radę :) ?

Komentarze

  • wiola7706

    wiola7706

    28 grudnia 2015, 21:38

    Jak Wam idzie końcówka miesiąca ?

    • wiola7706

      wiola7706

      29 grudnia 2015, 08:42

      Poczatek najgorszy dalej idzie. Najgorzej sięgnąć po słodkie to koniec.. jak ja. Mam nadzieje, ze w styczniowe wyzwanie wejdę grzecznie.

  • Kilokaloria13kg

    Kilokaloria13kg

    26 grudnia 2015, 22:03

    Ja tez dzisiaj 2gi i ostatni dzień podjadlam tak w ogóle i podjadlam tez słodkiego. ..:-/ od jutra posucha :-)

  • Kilokaloria13kg

    Kilokaloria13kg

    25 grudnia 2015, 15:29

    Dzisiaj świadomie Zjadłam 3 kawałki ciasta, milolaja Kinder i 1 Raffaeloo :-) ptaszek usmiercony :-) od jutra znowu do sylwestra posucha na słodkie :-)

    • wiola7706

      wiola7706

      26 grudnia 2015, 17:43

      Ja niestety przegięłam po całości.

  • Kilokaloria13kg

    Kilokaloria13kg

    24 grudnia 2015, 06:57

    Tak w ogóle to w okresie świąt powinnyśmy sobie pozwolić na 1 kawałek każdego dnia ciasta żeby dokarmiać ptaszka :D

    • wiola7706

      wiola7706

      24 grudnia 2015, 09:28

      otóż to. :-)

  • wiola7706

    wiola7706

    24 grudnia 2015, 00:17

    no i klops. 76dni wytrzymałam i doopa. ale jak tu zrobić kutię bez próbowania? przeciez doprawić do smaku trzeba.keks razowy tez wpadł do dzioba po upieczeniu. rzeszszsz i za to własnie nie lubię świąt.a mama popiekła cuda, że hoho. Gdzie AaniaK to twoje wyzwanie na styczeń? idę się do niego zapisać, nie może tak być, że 2dni przed świetami zaczne i nie skoncze.

    • Kilokaloria13kg

      Kilokaloria13kg

      24 grudnia 2015, 06:56

      Ach przecież są Święta :-) mogą się zdarzyć wpadki, ale przy tyyyyylu pokusa nie powinnyśmy się aż tak piętno wachlarz, co? Pomyśl inaczej: kiedyś zjadła byś pół blachy, a teraz kulturalnie kawałek każdego ciasta i dość. Różnica jest i to ogromna! :-*

    • wiola7706

      wiola7706

      24 grudnia 2015, 09:28

      narazie kawałek, ale święta dopiero przede mną. Oj tam. święta... potem będzie dobrze. i tego się trzymam. Nie ukamienuje się za ewentualne przejedzenie.W głowie co innego a oczy chcą co innego

  • zwolkam

    zwolkam

    23 grudnia 2015, 07:51

    No teraz jakoś szło, najgorsze przed nami, za każdy dzień bez słodyczy w trakcie Świąt powinnyśmy mieć dwa ptaszki, hahahaha :) Spokojnych, lekkich :), spędzonych w gronie najbliższych Świąt Wam życzę!

  • Kilokaloria13kg

    Kilokaloria13kg

    20 grudnia 2015, 19:49

    Ptaszka zabilam słodkim smakiem pepsi... :-)

    • Kilokaloria13kg

      Kilokaloria13kg

      21 grudnia 2015, 12:29

      No niby bez cukru ale przecież smak słodki :D

    • wiola7706

      wiola7706

      21 grudnia 2015, 20:29

      ja tez uważam, że spokojnie może ptaszka zaznaczyć

  • Kilokaloria13kg

    Kilokaloria13kg

    17 grudnia 2015, 21:34

    A ja właśnie teaz piekę piernika na święta, smaruje powidlami i pachnie jak cholera a mnie nawet ślinka nie cieknie !:D ot,to dopiero jest sukces :-)

    • wiola7706

      wiola7706

      17 grudnia 2015, 21:38

      podziwiam Kilokalorio . Ja chyba tez upiekę piernik bo pierniczki to napewno. Cięzko będzie nie sięgnąć przed świetami.

    • Kilokaloria13kg

      Kilokaloria13kg

      17 grudnia 2015, 22:23

      Sama się sobie dziwie! Naprawdę. ..kiedyś to...a nawet nie będę mówić. .natomiast dzisiaj mnie to nie rusza:-) mogę nawet powiedzieć, że dla mnie ciasta może nawet nie być !:-)

    • wiola7706

      wiola7706

      17 grudnia 2015, 23:20

      to jesteś super dzielna. mnie sam widok a co dopiero zapach przyprawia o ślinotok .

    • aska880

      aska880

      18 grudnia 2015, 18:55

      Ja dzisiaj piekłam pierniczki. ach jak ślicznie one pachną ;) kuszą mnie bo ja zawsze uwielbiałam takie najzwyklejsze rzeczy, a nigdy nie przepadałam za tłustymi plackami z kremami, pianami itp. Ale sernika nie mogę się już doczekać. Uwielbiam ;)

  • aska880

    aska880

    15 grudnia 2015, 22:43

    Dziewczyny, a wyobrażacie sobie jakby teraz taki cukiereczek nam smakował ? Mmmm wolę nie myśleć ;) Ja po tym wyzwaniu pozwolę sobie na jakiś jeden dzień słodkiego "obżarstwa", a później dołączam do wyzwania styczniowego AaniaK ;)

    • wiola7706

      wiola7706

      17 grudnia 2015, 21:38

      ślinka mi cieknie na samą mysl aska880

  • zwolkam

    zwolkam

    14 grudnia 2015, 08:40

    W sobotę pokonała mnie 1 kulka z ciasteczek owsianych, a wczoraj 4 truskawki w gorzkiej czekoladzie. Właśnie teraz, gdy postanowiłam nie jeść słodyczy znajomi przynoszą coś nowego, buuuuuuuu :( Pocieszający jest jednak fakt, że ta ilość słodkiego mi wystarczała i nawet nie chciałam więcej, co więcej miałam wręcz wyrzuty sumienia, że dałam się skusić. Dziś oddałam wszystkie słodyczowe resztki mężowi do pracy, co by mnie nie kusiło jak wrócę do domu :)

    • wiola7706

      wiola7706

      14 grudnia 2015, 21:29

      zazdroszczę Zwolkam , że tak malo Ci wystarczyło.Super , że nie rzuciłaś sie na te łakocie.

    • aska880

      aska880

      14 grudnia 2015, 22:27

      wiola7706 ty chyba musisz mieć złą dietę skoro tak cały czas Cię ciągnie do słodkiego. Już bardzo długo ich nie jesz i powinnaś już nawet o nich nie myśleć. Może za bardzo obcięłaś sobie węgle? ;/ Spróbuj jeść więcej kasz, ziemniaki, ryż, płatki owsiane, owoce. Ja jak zjem za mało węgli to też mam ochotę rzucić się na coś słodkiego żeby tylko szybko podnieść cukier

    • zwolkam

      zwolkam

      15 grudnia 2015, 08:07

      AaniaK obawiam się,ze jeśli sobie pozwolimy nawet na 1 cukierek, to "już pójdzie", tu jeden tam jeden itd. Teraz ten jeden cukierek jest na wagę ptaszka (hahaha, jak to brzmi :P) i trudniej się na niego skusić. Gdyby nie wpływał on na zaliczenie zadania pewnie częściej bym sięgała po taki jeden mały cukierek. Gratuluję siedmiodniowej "czystości"! :) ps: wiola7706 jesteś moją motywacją, mam nadzieję,że to wiesz :P

    • wiola7706

      wiola7706

      15 grudnia 2015, 16:14

      aska880 jem dużo kasz, płatków osianych, jaglanych, ryżu ,owoców, warzyw... Dzieki Zwolkam- jestes kochana. Masz rację w moim przypadku 1cukierek pociągnie lawinę.

    • aska880

      aska880

      15 grudnia 2015, 22:41

      No to nie wiem co Ci poradzić wiola7706, bo wolałabym żebyś się tak nie męczyła ;)

    • wiola7706

      wiola7706

      17 grudnia 2015, 21:39

      oj aska880, mówię Ci, ledwo zipie. wszędzie tyle pokus.

  • zwolkam

    zwolkam

    14 grudnia 2015, 08:39

    Komentarz został usunięty

  • Kilokaloria13kg

    Kilokaloria13kg

    11 grudnia 2015, 00:57

    Ja robie dietetyczne kutie i nie mam zamiaru jeść słodyczy nawet przez Święta :-))

    • wiola7706

      wiola7706

      11 grudnia 2015, 14:23

      Dzielna bedziesz na pewno. A jak robisz kutie?

  • Kilokaloria13kg

    Kilokaloria13kg

    7 grudnia 2015, 22:34

    Walczymy !!!!!!!:-)

  • zwolkam

    zwolkam

    7 grudnia 2015, 07:57

    Ooooo matko, co za katusze! W piątek domówka, w sobotę obiad ze znajomymi, potem znów domówka, niedziela kawa u koleżanki. Wszędzie słodycze :( ...Mój jedyny grzech był bardziej z ciekawości niż ze słabości, bo jadłam po raz pierwszy w życiu muffina z buraków, dlatego też za sobotę nie ma ptaszka. Pozostałe dni zaliczone :)

    • wiola7706

      wiola7706

      7 grudnia 2015, 23:21

      podziam Cię Kochana. tyle okazji a Ty niemal nic? brawo Ty

    • wiola7706

      wiola7706

      7 grudnia 2015, 23:21

      podziwiam oczywiście

    • zwolkam

      zwolkam

      8 grudnia 2015, 09:37

      Dzięki wielkie, nie było łatwo, ale poprosiłam męża, aby mnie pilnował, więc miałam podwójną motywację :)

    • zwolkam

      zwolkam

      8 grudnia 2015, 09:44

      Wiola 7706, przeczytałam nieco z Twojego pamiętnika, mój weekend to nic w porównaniu z Twoim niejedzeniem słodyczy już ponad miesiąc. Szacun! :)

    • wiola7706

      wiola7706

      9 grudnia 2015, 19:53

      Dzieli Kochana. sama się sobie dziwię. wcale nie mija mi chęć niestety

  • beaataa

    beaataa

    3 grudnia 2015, 19:33

    Trzy ptaki hurtowo, bo zapominałam zaznaczać co rano. Nie mogę uwierzyć, że zapominałam odnotować sukces i nie bardzo nawet o tym myślałam! Było łatwo, bo było bez pokus, żadnych imprez, do vendingowych maszyn w pracy się przyzwyczaiłam. To nawet nie była wygrana walka, tylko ciekawe dni bez myśli o cukrze. Och, niech ten stan trwa jak najdłużej:)

    • wiola7706

      wiola7706

      3 grudnia 2015, 20:50

      oby. Ja myśle o słodkim ciągle. chce mi się każdego dnia bardziej.

  • beaataa

    beaataa

    29 listopada 2015, 07:47

    Sobota idealna:) pyszną zupę dyniową zrobiłam i leczo warzywne, takie ostre że wow i nawet nie myślałam o słodyczach (no może raz jednak myślałam, podczas zakupów w sklepie sportowym, gdzie była też półka z różnymi batonami "na wyprawy")

  • beaataa

    beaataa

    28 listopada 2015, 07:15

    w czwartek standard - paczka belvitek = nie ma ptaszka

  • Carmellek91

    Carmellek91

    26 listopada 2015, 23:39

    Popłynęłam na imieninach :/ zjadłam 4 ciasteczka i wypiłam sporo pepsi :( Dzisiaj był ciężki dzień, ogarnąć się po wieczorze rozpusty, moje odchudzanie poszło.... niestety ból żołądka + ogromna ochota ba słodkie, a brzuch jak w zaawansowanej ciąży :/

  • beaataa

    beaataa

    26 listopada 2015, 12:06

    Wczoraj paczka belvitek i koniec z moją dietą WO. Po początkowej euforii nie szło mi dalej, a wczoraj to już był całkowity zjazd. Ale i tak moje jedzenie słodyczy (a mam wyśrubowane kryteria, bo do słodyczy zaliczam też rodzynki, figi i owoce ponad ustaloną w diecie miarę, właściwie wszystko ponad limit, orzechy i pestki też) spadło o 90% odkąd uczestniczę w tym wyzwaniu. To był super pomysł Ania, dzięki:)

    • aska880

      aska880

      26 listopada 2015, 20:41

      dziewczyny bo za dużo o tym myślicie, a wiadomo, że jak coś jest zakazane to bardziej kusi. ;) Mi już to weszło w krew i wieczorem mogę spokojnie odznaczyć dzień :D

  • sitki

    sitki

    25 listopada 2015, 09:18

    Wiecie co dziwne. Staram się nie jeść słodyczy, jeśli już zjem coś słodkiego to dlatego, że po prostu chciałabym spróbować tej konkretnej dobrej jakościowo rzeczy, nie rzucam się na wszystko co słodkie. Wczoraj jednak mój organizm bardzo mnie zaskoczył. Zjadłam kawałek tarty, zrobioną przez koleżankę, a później miałam ochotę na jeszcze słodyczy... i jeszcze.... i jeszcze... Zjadam troszkę lodów, jedną kinder czekoladkę i 5 żelków. Nie potrafiłam się opamiętać. Na co dzień mam w domu jakieś tam słodycze, ale nie ciągnie mnie do nich, ale wczoraj to było coś dziwnego. Mam straszne wyrzuty sumienia co najmniej jakbym zjadła cały tort :(

    • wiola7706

      wiola7706

      25 listopada 2015, 10:12

      ja tak mam zawsze jak tknę choćby okruszek słodyczy. wchłaniam potem niewyobrażalne ilości łakoci

    • aska880

      aska880

      25 listopada 2015, 22:00

      z czasem będzie lepiej ;) tzn ja moge powiedzieć tyle, że po pewnym czasie możesz już w miarę chodzić koło słodkiego i nie będzie Ci się chciało jeść, ale gdy sobie powiesz, że spróbujesz tylko kawałek to już koniec, pójdzie drugi i trzeci itd niestety;) Jedzcie zdrowe węgle bo inaczej Wasz organizm będzie się ich domagał i dlatego będziecie miały ciągłą ochotę na słodkie. Ja jem więcej kasz, rano płatki owsiane i właśnie jest spoko. :D

    • sitki

      sitki

      26 listopada 2015, 07:44

      ja koło słodkiego mogę przechodzić i nie ruszają mnie słodkości w sklepach. W domu też mam słodycze i nie mam na nie ochoty, bo jak sobie pomyślę co mają w składzie, ile mają kalorii i ile czasu trzeba poświęcić, aby to spalić to nie chcę tego jeść. Ale tego dnia mój organizm domagał się czegoś słodkiego i żaden substytut nie był stanie zaspokoić potrzeby zjedzenia czegoś słodkiego :D