- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
DZIEŃ 27 Środa, 27 stycznia
Czy dzisiejszy dzień był totalnie bezcukrowy?Dałaś/eś radę :) ?
DZIEŃ 28 Czwartek, 28 stycznia
Czy dzisiejszy dzień był totalnie bezcukrowy?Dałaś/eś radę :) ?
DZIEŃ 29 Piątek, 29 stycznia
Czy dzisiejszy dzień był totalnie bezcukrowy?Dałaś/eś radę :) ?
DZIEŃ 30 Sobota, 30 stycznia
Czy dzisiejszy dzień był totalnie bezcukrowy?Dałaś/eś radę :) ?
DZIEŃ 31 Niedziela, 31 stycznia
Czy dzisiejszy dzień był totalnie bezcukrowy?Dałaś/eś radę :) ?
stempelek49
31 stycznia 2016, 23:32Nie zdążyłam wpisać dzisiejszego dnia:( Jestem z siebie dumna - wytrzymałam 31 dni !!!!
Kilokaloria13kg
31 stycznia 2016, 13:21No i styczeń dobiegł końca :-) Mój wynik to 25 dni. :-) A od jutra kolejna walka - LUTY !:-)
wiola7706
28 stycznia 2016, 13:10i klops. padłam dziś. jak to się potoczy dalej?czy wpadnę w ciąg czy zatrzymam się na dniu dzisiejszym? boję się
Kilokaloria13kg
28 stycznia 2016, 21:37Zatrzymaj się i powalczyć o swoje zdrówko! !:-) mnie pierwszy raz od 12 dni dzisiaj zaczęło kusić. .ale lekarz wyraźnie powiedział "nie wolno slodkiego" wiec nie Zjadłam. .co prawda Zjadłam ponad normę ale wędliny i jajek a nie słodyczy. .Brzuch wypchany..ale Dzień bez słodyczy jak najbardziej zaliczony!:-)
wiola7706
28 stycznia 2016, 21:57walczę, walczę ale strasznie to trudne. Dzielna jestes. Brawo. ja tez ostatnio przeginam ale z chlebem a dzis słodycze.
wiola7706
29 stycznia 2016, 13:29Luty musi być lepszy. Mój grudzien byl ok, styczeń lipa a lty będzie na medal. Musi.
Saineko
27 stycznia 2016, 00:08Mi w zeszlym tygodniu zdazyli sie 2x, natomiast w tym strasznie juz mnie nosi :/ dzis krazylam wokol Delicji ale w koncu sie nie dalam :)
Kilokaloria13kg
27 stycznia 2016, 09:05No i bardzo ładnie ! Silna wola górą! !:')
Kilokaloria13kg
25 stycznia 2016, 17:59To już ostatnie dni stycznia ! Nie podlamujemy się ! Od poniedziałku nowa rozgrywka -LUTY ! Jest krociutki -ma tylko 29dni :D
Kilokaloria13kg
27 stycznia 2016, 09:09Ja mam 21dni:-)ale żałuję że zaprzepascilam na początku te 6:-)
Kilokaloria13kg
25 stycznia 2016, 09:06Jak Wam idzie dziewczyny??:-) ja wróciłam do gry :D juz 9ty dzień trwam bez cukru nieprzerwanie:-)i oby tak dalej:-)
djnatusia
26 stycznia 2016, 10:59Gratki :)
wiola7706
22 stycznia 2016, 22:16wygląda na to,że pierwszy raz od dawna zaznaczę ptaszka (tfu tfu bo jeszcze nie poszlam spać) Niestety najedzona jestem dużo za dużo ale nie słodkie. Strasznie bym chciała żeby to był początek mojego bardzo długiego czasu bez łakoci.
Kilokaloria13kg
22 stycznia 2016, 22:34Wszystko w Twoich rękach :-*:-*
wiola7706
22 stycznia 2016, 22:41bardzo źle czuję się sama ze sobą dlatego mam nadzieję, że znów nabiorę wiatru w żagle. :-)
Kilokaloria13kg
23 stycznia 2016, 08:42Damy radę tym razem ;*;)
djnatusia
21 stycznia 2016, 13:47Hej dziewczyny. Detoks od słodyczy idzie mi można powiedzieć dobrze, na 21 dni tylko 2 miałam takie, że skusiłam się na jednego piernika korzennego jeszcze z świąt. Pierwsze dwa tygodnie poszły świetnie ale ten tydzień jest okropny, tylko pomyślę o czekoladzie a w ustach ślinka. Koleżanki w pracy świętują urodziny zajadając się ciastami a ja nic. Odmawiam z łatwością ale w środku to aż cała walczę. Czy ktoś tak samo jak ja "przeżywa" ten czas? Pozdrawiam Natka.
Kilokaloria13kg
22 stycznia 2016, 07:27Tak, wiem co to za uczucie. Ale uwierz mi, że połowa sukcesu to totalne wyrzucenie z głowy myśli o słodkim. ..żyj tak, jakby tego nie było albo jakby to było najgorsze zło. . (Hmm, bo i tak w sumie jest) Buśka :-)
hwhwhw72
22 stycznia 2016, 10:26Ja dziś mam jakiegoś świra, już na początku tyg obiecałam sobie naleśniki w sobotę jak będę grzeczna i tylko to mnie jeszcze trzyma
djnatusia
22 stycznia 2016, 15:41Dzięki dziewczyny za wsparcie :) Trzymam za Was kciuki :)
wiola7706
23 stycznia 2016, 22:21oj tak, jak ja doskonale Cie rozumiem. Dasz radę. Wierzę w Ciebie. W nas wszystkie też. Uda nam się.
djnatusia
24 stycznia 2016, 09:18Dzięki Wiola, nie chce pisać, że to pocieszające, że też tak macie bo jak mogłabym się z tego cieszyć skoro to taka niemiła walka. W każdym razie dzięki wielkie i też wierzę w Ciebie :)
Kilokaloria13kg
19 stycznia 2016, 14:13Ja od niedzieli DEFINITYWNIE pozegnalam Slodycze-pod każda postacią. ..Pieczywo..Produkty maczne...i to od czego najgorzej mi się odzwyczaic KFC :-( powód? Problemy z hormonami..problemy z zajściem w ciążę. ..:-( dieta dieta dieta!
Kilokaloria13kg
20 stycznia 2016, 06:22Nie tylko dla Ciebie, bo dla mnie właśnie też :-)
Kilokaloria13kg
20 stycznia 2016, 13:59Wiem o co kaman :-))
lipusia
18 stycznia 2016, 20:21Ciężko pisać, skoro same niecenzuralne słowa przychodzą na myśl. Od jakiegoś tygodnia nie ciągnie mnie do słodyczy. Ale cholera, rozchorowałam się i wróciłam dzisiaj z internatu do domu. Dom pusty, a na środku? Sernik! ***** sernik! Złota rosa w środku z warstwą powideł. Zasmarkana, z dreszczami sięgam po kawałek, najpierw połykam gryz, później myślę. Tak oto poległ pierwszy (i oby ostatni) z moich ptaszków. Totalna depresja. Ciężki kryzys. I od razu załamka, że zawsze będę tłusta, że nigdy nie schudnę itd. Tylko jeden gryz, nie do końca świadomy. Po nim odłożyłam kawałek i ze wstydem zamelinowałam się w swoim pokoju. Tak oto po 19 dniach poległam.
lipusia
18 stycznia 2016, 22:04tak postaram się zrobić... dzięki :)
lipusia
16 stycznia 2016, 10:35Trwam z wami przy nie jedzeniu słodyczy i ogólnie staram się nie jeść niezdrowych rzeczy (pizze, chińskie zupki i całą resztę łatwo dostępną w internacie omijam szerokim łukiem). Za to napycham się owockami :D Gdy przestałam jeść cukier, a zaczęłam owoce to zasmakowała mi i woda, gdzie nigdy wcześniej nie wchodziła :) Na razie pół litra dziennie i ciągle bieganie do łazienki, ale jakoś to będzie :D Ale co najważniejsze, wchodzę dzisiaj na wagę i od ostatniego ważenia -1,5 kg :> Ogólnie od świąt prawie 3 kg :D Dobra może nie najważniejsze, bo czuję się świetnie :* Pozdrawiam wszystkich odmawiających sobie złego ;D
Saineko
15 stycznia 2016, 17:40:) 15 dni praktycznie bez słodyczy :) póki co u mnie 1 dzien kiedy na podwieczorek zjadłam słodkie. Na weekend planuje tez słodyczowy posiłek, ale jesli nie bede miala ochoty to nie zjem. Ostatnio gdzieś na necie znalazłam przepis na wymieszanie rozpuszczonej czekolady gorzkiej z nasionami słonecznika.
lipusia
16 stycznia 2016, 10:21bravo te 15 dni! :D
Jakajaaa
14 stycznia 2016, 20:51Mam problem z asertywnoscia w sprawie zarcia na miescie. Wiele osob zamoast wybrac sie na spacer do parku "chodzmy na kawe/pizze bo nic nie jadlam". Uwazam pizze za profanacje kulinarna i zamiast "nie jestem glodna" szukam alternatywy zeby nie jest tego "na pol". O zgrozo. Po posilku mam szanse dopiero wyciagmac kogos na spacer. A jak powiem ze nie jem to jest foch to ja sama nie bede i juz poczucie winy ze ktos przeze mnie bedzie glodny i pokrzyzowalam plany i pewnie te moje dziwaczne zachowania beda slutkowac unikaniem mnie
Jakajaaa
15 stycznia 2016, 10:40Dzięki :) Do tego wybrzydzam, że nie jem mięsa, że nie piję alkoholu. Jak patrzę na kartę dań to mam zajawki ortoreksyjne i ogólnie czuję się jak dziwak w towarzystwie a sałatki nie wszędzie podają. Najczęściej z mięsem albo sztuczną fetą. Jest dobrze jak mogę zamówić zestaw surówek z ziemniakami. Dobra, marudze. Jakoś staram się z tego zawsze wybrnąć, ale nie jest łatwo.
Saineko
15 stycznia 2016, 17:46najważniejsze żebyś chciała odmówić i wybrać zdrowszą alternatywę. Jeśli ktoś z kim się spotykasz ma z tym problem i np się obraża to moim zdaniem znaczy ze to kiepski znajomy
Jakajaaa
15 stycznia 2016, 23:39To chyba nie rzecz czy ludzie faktycznie sie obrazaja, ale sedno w samoocenie jako dziwadla
Saineko
16 stycznia 2016, 11:04"dziwadła', bo nie chcesz pizzy?
Nirvanka2016
14 stycznia 2016, 14:32Dzisiaj świadomie zabiłam ptaszka, zjadając 4 ostatnie cukierki z choinki. Choinka była rozbierana więc już nie będzie kusić.
Kilokaloria13kg
14 stycznia 2016, 08:13Kurczę. ..jak to szybko leci... dopiero były Święta. .. dzisiaj mamy juz połowę stycznia...szok :-)
wiola7706
15 stycznia 2016, 14:08Ania- dzięki. a jak to ciasto robisz i lody?
wiola7706
13 stycznia 2016, 22:39Z wielkim trudem, dałam radę dzis nie zjeść słodkiego. oj cięzko było -nadal jest.
wiola7706
13 stycznia 2016, 23:02dzięki Aniu.
Kilokaloria13kg
14 stycznia 2016, 08:11Trzymaj trzymaj !! Jak przetrzymasz pierwsze 3 dni to już jakoś pójdzie !:-)
wiola7706
14 stycznia 2016, 09:36kilokalorio u mnie niestety ani 3 dni ani 3 misiące nie gwarantują łatwiejszej drogi późmoej. Każdy dzień to walka. ale bardzo bedę się starała. dziękuję Ci
wiola7706
14 stycznia 2016, 13:44wiesz, zawsze tak miałam a odkąd mam niedoczynnośc to znacznie szybciej kg wpadają. juz mam +6 od świat
lipusia
13 stycznia 2016, 19:05Ja zaczęłam dzień wcześniej, bo się nie mogłam doczekać... :) Dzisiaj świętuje dwa tygodnie zupełnie bez cukru. Wiecie czemu warto? Bo jestem z siebie cholernie dumna :D Życzę wszystkim powodzenia, to już prawie półmetek ;)
wiola7706
13 stycznia 2016, 22:36cudowny wynik. Brawo.
Kilokaloria13kg
13 stycznia 2016, 16:53Odpuscilam sobie 5 dni w styczniu ..ale od wczoraj znowu jestem "czysta" jedzeniowo na slodko :-) byle tak szlo do końca miesiąca 1:') nie poddawajcie się Kobietki!! Każdy dzień jest dobry żeby zacząć wszystko na nowo !!:-)
Kilokaloria13kg
14 stycznia 2016, 08:12Walczę :-) dziś juz 3 dzien:-)
wiola7706
12 stycznia 2016, 23:31No nie daje rady. 1 dzień wczoraj bez słodyczy a dziś znów. Przez te święta nie mogę się ogarnąć. Jak mam to zrobić psia kość? ??
wiola7706
12 stycznia 2016, 23:54Nie wiem jak tego dokonalam. Sama sobie zazdroszczę. Nie umiem wskoczyc na właściwe tory. Codzienne to samo. Co się dzieje do jasnej ..no.?
Nirvanka2016
13 stycznia 2016, 15:02Ja jem więcej owoców szczególnie pomarańcze, wczoraj sobie żurawinę kupiłam. I jakoś się tym zapycham.
wiola7706
13 stycznia 2016, 22:37na mnie owoce nie dzialają Nirvanko, nic nie działa. chociażbym byla przejedzona to na słodkie zawsze mam chęc.
Nirvanka2016
14 stycznia 2016, 02:05To zrób budyń bez cukru- ze słodzikiem. Ja mam w domu słodzik, bo mama jest cukrzykiem,a tak to się skończyło, że jej cukier sie ustabilizował i ja używam słodzika, ale tylko do kawy i właśnie czasami do budyniu.
Kilokaloria13kg
12 stycznia 2016, 18:34Dzień bez słodyczy !! Nareszcie !!:-) Jakże mi miło moje drogie Panie :-)))