Hej dziewczyny, przebrnelyscie pezez walentyki bez slodkich pokus w postaci ciast, ciasteczek i czekoladek? :)
kapaulina
11 lutego 2016, 13:06
dołączam! :) od początku lutego zeszło już 1.5-2kg ale dodaje wage na dzien dzisiejszy! :D oby zeszły jeszcze 3 ! :)
sehun57
4 lutego 2016, 23:14
Hejo! Ja co prawda niekoniecznie 5 kg, ale te 3.5-4 żeby zobaczyć magiczną piątkę z przodu, którą ostatni raz w 2013 roku widziałam! Moja najwyzsza waga to 69/70 kg. Teraz jest 63 i dążę do upragnionego 59 :D jestem zmotywowana jak nigdy- DAMY RADĘ!:D
Witajcie dziewczyny. Właśnie dziś pożegnałam się ze starymi nawykami. Pożegnanie w wielkim stylu poszłam z przyjaciółką na latte i przepyszny deser, który miał chyba 500 kalorii. Moje wyrzuty sumienia zawiodły mnie do Vitalii i do Was. Trzymajmy się w ryzach a dojdziemy do celu.
Pozdrawiam Was wszystkie :-)
ja mam od dzis zalame, bo pierwszy raz od lat chyba stu -- wzielam do reki centymetr :( to chyba gorsze, niz wejsc na wage.. LUTY --> nadchodze! w grupie razniej :D
właśnie tego mi potrzeba, takiego wsparcia i grupy. Stoję od lipca w tym samym miejscu:)
Aguleczka ja mam tak samo. W domu wszyscy szczupli i jedzą wszystko, a co gorsza ja muszę im przygotowywać, a domownicy nie zjedzą dietetycznie. Więc ja mam tylko jedno wyjście - dieta w pudełkach przez siebie przygotowana i ruch. Ja dzień później zacznę - jutro.
A tak w sierpniu juz było dobrze 88 kg i tak zawalić na całej linii od 21 listopada tak popuscilam sobie ze rozpacz mnie ogarnia zamiast nowe kg to stare musze zzucic dam radę ale dlaczego tak szybko wraca mi waga mój mąż je do woli nie waży mało ale w ciągu duch dni nic nie przytyć a ja w ciągu 2 dni 2 kg potrafię przywalic :(
aguleczka78
9 marca 2016, 09:56nie zaglądalam tu często ale melduje ze udało się postanowienie z 101 waga spadła do 97 i walczę z wami dalej już rąk będzie jak jestem z vitalia
Dorotkamaria
15 lutego 2016, 07:25Hej dziewczyny, przebrnelyscie pezez walentyki bez slodkich pokus w postaci ciast, ciasteczek i czekoladek? :)
kapaulina
11 lutego 2016, 13:06dołączam! :) od początku lutego zeszło już 1.5-2kg ale dodaje wage na dzien dzisiejszy! :D oby zeszły jeszcze 3 ! :)
sehun57
4 lutego 2016, 23:14Hejo! Ja co prawda niekoniecznie 5 kg, ale te 3.5-4 żeby zobaczyć magiczną piątkę z przodu, którą ostatni raz w 2013 roku widziałam! Moja najwyzsza waga to 69/70 kg. Teraz jest 63 i dążę do upragnionego 59 :D jestem zmotywowana jak nigdy- DAMY RADĘ!:D
amelia.b43
4 lutego 2016, 16:35ja dałam radę.... ani jednego pączusia dzisiaj... i jestem z siebie dumna:):)
Dorotkamaria
6 lutego 2016, 08:17Ja tez! Gratulacje!
amelia.b43
3 lutego 2016, 20:43Witajcie:) Ja zaczynam od jutra... w tłusty czwartek... kiepski dzień na początek diety, ale " damy radę":):)
Dorotkamaria
3 lutego 2016, 21:33No jasne, ze damy :-) witamy na pokladzie!
sunnymaggie
2 lutego 2016, 22:21Witajcie dziewczyny. Właśnie dziś pożegnałam się ze starymi nawykami. Pożegnanie w wielkim stylu poszłam z przyjaciółką na latte i przepyszny deser, który miał chyba 500 kalorii. Moje wyrzuty sumienia zawiodły mnie do Vitalii i do Was. Trzymajmy się w ryzach a dojdziemy do celu. Pozdrawiam Was wszystkie :-)
Dorotkamaria
2 lutego 2016, 17:54Ech kiepski poczatek... czekolada na mej drodze!
oknadrzwi
2 lutego 2016, 11:44hej ja postaram się nie podjadać i pół godziny na twisterze obrotowym :)
Eeve178
2 lutego 2016, 10:52Cześć Dziewczyny! Dołączam, jak najbardziej! Na śniadanie owsianeczka, a wieczorem siłownia. Miłego dnia!
myszkazabrze87
2 lutego 2016, 08:59Dołączam dziewczynki :)
Dorotkamaria
2 lutego 2016, 07:21Witajcie dziewczyny! Fajnie, ze Was znalazlam! Dolaczam! Cwiczycie czy tylko dieta?
niemownic
2 lutego 2016, 07:59Ja póki co tylko dieta,a po sesji siłownia. Jak u Ciebie? : )
oknadrzwi
1 lutego 2016, 23:23bardzo się cieszę, że Was znalazłam, bo dość mam już użalania się na sobą :) być może małymi krokami, a wspólnymi siłami uda nam się :D
byla_przecena
1 lutego 2016, 19:47ja mam od dzis zalame, bo pierwszy raz od lat chyba stu -- wzielam do reki centymetr :( to chyba gorsze, niz wejsc na wage.. LUTY --> nadchodze! w grupie razniej :D
Letisja
1 lutego 2016, 19:09właśnie tego mi potrzeba, takiego wsparcia i grupy. Stoję od lipca w tym samym miejscu:) Aguleczka ja mam tak samo. W domu wszyscy szczupli i jedzą wszystko, a co gorsza ja muszę im przygotowywać, a domownicy nie zjedzą dietetycznie. Więc ja mam tylko jedno wyjście - dieta w pudełkach przez siebie przygotowana i ruch. Ja dzień później zacznę - jutro.
aguleczka78
1 lutego 2016, 18:39A tak w sierpniu juz było dobrze 88 kg i tak zawalić na całej linii od 21 listopada tak popuscilam sobie ze rozpacz mnie ogarnia zamiast nowe kg to stare musze zzucic dam radę ale dlaczego tak szybko wraca mi waga mój mąż je do woli nie waży mało ale w ciągu duch dni nic nie przytyć a ja w ciągu 2 dni 2 kg potrafię przywalic :(