Dołączam. Oczywiście że tak! :))

Zamiast słodyczy łapcie się na placach za np. maliny w cenie 3zł za mały kartonik ;] pyszna przekąska i wiele innnych^^

9 dzień i wytrzymuje:D Pokonam siebie :)

Sama siebie nie poznaję :) Weekend minął bez słodyczy, dzisiaj mieliśmy imieniny w pracy, swój kawałek ciasta bez żalu oddałam koleżance. Ciekawe jak długo wytrzymam...

waffle (znalazlam bez cukru) z maslem migdalowym (bez cukru i oleju palmowego!!) z bananami na sniadanie sie licza ?? ;)))))

ha! weekend pełen pokus, ale dałam radę :D sobota- mnóstwo łakoci na imprezie, niedziela goście i cukiereczki, ciasta, ciasteczka... Dobrze jest ! ;D

yeah! 7 dni bez słodyczy! :) kolejny tydzień przede mną i walki sama ze sobą :P

jak Wam idzie? u mnie im dłużej tym lepiej ... organizm chyba przyzwyczaił się do myśli o braku słodyczy i chyba już nie walczy ze mną :-))) bo ja mam zajebi**** silną wolę ostatnio :-)

ja tez wczoraj byłam na ur. i zjadłam 2 babeczki kawałek ciasta z galaretką i owocami. Ale dzień stracony. Jedno dobre,że nie zjadłam tortu bezowego - przejadłam się.Dzisiaj znowu trwam w swoim postanowieniu.

A ja byłam wczoraj na urodzinach i był piękny tort. Podobno też był pyszny...;)

Ja wczoraj dalam ciala bo do kawki poszly 2 mame kawaleczki ciasta... Niestety w gościach nie chcialam odmawiać tym bardziej ze. Widzialam ze ciasto bylo kupione specjalnie dla mnie :/ wiem, wymówka jak każda :D

Nocną porą nosi na smakach... chciałoby się kawka i ciastko... ale wyszła kawka i ... makrela x] yummy

Sama się sobie dziwię, ale mija kolejny dzień, a ja bez słodyczy :) Dzisiaj z kolei częstowali w pracy ciastem drożdżowym ze śliwkami. Ponoć było pyszne, ja swój kawałek oddałam :)

A ja mam pytanie: naleśniki z serem zaliczamy do słodyczy ? :)

sukces zaliczone :))

Kolejny dzień zakończony sukcesem. W pracy koleżanka częstowała cukierkami, wszyscy się zajadali bo ponoć bardzo dobre były. Ja swoje oddałam i nawet nie było mi żal :)

dzis zaczynam, bedzie ciezko ale mam nadzieje ze dam rade bo uwielbiam słodycze

Z łatwością minął 4 dzień bez słodkiego :) Ale co noc śni mi się, że zjadłam coś i wtedy w śnie przypominam sobie o naszym wyzwaniu :D

jadłam dzisiaj amerykańskie pancakes z dżemem, zrezygnowałam z nutelli, to postęp:D ale to było jakie śniadanie, więc to nie słodycz, mam rację?

Nie jem slodyczy juz od 1.09, dzis dolaczylam. Musze dac rade do ostatniego :)