Misja zakończona sukcesem :)

cześć moje kolejne wyzwanie miesiąc niecały ale podejmuje je. może się uda

Cześć! -6 kg do majówki jest dla mnie sporym wyzwaniem, ale podejmuje je, z nadzieję na sukces! :) pozdrawiam :)

Witam wszystkich, podejmuję wyzwanie. Jak nie teraz to pewnie już nigdy. Kryzys za mną, teraz czas na nowe i lepsze. A więc do dzieła!

Dobry Wieczór :) Dołączam Do Was :) MInus 6 kg do Majówki na tym etapie wydaje mi się realne :) pozdrawiam :)

Dołączam do Was dziewczyny z końcem marca, bo dopiero zaczynam dietę, a to może mi dać kopa i umożliwić zrzucenie tych 6 kilogramów ;). Zobaczymy czy się uda!

Uhuh, staram się być silna - słyszałam, że pierwszy tydzień jest zawsze najtrudniejszy, a później organizm się przyzwyczaja. Moim jedyny problemem jest zapotrzebowanie na słodycze, którego ciężko się oduczyć. Ale wiem, że jakbym się poddała to bym ogromnie żałowała :P. Do końca dnia został mi już tylko jeden posiłek - kotleciki marchewkowe. Ćwiczenia robiłam przez godzinę :).

PS: jeśli macie mozliwośc piszcie mi tu co i jak u was, co jadłyście a co nie i co dziś robiłyście z ćwiczeń ;-) i nie tylko ;p

nie ma to tamto,bierzemy się dziewczyny do roboty ;-) mam nadzieje ze ta strona mnie zmotywuje! Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki!

Jeśli mi się uda w tym wyzwaniu to pierwszy raz od kilku lat zobaczyłabym "5" z przodu.

A co mi mogę spróbować. Powodzenia dziewczyny :)

Choć pare godzin temu zjadłam duzy zestaw w Mc donalds, zaczynam od dziś!! Powodzenia dziewczyny:)