No i zaliczone :D Ale się nie poddajemy, co? Idziemy dalej? Na 200% normy??? :D Ja idę :D
AniaPkn
12 lipca 2016, 08:33
Hej wszystkim! Zupełnie zapomniałam, że biorę udział w tym wyzwaniu! Dobrze, że nie zapomniałam ćwiczyć :P
Dzisiejsze 30 minut już wyrobione, ale jutro czeka mnie okropne cardio. Czy dla Was też cardio jest najgorszym treningiem? Cwiczę już miesiąc, a moja kondycja wcale się nie poprawia :(
Hej. Też mam problem z cardio. Nie lubię. Ale jak to mówią "nie chcem ale muszem" :) U mnie z kondycją nie najgorzej. Może narzuciłaś za szybkie tempo?
Właśnie wróciłam z siłowni (tej na świeżym powietrzu) i plan zrealizowany, ale dalej będę ćwiczyć i wpisywać minuty. Od jutra normalny tydzień pracy więc ćwiczeń będzie zdecydowanie mniej. Ale jestem z Tobą, Ty też dasz radę! Mniejszymi krokami dojdziesz do celu!
O rany, ja widzę, że dla niektórych to i 5000 minut to by było mało ;D Ale pędzicie. Gratuluję. Ja z rozwalonym kręgosłupem, ale walczę. Będzie te 500 minut!!! Ale przy was to ja mały pikuś.
JolantaKatarzyna
28 lipca 2016, 22:44Mój trening to szybki marsz naprzemiennie z truchtem 6,49 km, a wierzcie mi że z moją masą ciężko biegać, więc truchtam :-)
MagdaMaciaszek
30 lipca 2016, 10:29Super, ja zamierzam kiedyś przebiec 10 km.
MagdaMaciaszek
17 lipca 2016, 15:40No i zaliczone :D Ale się nie poddajemy, co? Idziemy dalej? Na 200% normy??? :D Ja idę :D
AniaPkn
12 lipca 2016, 08:33Hej wszystkim! Zupełnie zapomniałam, że biorę udział w tym wyzwaniu! Dobrze, że nie zapomniałam ćwiczyć :P Dzisiejsze 30 minut już wyrobione, ale jutro czeka mnie okropne cardio. Czy dla Was też cardio jest najgorszym treningiem? Cwiczę już miesiąc, a moja kondycja wcale się nie poprawia :(
MagdaMaciaszek
12 lipca 2016, 09:57Hej. Też mam problem z cardio. Nie lubię. Ale jak to mówią "nie chcem ale muszem" :) U mnie z kondycją nie najgorzej. Może narzuciłaś za szybkie tempo?
anna123455
9 lipca 2016, 11:18Już po bolu
wojtekewa
3 lipca 2016, 22:13Właśnie wróciłam z siłowni (tej na świeżym powietrzu) i plan zrealizowany, ale dalej będę ćwiczyć i wpisywać minuty. Od jutra normalny tydzień pracy więc ćwiczeń będzie zdecydowanie mniej. Ale jestem z Tobą, Ty też dasz radę! Mniejszymi krokami dojdziesz do celu!
MagdaMaciaszek
4 lipca 2016, 08:26Pewnie, że dam radę. 500 minut w miesiącu to nie jest dużo. Ja też nadal będę ćwiczyć po osiągnięciu 500 minut. 30 kg samo się nie zrzuci :D
wojtekewa
2 lipca 2016, 20:34Brawo Ty!!! A jutro zrobisz więcej.
MagdaMaciaszek
3 lipca 2016, 20:44No niestety, tylko 60 minut. A ty już praktycznie 100% I co ty będziesz robić przez resztę miesiąca? :D
wojtekewa
2 lipca 2016, 15:47Madzia ja to tak szaleje w weekend, w tygodniu to tylko godzinka dziennie i to nie zawsze. Trzymam kciuki za Ciebie i Twój kręgosłup.
MagdaMaciaszek
2 lipca 2016, 16:11No ja dzisiaj też zacisnęłam zęby i 60 minut zrobiłam :D BRAWO JA!!! Mam nadzieję, że jutro wstanę :D
MagdaMaciaszek
2 lipca 2016, 12:10O rany, ja widzę, że dla niektórych to i 5000 minut to by było mało ;D Ale pędzicie. Gratuluję. Ja z rozwalonym kręgosłupem, ale walczę. Będzie te 500 minut!!! Ale przy was to ja mały pikuś.