Komentarze

  • Paulaj95

    Paulaj95

    11 września 2017, 21:51

    Cześć, natrafiłam na to wyzwanie, które bardzo mi się spodobało. Chciałabym w Sylwestra założyć super kieckę i dobrze się bawić. Wierzę, że jest to możliwe. Razem damy radę! :)

  • AstrologicznaJedenastka

    AstrologicznaJedenastka

    30 sierpnia 2017, 08:29

    cześć dziewczyny.Dołączam do Was. Zaczynam od dzisiaj :)

    • jasmina19

      jasmina19

      30 sierpnia 2017, 22:51

      Witamy i zapraszamy :)

  • jasmina19

    jasmina19

    26 sierpnia 2017, 22:35

    Kochane, wiecie że było u mnie źle pod względem jedzeniowym, teraz wróciłam na dobre tory, waga spada. Straszne jest to, że od początku wyzwania, mogłam już schudnąć z 7kg. No nic jest jak jest, walczymy dalej :)

  • larvinka

    larvinka

    20 sierpnia 2017, 04:08

    zaliczylam porazke na calej linii. z cheat meal zrobil mi sie cheat week :( i pol kilo do przodu - doslownie do przodu bo najbardziej mi idzie w brzuch :( wsciekla jestem na siebie na maksa

  • jasmina19

    jasmina19

    13 sierpnia 2017, 07:12

    Tym razem nie odnotowałam spadku,a nawet zaliczyłam wzrost wagi. Tak się dzieje, jeśli człowiek nie ma czasu na gotowanie i je co jest pod ręką. Jeszcze tylko do wtorku (rodzinna uroczystość) i gotuję sobie sama. A co u Was kobietki kochane?

  • larvinka

    larvinka

    10 sierpnia 2017, 14:33

    Dziewczyny, dwa dni i pol kilo w dol! Wiem ze to woda jak na razie, ale i tak jestem bardzo zadowolona. Trzymajcie sie!

  • jasmina19

    jasmina19

    7 sierpnia 2017, 02:55

    Pięknie Wam idzie kochane :) ja w tym tygodniu nie wchodzę na wagę, mam @ i jestem napompowana, jeszcze trochę i puszczę w szwach :) po za tym, nie jadłam dietowo, raczej się słuchałam koleżanki @, a ona zmienna była.

    • Yoanna89

      Yoanna89

      8 sierpnia 2017, 16:49

      Tak to jest z tą naszą mało lubianą koleżanką @. Mnie 2 tygodnie temu dała w prezencie 2,5 kilo ale już się ich pozbyłam, i nawet jest prawie 2 kilo mniej niż przed jej przyjazdem :)

  • larvinka

    larvinka

    1 sierpnia 2017, 21:58

    Dziewczyny, chcialabym dolaczyc do Was. Zaczynam diete na calego za tydzien (kupila vitalie zeby nauczyc sie wreszcie zdrowego odzywiania - to co robie swojemu organizmowi stanowczo mi nie sluzy-ani zdrowotne, ani figurasnie

    • Yoanna89

      Yoanna89

      8 sierpnia 2017, 16:47

      W takim razie witamy i trzymamy kciuki :)

  • jasmina19

    jasmina19

    29 lipca 2017, 09:25

    Kochane mimo upadku,zaliczyłam mały spadek wagi o 0,2kg

    • panda_

      panda_

      29 lipca 2017, 09:52

      U mnie żadnych wpadek i wzrost o 0.2kg. Twoje upadki chyba mi idą w boki. :D

    • jasmina19

      jasmina19

      29 lipca 2017, 17:00

      Kochana jeśli to tak działa, to ja się poprawiam i za tydzień odnotujesz spadek :)

  • jasmina19

    jasmina19

    25 lipca 2017, 23:13

    Kochane, pierwszy tydzień za nami. Ja już zaliczyłam mega upadek, z którego się właśnie podnoszę. Faktycznie to nie wyścig, ale nie chciałabym aby były tu jakieś przegrane. Marzy mi się aby każda z nas osiągnęła sukces w walce ze swoimi kilogramami.

    • panda_

      panda_

      27 lipca 2017, 16:09

      Wszystko w naszych rękach. Mam nadzieję, że radzisz sobie lepiej! Trzymam kciuki!

  • panda_

    panda_

    24 lipca 2017, 13:27

    Jak nastroje po pierwszym tygodniu? Zapał nie słabnie? Jak Wam poszło? :)

    • Anula3105

      Anula3105

      24 lipca 2017, 16:56

      U mnie niestety słabnie :( wczoraj były lody :( ale to tylko taka niedzielna chwila słabości. Ale efektów póki co nie widzę więc nastrój raczej kiepski :(

    • panda_

      panda_

      24 lipca 2017, 23:45

      ale w dobrej diecie powinno być miejsce na niedzielne lody! oprócz odchudzania się musimy jeszcze znaleźć miejsce na cieszenie się życiem :) jedz zdrowo, z umiarem, efekty przyjdą na pewno! to nie wyścigi :)

  • jasmina19

    jasmina19

    21 lipca 2017, 23:12

    Dziewczyny mam pytanie, co każdą z Was skłoniło do odchudzania? Ja już się odchudzałam wiele razy dla wyglądu (jak widać z miernym skutkiem) dziś robię to dla zdrowia (może motywacja będzie większa) ale też chęci dobrego wyglądu :)

    • panda_

      panda_

      22 lipca 2017, 09:51

      Dla wyglądu, dla zdrowia, dla partnera, ale też chcę być sprawniejsza i móc robić więcej rzeczy bez zadyszki i skrępowania. Mój najbliższy cel odchudzania to wyjazd we wrześniu, chciałabym czuć się lekko i swobodnie.

    • Anula3105

      Anula3105

      22 lipca 2017, 13:20

      Dla wyglądu i zdrowia.Mam świetną pracę, fantastycznego męża i dzieci. Tylko brakuje mi tego żebym mogła spokojnie i bez nerwów patrzyć w lustro.

    • Yoanna89

      Yoanna89

      23 lipca 2017, 19:11

      "Zmniejszą mi się cycki..." - To czym większość dziewczyn podczas odchudzania się martwi, mnie do odchudzania motywuje. :p Przy rozmiarze 80G to naprawdę miła perspektywa. Koniec bólu pleców i wyglądania w sukienkach jakby mi ktoś napchał w dekolt trzy kilo ziemniaków.

    • jasmina19

      jasmina19

      23 lipca 2017, 23:20

      No to jak widać motywację mamy konkretną, oby nas poprowadziła do sukcesu.

    • tibitha

      tibitha

      24 lipca 2017, 09:10

      Po prostu mam dość bycia otyłą kobietą. A poza tym brat zrobił mi awanturę, żebym nie marnowała sobie życia i zdrowia :)

  • jasmina19

    jasmina19

    21 lipca 2017, 23:08

    Komentarz został usunięty

  • roksana1971

    roksana1971

    20 lipca 2017, 20:38

    Dobry wieczór! Dietę trzymam tylko z ćwiczeniami problem. Od wczoraj u mnie 31 stopni. Jest duszno, że nawet nie potrafię myśleć o ćwiczeniach.

    • Yoanna89

      Yoanna89

      20 lipca 2017, 22:30

      Na wszystko jest sposób. Ćwicz wieczorem, po chłodnym prysznicu. Kup sobie wiatrak do pokoju, nawet taki zwykły na biurko - zapewni ruch powietrza i trochę schłodzi :)

    • jasmina19

      jasmina19

      20 lipca 2017, 22:32

      I kolejną koleżankę witamy. Fajnie że dołączyłyście, razem raźniej

    • panda_

      panda_

      21 lipca 2017, 13:02

      Ja też źle znoszę upały, ostatnio szłam na długi spacer zamiast ćwiczeń w domu, jakoś łatwiej mi było. Witamy w naszej paczce. :)

  • Yoanna89

    Yoanna89

    20 lipca 2017, 19:01

    Trochę spóźniona, ale dołączam :) Od tygodnia jestem na diecie i ćwiczeniach. Jak dotąd spadło ze mnie 2,3kg z czego jestem bardzo dumna a motywacja rośnie :)

    • Anula3105

      Anula3105

      20 lipca 2017, 20:28

      Witamy :) oo to bardzo pięknie. Dużo spadłaś. 2,3 kg w tydzien to naprawde piekny wynik :)

    • jasmina19

      jasmina19

      20 lipca 2017, 22:30

      Witamy nową koleżankę :) Piękny wynik jak na pierwszy tydzień. Dieta własna, czy ustalona przez dietetyka?

    • Yoanna89

      Yoanna89

      20 lipca 2017, 22:35

      Dieta ustalona przez dietetyka. Chyba poszalałam za bardzo, bo na przyszły tydzień mam dodane 100 kcal dziennie. Było 1700 a jest 1800. Skalpel Chodakowskiej łączę z treningami z klubu fitness online.

    • panda_

      panda_

      21 lipca 2017, 13:00

      Witamy! :) Gratulacje, super start i mądry plan. :)

  • jasmina19

    jasmina19

    18 lipca 2017, 22:52

    Hej kochane! Ja kolejny dzień mogę zaliczyć do tych poprawnych. A jak Wam idzie? Nic nie piszecie? Mam nadzieję że trwacie, a że nie piszecie to znak że zdrowo gotujecie i ostro ćwiczycie :) dobrej nocki.

    • panda_

      panda_

      19 lipca 2017, 09:13

      U mnie nadal pełen zapał. :) Nie gotuję co prawda (nienawidzę), ale jem to co trzeba i ćwiczę. :)

    • jasmina19

      jasmina19

      19 lipca 2017, 10:17

      To co jesz jeśli nie gotujesz?

    • Anula3105

      Anula3105

      19 lipca 2017, 10:58

      U mnie też ok, nie licząc kanapki z pasztetem na kolacje:) wiem że nie powinno być tego pasztetu ale taki miałam pyszny domowej roboty że nie mogłam się oprzeć:(

    • jasmina19

      jasmina19

      19 lipca 2017, 14:16

      Anula, jak domowy i w małej ilości to jesteś rozgrzeszona :)

    • panda_

      panda_

      19 lipca 2017, 17:11

      Teraz jadam zamienniki posiłków w postaci szejków. Później będę musiała stopniowo zastępować je z powrotem normalnym jedzeniem, ale i tak będę gotować raz w tygodniu i mrozić... mam domowe biuro i ze wstydu bym się spaliła, jakby mi klienci przychodzili do chaty zasmrodzonej żarciem. A poza tym... nie cierpię tych wszystkich garów i smarów i bleee

  • jasmina19

    jasmina19

    17 lipca 2017, 23:16

    Mój dzień zaliczam na plus,nie było słodyczy,był rower, a Wam jak minął pierwszy dzionek nowego lepszego życia?

    • Anula3105

      Anula3105

      18 lipca 2017, 07:06

      U mnie też było ok:) zero słodyczy i nawet udało mi się 20 minut pobiegać.

    • jasmina19

      jasmina19

      18 lipca 2017, 08:13

      No i pięknie anula, mam nadzieję że reszta dziewczyn też pięknie zaczęła.

    • panda_

      panda_

      18 lipca 2017, 09:27

      U mnie też plan wykonany w 100% :)

    • jasmina19

      jasmina19

      18 lipca 2017, 10:49

      Panda super, wystartowałyśmy, to już coś. (Wcześniej przekładałam diety od jutra) tak trzymać kochane. Ja już dziś odnotowałam spadek 1,2kg złazi @ opuchlizna.

    • Anula3105

      Anula3105

      18 lipca 2017, 13:42

      Ja też trochę spadłam i zobaczyłam od dawna niewidzianą z przodu ósemkę na wadze :)

    • panda_

      panda_

      18 lipca 2017, 14:47

      Jezu, dziewczyny, szaleństwo! Już po jednym dniu! Gratulacje! :D

  • Anula3105

    Anula3105

    17 lipca 2017, 09:43

    No to zaczynamy :) ale humor dzisiaj bardzo dołujący. Ile razy zaczynałam tyle razy mi się nie udawało. :( oby tym razem było inaczej. Mam nadzieję że razem damy radę.

    • panda_

      panda_

      17 lipca 2017, 10:07

      Nie myśl o porażkach, nie ważne co było - ważne co będzie. Bądź silna, wszystko w Twoich rękach. :)

    • jasmina19

      jasmina19

      17 lipca 2017, 10:18

      Dokładnie, nie dołować się,myśleć pozytywnie. Ja dzień zaczęłam od zdrowego śniadania i rezygnuję ze słodyczy.

  • jasmina19

    jasmina19

    17 lipca 2017, 08:19

    Dziś nastał ten ważny dzień, bo to od dziś koniec z wymówkami, a w razie potknięć wstajemy i idziemy dalej :) 3mam za wszystkich mocno kciuki.Powodzenia.

  • Azusa

    Azusa

    16 lipca 2017, 21:31

    Witam :) Bardzo chętnie się do was przyłączę :) Miło będzie chudnąć w towarzystwie. Dietkować zaczęłam solidnie od zeszłej środy, ale póki co odrabiam to co przybrałam na wyjeździe :( Co do ćwiczeń to od powrotu z wakacji rower jest w stałym użyciu :) Chciałabym poprzeplatać jazdę na rowerze z jakimiś dywanówkami (pewnie będę mieszała póki nie znajdę czegoś co mi przypadnie do gustu).