dołączam w dniu trzecim, więc wpiszę co zrobiłam przez ten czas :) kilka kilometrów będzie! pozdrawiam gorąco i życzę powodzenia! bardzo ciekawe wyzwanie :)
U mnie dziś 2h siłowni z rana i już mi się twarz śmieje, bo nie zanosi się na deszcz a to oznacza, że przeproszę się z rowerem :-) jak pogoda się nie zmieni to lecę na moją ulubioną trasę = 35 km :-)
Softness - zazdroszczę Pragi! Nigdy nie byłam, ale moja mama twierdzi, że jest piękna :) była tam na wycieczce dwukrotnie.
fit.klaudia
25 lipca 2014, 12:40
Ja też musze nadrobić km bo aż wstyd :) ale ostatnie dni to była istna masakra, upał ponad 35 stopni... Za to teraz jest lekki wiaterek :)
Niewiele bo nie wiele ale zaczynam biegać więc początki łatwe nie są :-) Tym bardziej że wybrałam specjalny trening gdzie jest na początku sporo marszu. Ale za jakis czas będzie lepiej :-)
Zaczęłam codziennie jeździc na rowerze więc jak dla mnie super wyzwanie :) Do tego dziś kupiłam karnet na siłownie więc co nieco jeszcze będę dorzucała. Mam nadzieję, że towarzystwo nie będzie się wykruszac lecz powiększac :)
Babcia.Weatherwax
23 lipca 2014, 13:03
Fajna sprawa, zobaczymy, gdzie się uda zawędrować:)
właśnie o to mi głównie chodziło, żeby było dla wszystkich ;) bo niektórzy naprawdę nie mają czasu na uprawianie sportu na powietrzu, przynajmniej nie regularnego - a w tutaj zaliczają się rowery, bieganie jak i dywanówki, zumba itd :)
Muminka00
23 lipca 2014, 12:12
To coś w stylu mojego postanowienia, że w tym roku pokonam odległość 2045km -czyli trasa Gdynia- Barcelona ( przez Berlin) :D
softness
26 lipca 2014, 06:09ja z wczoraj dorzucam 25 na rowerze, już spakowani wsiadamy do auta :) udanego weekendu!
TheWitchest
25 lipca 2014, 19:34Dziewczyny dorzucam 33km na rowerze :-)
Veronika29
25 lipca 2014, 16:27dołączam w dniu trzecim, więc wpiszę co zrobiłam przez ten czas :) kilka kilometrów będzie! pozdrawiam gorąco i życzę powodzenia! bardzo ciekawe wyzwanie :)
TheWitchest
25 lipca 2014, 15:15U mnie dziś 2h siłowni z rana i już mi się twarz śmieje, bo nie zanosi się na deszcz a to oznacza, że przeproszę się z rowerem :-) jak pogoda się nie zmieni to lecę na moją ulubioną trasę = 35 km :-) Softness - zazdroszczę Pragi! Nigdy nie byłam, ale moja mama twierdzi, że jest piękna :) była tam na wycieczce dwukrotnie.
fit.klaudia
25 lipca 2014, 12:40Ja też musze nadrobić km bo aż wstyd :) ale ostatnie dni to była istna masakra, upał ponad 35 stopni... Za to teraz jest lekki wiaterek :)
Ebek79
25 lipca 2014, 09:42Nareszcie słońce wyszło. Rower mi się marzy, bo na razie to kiepsko z tymi kilometrami u mnie:)
softness
24 lipca 2014, 18:26aa, i mam nadzieję, że w weekend trochę nadrobię chodzeniem bo wybieramy się do Pragi :)
softness
24 lipca 2014, 18:25ja na spokojnie... wczoraj 3 km spaceru, dziś rower odpada bo leje jak z cebra, ale trochę ogarnę w domu i wskakuję na orbitrek :)
TheWitchest
24 lipca 2014, 14:22U mnie dziś ponad 2h na siłowni. Marzę aby wróciła wakacyjna pogoda :)
OdchudzanieBezKitu-MojaPrzemiana
23 lipca 2014, 22:35W e wrześniu jadę do Zagrzebia :) ciekawe czy uda mi się do 15 wrzesnia także kilometrowo do niego dojechać :)
Eilleen
23 lipca 2014, 21:29Niewiele bo nie wiele ale zaczynam biegać więc początki łatwe nie są :-) Tym bardziej że wybrałam specjalny trening gdzie jest na początku sporo marszu. Ale za jakis czas będzie lepiej :-)
TheWitchest
23 lipca 2014, 18:25Pogoda fatalna, leje non stop więc z moich rowerowych planów nici :( dziś zatem tylko 2h na siłowni... Jak u Was dziewczyny?
TheWitchest
23 lipca 2014, 13:53Zaczęłam codziennie jeździc na rowerze więc jak dla mnie super wyzwanie :) Do tego dziś kupiłam karnet na siłownie więc co nieco jeszcze będę dorzucała. Mam nadzieję, że towarzystwo nie będzie się wykruszac lecz powiększac :)
Babcia.Weatherwax
23 lipca 2014, 13:03Fajna sprawa, zobaczymy, gdzie się uda zawędrować:)
softness
23 lipca 2014, 12:53właśnie o to mi głównie chodziło, żeby było dla wszystkich ;) bo niektórzy naprawdę nie mają czasu na uprawianie sportu na powietrzu, przynajmniej nie regularnego - a w tutaj zaliczają się rowery, bieganie jak i dywanówki, zumba itd :)
Muminka00
23 lipca 2014, 12:12To coś w stylu mojego postanowienia, że w tym roku pokonam odległość 2045km -czyli trasa Gdynia- Barcelona ( przez Berlin) :D
Eilleen
23 lipca 2014, 07:37Przekonało mnie w szczególnosci przeliczanie również innego typu ćwiczeń. :-)