Informacje o autorze pamiętnika odchudzania:
moonlighx

Informacje podstawowe

Płeć Kobieta
Wiek 23 lat
Miejscowość warszawa
Wzrost 172 cm
Masa ciała 117.00 kg
Cel 70.00 kg
BMI 39.55
Stan cywilny Panna
Wykształcenie Niepełne średnie
Aktywność zawodowa Uczeń/student
Dzieci Nie

Opis użytkownika

Jestem moonlighx - anonimowość to podstawa. Jestem uczennicą II roku w liceum. Interesuję się głównie psychologią i dietetyką. Dietetyka to w pewnym sensie moja pasja, od lat zbieram informacje na temat zdrowego i rozsądnego odchudzania, jednak z przykrością muszę się przyznać, iż jestem bardzo słaba w tej kwestii. Od dziecka jestem pulchniejsza. Tak naprawdę nie wiem jak jest być lekkim, smukłym. Przysięgam, naprawdę nie wiem. W tym momencie mam 18 lat i chcę walczyć o siebie. O swoje zdrowie, psychikę i ciało a w szczególności duszę. Mówi się, że wygląd nie ma znaczenia, a ja powiem, że ma. To jest ciągła walka, w grę nie chodzi tylko fizyczność, jest ona potrzebna, jednak główne skrzypce odgrywa w tej walce psychika. To dzięki niej, w pewnym momencie uświadamiamy sobie, że chcemy zmian, fizyczność pozwala nam wykonać te myśli, pomysły.

Sukcesy i porażki w odchudzaniu

Muszę się przyznać, że moja przygoda z odchudzaniem rozpoczęła się stosunkowo późno - dopiero w momencie, w którym wybierałam się do liceum. Wtedy ważyłam 110 kg. Pod koniec wakacji zebrałam się do kupy, przestraszyłam się, że wszyscy mnie wyśmieją w nowej szkole i schudłam do wagi 108 kg. Następnie liceum w pewnym sensie okazało się miejscem marzeń i nie miałam problemu z zaklimatyzowaniem się, poznałam osoby z którymi rozpoczął się nowy problem - codziennie kfc. Tak naprawdę zaczęło się niewinnie, jednak z każdym dniem jadłam te śmieci coraz częściej, moi rodzice również zauważyli zmianę i poinformowali mnie o niej. Pamiętam jak w lutym 2018 roku stanęłam na wagę po raz pierwszy od bardzo dawna. Pamiętam również mój szloch i zmartwiona minę rodziców. Ważyłam wtedy 123 kg. Natomiast w wakacje 2018 roku rozpoczęłam drugą w moim życiu poważniejszą dietę, a może tak naprawdę była to pierwsza dieta, która mi pomogła? Schudłam wtedy 8 kg. Ważyłam 115 kg. Co najgorsze powróciłam do starych nawyków, z początkiem nowego roku szkolnego. W tym momencie ważę 117 kg. Szczerze? Nie wiem jakim cudem. Pod koniec maja byłam na szczepieniu na tężca i lekarka mnie ważyła, waga wynosiła prawie 126 kg - okropność. Natomiast teraz ważę tyle ile ważę i bardzo mi zależy na walce o lepszą siebie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.