O mnie

Próbuję przezwyciężyc swoje lenistwo i zacząć żyć aktywnie, w pełnym tego słowa znaczeniu. Mam nadzieję ze mi się uda. Chcę być szczupła jak kiedyś, źle się czuję z moim obecnym tłuszczem na brzuchu i udach.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 23542
Komentarzy: 593
Założony: 15 sierpnia 2010
Ostatni wpis: 15 listopada 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Anika0810

kobieta, 48 lat, Pod Lasem

167 cm, 61.20 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: doprowadzić się do porządku

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

16 marca 2014 , Komentarze (1)

Dziś minął trzeci tydzień odkąd po baaardzo długiej przerwie wróciłam do wysiłku fizycznego. 

Jestem zadowolona. Motywacja wciąż się utrzymuje. Dążę do płaskiego brzucha i szczupłych ud w to lato i wierzę, naprawdę wierzę, że tym razem dam radę. 

Miał być dziś skalpel tak jak wczoraj, bo @ się przyplątała, ale w ostatniej chwili stwierdziłam, że dam radę killera. Ciężko było. Chciałam przerwać ale wytrwałam! Jestem zadowolona :D


15 marca 2014 , Skomentuj

Już myślałam, że dzień zaliczę do straconych, bo od rana mój nastrój i samopoczucie nie były najlepsze. 

Na szczęście myśl, że do lata czasu coraz mniej a ja nie wyglądam najlepiej, zmotywowała mnie.

Właśnie zrobiłam skalpel :D

Poszłam dziś do galerii z pomysłem, że kupię sobie sukienkę. Przymierzyłam kilka i podobałam się sobie w nich bardziej niż zwykle. Ale stwierdziłam, że wrócę po nie za jakieś  -10 cm ;)

14 marca 2014 , Komentarze (1)

11 i 12 marca - bez ćwiczeń,

13 marca - killer - mam wrażenie że mi brzuch wessało do środka ;)

Jedzenie normalnie, jak zawsze :0)

Dzisiaj mam plan na killera ale coś mnie łamie, czuje osłabienie i febrzysko na ustach więc być może że skalpelem się zadowolę.

Dodałam sobie Ewke do ulubionych i te jej wpisy mnie motywuja jak jeszcze nikt nigdy. Kurde ona ma taką energię że jak się zacznie z nią ćwiczyc to jak narkotyk... Jeszcze nikt na mnie nigdy tak nie zadziałał w kwestii motywacji.

Ciekawe czy ubyło cos w centymetrach

10 marca 2014 , Komentarze (1)

Witam:)

Jak w tytule:) Postanowiłam napisac bo jestem w szoku.

W niedzielę minął drugi tydzień moich ćwiczeń z Ewką.

Środa i czwartek bez ćwiczeń bo po prostu nie wyrobiłam czasowo. 

W piątek killer, sobota bez ćwiczeń i wieczór alkoholowo chipsowy. Z premedytacją. :) Niedziela ze skalpelem (a po nim 3 kawałki pizzy :P) 

Dziś również skalpel a po nim 2 gofry własnej roboty. 

Pozostałe posiłki były dietetyczne. 

Pisze to bo nie spodziewałam się efektów po tych ekscesach, a jednak...

Dziś dla porównania postanowiłam sie pomierzyć. (Wagi nadal nie używam, baterii brak :) )

A o to wyniki:

                     04.03                  10.03

biceps:         30 cm                  28 cm     -2cm

biust             94 cm                  92 cm     -2cm

talia              77,5 cm               76 cm     -1,5cm

pępek           88 cm                  86 cm     - 2cm

biodra          100 cm                 99 cm     -1cm

udo                60 cm                 58,5 cm    -1,5 cm

Dla mnie rewelacja i motywacja do dalszej pracy :) Miłego wieczoru :))

4 marca 2014 , Skomentuj

Ćwiczenia:
tydzień 2
killer dzień 2 - dziś już mniej oszukiwałam :))

Dokonałam pomiarów (bez wagi). Nie wiem czy już coś spadło, bo w pierwszym tyg było bez pomiarów. Miałam się nie mierzyć, ale dzisiaj mi się zachciało:))

Wiem, że wiele osób krytykuje Ewę i jej programy, ale mnie jakoś motywuje. Nigdy nie miałam takiego zapału, nawet wtedy gdy miałam przez pół roku karnet do klubu, za który płaciłam nie mało i musiałam kombinować aby znaleźć czas na wyjście z domu.

Nie wiem... może dojrzałam emocjonalnie? Może to z wiekiem przyszło (he he he)

W każdym razie zapał jest i błagam każdego dnia aby mnie nie opuścił:)

3 marca 2014 , Komentarze (2)

dziś killer...
skalpel łatwiejszy..

lekko oszukiwałam :P

poprawię się, obiecuje :D

1 marca 2014 , Komentarze (1)

Pierwszy tydzień przegnanego lenistwa uważam za bardzo udany.

Skalpel -niedziela, wtorek, piątek i sobota zaliczony. Jutro postaram się tez zaliczyć :)

Dietowo -całkiem nieźle, choć były pączki w tłusty czwartek. Ale ja nie należę do osób, które rozpaczają z tego powodu.

Jestem z siebie dumna :))

25 lutego 2014 , Komentarze (2)

Przezwyciężyłam w koncu lenistwo. Myślę, że to efekt podwyższonej dawki Eutyroxu oraz zażywanie wit D3 i  magnezu.
 W niedzielę był aerobic z elementami cardio, z jakiejś starej płyty, a dzisiaj pierwszy raz skalpel Ewy.
Twierdzę, że po tak długiej przerwie, całkiem nieźle sobie poradziłam.... spodziewam się jutro mega zakwasów.

Aha! Wagę schowałam już dawno do kąta. Wyczerpały się baterie i nie mam zamiaru kupować nowych. Będę się mierzyć.
Zresztą w sumie mało mnie obchodzi ile ważę i ile mierzę, chcę być zadowolona spoglądając w lustro :)

Ciekawe czy w ogóle ktoś to przeczyta, bo mam wrażenie, że mój pamiętnik jest niewidoczny... Najwyżej będę pisać sama dla siebie:)


25 lutego 2014 , Skomentuj

Witamina D (cholekalcyferol) to naturalnie występująca w organizmach zwierzęcych substancja, spełniająca rolę prohormonu. Jest niezwykle ważna do utrzymania prawidłowych przemian fizjologicznych i odgrywa ogromną rolę w utrzymaniu prawidłowych funkcji i struktury kości. Od lat jednak prowadzone są badania na temat związku niedoboru Witaminy D z pogłębianiem się depresji. Źródło Witaminy D Witaminę tę dostarczamy oczywiście w pokarmach, ale tylko w niewielkim stopniu. W ponad 80 proc. jest ona syntetyzowana w skórze pod wpływem działania promieni słonecznych. W wyniku działania promieniowania UV prowitamina D przekształca się w prewitaminę D, a ta w ciągu kilku godzin w wyniku działania energii cieplnej ciała zostaje przekształcona w Witaminę D3. Nie należy się tu obawiać, że pod wpływem zbyt dużego nasłonecznienia, wyprodukuje się za duża ilość Witaminy D, ponieważ nadmiar jej zostaje rozłożony. Osoby żyjące w środowisku bardzo dobrze nasłonecznionym uzyskują poziom witaminy D w granicach 40-70 ng/mL. Badanie poziomu witaminy D nie jest w Polsce powszechne, mimo iż większość ludzi cierpi na jej niedobór. Badania wskazują na zależność między występowaniem depresji a poziomem witaminy D, choć jeszcze nie do końca wiadomo, jaki jest jej mechanizm działania w tym kierunku. Wiadomo jednak, że im niższy poziom Witaminy D, tym częściej pojawia się obniżony nastrój, wysoki poziom lęku, fobie, neurozy i spadek odporności. Błędne koło Nacisk położony w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat na ochronę przeciwsłoneczną spowodował, że wiele osób cierpi na niedobór witaminy D. Jest oczywiste, że ochrona przeciw szkodliwym promieniowaniem słonecznym oraz profilaktyka przeciwnowotworowa jest bardzo ważna, jednak nawet najmniejszy faktor przeciwsłoneczny w kremie powoduje zahamowanie syntezy witaminy. Osób z niedoborem jest najwięcej w krajach wysokorozwiniętych, o umiarkowanym klimacie, mieszkających w wielkich aglomeracjach. W samej Polsce wśród kobiet może być ich nawet 80 proc. Przyczyną jest głównie brak słońca, ale także krótki jesienny i zimowy dzień, który spędzamy w pracy w zamkniętych pomieszczeniach, często bez dostępu światła dziennego.Największy spadek poziomu witaminy D pojawia się jesienią, to właśnie wtedy nazywamy nasz nastrój jesienną depresją. Przy niedoborze słońca należałoby szukać innych źródeł tej ważnej witaminy. Niestety w pożywieniu nie znajdziemy jej zbyt wiele. Największa zawartość jest w tłustych, dziko żyjących rybach morskich, których musielibyśmy zjadać dziennie bardzo dużo. Są to głównie: węgorz, łosoś, dorsz, tuńczyk i śledź. Dużą zawartość witaminy D znajdziemy także w wątrobie, serze, żółtku i niektórych grzybach. W związku z dużym problemem niedoboru w USA produkuje się wiele produktów wzbogaconych Witaminą D, takich jak płatki śniadaniowe, jogurty, mleko czy sok pomarańczowy. W krajach europejskich produkuje się głównie wzbogaconą margarynę i płatki śniadaniowe. Dużą ilość tej witaminy zawiera także tran, jednak ma on także dużą zawartość witaminy A, która przeciwdziała działaniu witaminy D, więc nie należy spożywać go w nadmiernych ilościach. Poza ekspozycją na słońce oraz wzbogaconą dietą można też stosować suplementację witaminy D. Zalecane jest podawanie niemowlętom oraz dzieciom 400 j.m. na dobę, dla dorosłego dawki wynoszą nawet 1000 j.m. na dobę, w wyjątkowych przypadkach nawet 2000 j.m. Zapotrzebowanie jest także zależne od wagi, im więcej ważymy, tym większe dawki musimy przyjmować. Wyższe dawki potrzebują też osoby starsze, gdyż zaawansowany wiek skóry upośledza jej zdolność do wytwarzania witaminy D. Na niedobór narażone są także osoby z ciemniejszą karnacją. Suplementację należy stosować przede wszystkim od października do kwietnia. Obecnie uważa się, że zasadne jest podawanie dużych dawektej witaminy w różnych infekcjach bakteryjnych i wirusowych, początkowych fazach raka, a także cukrzycy i depresji. Jej niedobór grozi krzywicą u dzieci, rozmiękczeniem kości i osteoporozą u dorosłych, a także częstymi złamaniami i zwyrodnieniami układu kostnego. Poza układem kostnym może spowodować także nieprawidłowym funkcjonowaniem układu mięśniowego i nerwowego, stanami zapalnymi skóry, ogólnym osłabieniem organizmu oraz wypadaniem zębów. Bardzo ważne jest by w okresach jesienno-zimowych korzystać ze słońca jak najwięcej, jak najwcześniej zaczynać dzień w rzadkie bezchmurne dni.

7 lutego 2014 , Skomentuj

Pokrzywa Zwyczajna - superlektyna UDA - hamuje rozwój wirusów -kwasy organiczne - mrówkowy i octowy, jak również histamina i acetylocholina. - łatwo przyswajalne mikroelementy: wapń, fosfor, żelazo, siarka, potas, jod i sód. Są one potrzebne do prawidłowego przebiegu procesów metabolicznych. -Witamina K, flawonoidy i garbniki poprawiają krzepliwość krwi i wchłanianie wapnia. Zapobiega to krwawieniom. Flawonoidy i garbniki dodatkowo pomagają pozbyć się toksyn z organizmu. -witamina B2 (ryboflawina) - jej niedobór może powodować zaburzenia w funkcjonowaniu układu nerwowego oraz stany zapalne błon śluzowych. - naturalne barwniki roślinne beta-karoten, chlorofil i ksantofil - witamina C - kwas pantotenowy, który działa przeciwzapalnie i zwiększa tępo regeneracji tkanek -olejki eteryczne - fitosterole -karotenoidy - serotoninę Działanie pokrzywy: -poprawia stan cery, paznokci i włosów nadając im piękny połysk -oczyszcza organizm z toksyn i kwasu moczowego, co wykorzystuje się podczas leczenia dny moczanowej - wzmacnia układ odpornościowy poprzez stymulację leukocytów, ma działanie antybakteryjne i antywirusowe - liście mają działanie przeciwalergiczne i oczyszczają zatoki, dlatego herbata z pokrzywy jest zalecana podczas leczenia kataru siennego - wpływa na emisję enzymów z trzustki, przez co obniża poziom cukru we krwi - dostarcza dużo żelaza co przeciwdziała niedokrwistości, anemii i słabemu krzepnięciu krwi. W efekcie zwiększa ilość hemoglobiny i erytrocytów we krwi, co przekłada się na lepsze krążenie i wydolność fizyczną. - zapobieganie tworzenia się piasku nerkowego, dlatego stosuje się ją jako suplement diety podczas leczenia chorób - wykorzystywana jet także do leczenia prostaty i zapaleń dróg moczowych -wspomaga trawienie, przez pobudzenie żołądka do emisji soków trawiennych -zapobiega wrzodom żołądka i jelit - pomaga pozbyć się flegmy z narządów oddechowych i oczyszcza zatoki -przeciwdziała schorzeniom wątroby i dróg żółciowych, chorobom śledziony - liście przejawiają tendencje do łagodzenia obrzęków i skurczy, a także zapalenia nerwów kończyn, rwy kulszowej i lumbago. -wyciąg z korzenia ma działanie przeciwgrzybicze Pokrzywa przeciwwskazania W przypadku cyst, nowotworu macicy i krwotoków spowodowanych polipami nie należy przyjmować pod żadną postacią pokrzywy. Podobne przeciwwskazania występują w wypadku innych chorób leczonych chirurgicznie. Pomimo zastosowania wyciągu z pokrzywy w leczeniu nerek przed rozpoczęciem przyjmowania należy skonsultować się z lekarzem. Wywaru, soku ani nalewek nie należy łączyć z lekami przeciwcukrzycowymi, ponieważ wzmacniają ich efekt. Pomimo, że od wieków pokrzywie zwyczajnej przypisuje się zwiększenie produkcji mleka u matek karmiących piersią. Zaleca się niestosowanie pokrzywy w okresie ciąży i karmienia piersią, ponieważ nie ma żadnych danych o wpływie pokrzywy na rozwój płodu i noworodka Źródła: Maria Treben - Apteka Pana Boga Dr Peter J. D'Adamo, Catherine Whitney - Encyklopedia Zdrowia. Jedz zgodnie ze swoją grupą krwi.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.