Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem mamą 4 dzieci najmłodsze urodziło się 04.02.2013 r ważę 74 a ma być 60!!!!!!!!!!!!!!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 51021
Komentarzy: 1917
Założony: 23 stycznia 2012
Ostatni wpis: 26 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
BETINA1980

kobieta, 44 lat, Białogard

170 cm, 70.50 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

18 kwietnia 2013 , Komentarze (14)

hej kobitki
ja szybko bo na spacerek lecę jak zwykle wszystko w biegu
i chwalę się też szybko bo
79 mi waga pokazała
cieszę się i lecę dalsze kg gubić
BUZIAKI
PS: późnej Was poczytam

12 kwietnia 2013 , Komentarze (15)

Hej kobitki
mamy wiosnę i PADA DESZCZ
Znowu spacery szlag trafił !!!!!!!!!!!!!!!!!
Dobra nie jęczę bo znowu zima wróci hehe
U mnie wielkich szałów z aga nie ma, spada bo karmie piersią , dietka nie do końca właściwa z braku czasu i sił też.Za dużo jem węglowodanów za mało warzyw i owoców.
Za dużo obowiązków mam i nie wyrabiam na gotowanie sobie, w ogóle mam za malo czasu dla siebie. Głowę umyję alejuż suszę z Lili u boki bo się panienka wyspała , szybki makijaż to tyle co mogę dla siebie zrobić w ciągu dnia.
Już nawet nie sprzątam tak jak zawsze co widać gołym okiem.
I nie myślcie ,że  mi dzieci nie pomagają o nie robią co muszą i o co ich poproszę .
Ale wiadomo mają szkołę zajęcia po szkole no i wolne też chcą mieć.
A mąż ma swoje sprawy i też lata jak poparzony by utrzymać całą naszą 6.
W lipcu kończy mi się macierzyński i wtedy z kasą będzie nieciekawie bo mi się Tuskowe nie należy jestem z tych gorszych matek...............
ACH PONARZEKAŁAM I MI LEPIEJ PA KOCHANE





9 kwietnia 2013 , Komentarze (23)

HEJ KOBITKI
Waga pokazała 81 kg
Spada spada chociaż chciałoby się już być chudszą bo wiosna właśnie zawitała do nas.
Atak Lili wita wiosnę.



Pozraiam Was i całuje wiosennie na więcej wpisów nie mam czasu mała od kąd ma majtki frejki nie lubi leżeć  więc ją noszę i noszę i noszę ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

1 kwietnia 2013 , Komentarze (9)

Hej kobitki
Przepraszam ,że Was nie odwiedzam .Przez te święta nie miałam na Was czasu.
Nawet Wam życzeń nie złożyłam ale myślami przesyłałam Wam pozytywna energię hehe
Święta za nami wiec można brać się na poważnie za sadło po ciążowe.
Teściowa mnie w święta ładnie przywitała
-" hej grubasie, jak  tam chudniemy bo słabo to widać"
mąż na beżowe spodnie rzekł
-" kochanie wiesz ,że czarny wyszczupla?"
zatkało mnie ale i dało do myślenia
Muszę muszę i chce to zmienić.
Pogoda nie pomaga w tym ale i bez przesady by była moją wymówką.
W święta pewnie jak każdy pojadłam , główne białej, sałatek , owoców i ciasta  bo  nikt nie pomyślał o karmiącej mamie.
Wszystko było smażone, tłuste i wysokokaloryczne lub wzdymające.
Lili w swoje pierwsze święta była grzeczna , kolki nam nie dokuczały u babć spała jak aniołek (bo w domu śpi 5min) ,
Ale do rzeczy, aby schudnąć muszę mniej jeść więcej się ruszać proste..........hehe
BUZIAKI KOCHANE



27 marca 2013 , Komentarze (7)

Hej kobitki
Mam do sprzedania dużo ubranek po Lili ( body, pajacyki,  dresiki, półśpiochy, koszulki, bluzeczki)  roz 56-62 jak ktoś zainteresowany to pisać wyślę fotki.
Cena po 2 -3 zł za szt.
Sprzątam dalej , karmię w międzyczasie i dalej sprzątam .Chyba nigdy to się nie skończy.
Dziś padam , brak mi sił , brak mi weny na pisanie.
Trzymajcie się kobitki

26 marca 2013 , Komentarze (8)

Hej kobitki
Normalnie nie wyrabiam już.
Czas leci nieubłaganie a ja stoję w miejscu.
Kręcę sie w kółko i nic mi nie wychodzi  !!!!!
hehe
ŻARTOWAŁAM

Okna prawie pomyte dziś jeszcze  dwa i finito z oknami.
Trochę w szafkach poukładać i garderobę no i łazienka ale to na sam koniec zostawiam
Nie wyrabiam tylko z praniem ale tak mam przed każdymi świętami.
Lili śpi nie za wiele ,więc wszystko robię na raty powoli to idzie ale idzie.
Mam dylemat co w ogóle zrobić do jedzenia.
Jutro jadę na zakupy wiec już trzeba coś ustalić.
Biała i sałatka jynowa to musowo , sernik na zimno też musi być.
A reszta ??????????????
Nie mam szczerze ochoty na pichcenie , dziwne te święta ze śniegiem.
No to się napisałam. mała już się wyspała , 10 min 
Buziaki
Ps : Waga nie spada !!!!!



22 marca 2013 , Komentarze (17)

Hej kobitki
Zima nie odpuszcza a mnie trafia szlak normalnie.
Wiosny chcęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę.
Doła mam, waga nie spada, brzuch mam wrażenie że rośnie , cycki to istne melony .
Jak tu gubić kilogramy????
W domu siedzę prawie cały dzień, spacery zamiast wydłużać się to skracają e do dup... to wszystko.
Nie mam czasu na gotowanie sobie obiadków dietetycznych , jem co mi wpadnie i w tym tkwi błąd tyle wiem na pewno, za dużo chleba  to tez wiem.
I SIENIE USPRAWIEDLIWIAM ,ŻEBY NIE BYŁO PO PROSTU DLA MNIE DOBA JEST ZA KRÓTKA ( po 21 padam hehe)
Trochę ćwiczę i robię brzuszki , wieczorami wklepuję krem w brzuch znaczy w oponę!!!!!!!
Dziś idę kupić " morwę białą" lek hamujący łaknienie na słodycze ,
rozmawiałam z lekarzem i nie ma żadnych przeciwwskazań by je brać w trakcie karmienia piersią.


Wczoraj zaliczyliśmy pierwsze szczepienie lecz tylko obowiązkowe niestety na rotawirusy i pneumokoki  i meningokoi nie mam kasy .
Wychodzi całość ok 2000 zł .
Masakra !!!!!!!!!!!!
Lili waży już 6300 czyli równe 2 kg do przodu !!!!!!

NO POJĘCZAŁAM I MI LŻEJ TO DO ROBOTY IDĘ
BUZIAKI


20 marca 2013 , Komentarze (15)

Hejka kobietki
Kiedy ta wiosna przyjdzie?????
Mam zimy dosyć normalnie po dziurki w nosie!!!!
Spacerów mamy mało bo zimno wieje a dziś chlapa buty mi przemokły, zmarzłam jak diabli.
Siedzę więc w domu i wariuję  już.
Sprzątam pomału jak Lili śpi ale szczerze to mi się nic nie chce.
Nawet pisanie mi nie idzie.
Więc kończę fotką Lili

                                          Policzki ma po mamusi hehe

18 marca 2013 , Komentarze (20)

Hej kobitki
Ja jak zwykle zaganiana od rana do wieczora.
Mała męczą kolki , na dodatek ma problem z robieniem kupki , pręży się i meczy .
Szkoda mi jej  a naa dodatek bylismy na bioderkach dzisiaj i ma dysplazję stawów więc będzie nosić majtki Frejki. Takie coś
 
SUPER SUPER SUPER
Teraz nie mam czasu na nic, Lili nie śpi w dzień tylko drzemie po parę minutek.
Coś zaczynam kończę wieczorem.Na święta nie wiem jak posprzątam.
Tyle bo już się mała gadzina obudziła ,pa

14 marca 2013 , Komentarze (14)

HEJ KOBITKI
Z grzeszyłam i to strasznie.
Zjadłam 1,5 kawałka tortu i  aż dwa kawałki ciasta
Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to ,że 15 lat ma się tylko raz hehe
Odpracuje w nocy hehe
Porobię trochę brzuszków i skłony  bo męża męczyć jeszcze się boję
Ale impreza się udała Sylwia trochę kasy zebrała tylko jeden gość (mój brat) nas zadziwił bo ani zyczeń ani kwiatka tak po prostu wszedł zjadł tort i jeszcze do domu wziął kawałek i poszedł .
No ale co zrobić ja tak nie umiem i na urodziny ich dziecka zawsze coś przynoszę.
EHHHH szkoda klawiatury...........
Jutro więcej spacerku bo dziś dzionek zalatany i tylko raz byliśmy,
Od jutra obiecuje poprawę a jak nie to batem mnie lać .
Miłych snów kochane.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.