Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Chyba nie ma co za dużo tutaj pisać... Założyłam konto ponieważ chcę schudnać i myślę, że pisanie pamiętnika mi pomoże. Dlaczego chcę schudnąć? Żeby czuć się dobrze w swoim ciele i podwyższyć swoją samoocene :) Ale nie chodzi mi jedynie o utrate kilku kilogramów... Chciałabym poprawić kondycje swojej skóry, włosów i wiele innych rzeczy :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7147
Komentarzy: 17
Założony: 9 lutego 2012
Ostatni wpis: 15 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
truskawkowaaa06

kobieta, 31 lat, Poznań

165 cm, 59.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Ładna pupcia w bikini :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 stycznia 2014 , Komentarze (3)

Objadłam się bardzoo i skończyło się jak zawsze.
Mogę być zła tylko na siebie. Jestem beznadziejna, wplątałam się w kłopoty z odżywianiem i nie umiem sobie z nimi poradzić.
Dzis postaram się wrócić ;/

11 stycznia 2014 , Komentarze (5)

Niby kolejny dzień, lecz wydaje mi się trudniejszy. Dlaczego? Bo jest to sobota, weekend... Dzień w którym mama spędza więcej czasu w kuchni, gotuje pyszny (bardzo kaloryczny) obiadek i piecze ciasto. :/ I jak tu zebrać tyle siły w sobie, żeby się nie skusić?  Wieczór także zapowiada się być pełnym pokus. Spędzę go z moim chłopakiem. Planujemy wyjść do kina. A tam będzie się na mnie ''czaić'' popcorn, cola i zapachy z przyległych do kina knajpek.
Oj czuje, że będzie ciężko....

A teraz? Teraz czuje się zmęczona, ale zabieram się zaraz do ćwiczeń.
Włączę sobie zumbe i poćwiczę troche kroki na kolejne zajęcia grupowe:)



10 stycznia 2014 , Komentarze (5)

Ten dzień zaczął się szybką pobudką i leniuchowaniem w łóżku. Pogoda za oknem nie zachęca do działania, ale w końcu wstałam, zjadłam śniadanko i zabrałam się za domowe porządki. Teraz nadchodzi czas na ćwiczenia.

9 stycznia 2014 , Komentarze (1)

I już po :)
Podsumowując, zaczęłam od turbo spalania Ewy Chodakowskiej. Zrobiłam rozgrzewkę i 6 rund (ok30min) później 30min. truchtania, skakania, pajacyków itd, a na koniec trochę brzuszków i ćwiczeń na pupę :)
Szczerze mówiąc po tej godzince ruchu czuję się o wiele lepiej niż po przebudzeniu. Ćwiczenia wykonuje nie od dziś, ale jak dotąd wykonywałam je nieregularnie. Przed świętami przez 3 tygodnie chodziłam na siłownie. Nie trzymałam się wtedy diety, często objadłam i nie przyniosło to żadnych widocznych efektów. Mam zamiar wrócić tam ponownie i tym razem dołączyć do tego zdrową dietę. Muszę zgubić to co przybyło mi w czasie świąt i przed nimi.
Dziś wieczorem czeka mnie jeszcze godzina zumby.
A teraz pora na chwile relaksu w wannie. :) Zostały mi jeszcze cztery dni wolne od pracy, więc trzeba dobrze wykorzystać ten czas.



9 stycznia 2014 , Komentarze (3)

No to startuje! :)) Pełna zapału, energii, chęci by w końcu coś zmienić.
W kuchni właśnie gotuje się zupka z kapusty i innych warzywek na bulionie warzywnym, a ja zabieram się za ćwiczenia z Ewą. Zobaczymy ile wytrzymam... :P


8 stycznia 2014 , Skomentuj

Jestem tu bo chce zawalczyć o siebie i naprawić wszystko to co ostatnio zawaliłam... Muszę się przyznać, że ostatnimi czasy wiele rzeczy zaniedbałam... Zaniedbałam siebie, stałam się leniwa i obojętna na wszystko. Walczę z bulimią, z dnia na dzień czuję się coraz gorzej we własnym ciele. Chcę to zmienić, poczuć się atrakcyjna, pewna siebie, aktywna i najzwyczajniej szczęśliwa.
Muszę nauczyć się panować nad emocjami i nerwami, rozładowywać je w inny sposób niż dotychczas, przestać zajadać smutki i zacząć żyć aktywniej. Liczę na to , że może to miejsce mi w tym pomoże. Będę pisać, żalić się i chwalić małymi postępami ;)

Jeszcze będę z siebie dumna.:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.