Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7271
Komentarzy: 6
Założony: 7 stycznia 2013
Ostatni wpis: 26 lutego 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
SpelniajacaSweMarzenia

kobieta, 29 lat, Warszawa

175 cm, 83.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 lutego 2016 , Komentarze (6)

Pełna energii, pozytywnie nastawiona i gotowa do działania witam was moje drogie VITALIANKI!!


Co mnie tutaj sprowadza? 

Postanowiłam, że zacznę od nowa prowadzić pamiętnik, ponieważ motywuje mnie to do pracy. Moja przygoda z odchudzaniem zaczęła się dokładnie 19 stycznia 2016 roku, i wyglądała mniej więcej tak że spożywałam produkty bogate w białko: ryby, jajka, chude mięso, nabiał i warzywa do tego napoje takie jak kawa, herbata (ze słodzikiem) i  woda. Na początku ważyłam około 81 kg przy wzroście 176 cm. Dziś to 39 dzień  diety i zauważyłam że bardzo wolno zaczęłam chudnąć, zaczęłam też podjadać i kilka razy spożyłam alkohol co wiadomo źle wypływa na organizm. W przybliżeniu mogę powiedzieć, że schudłam jakieś 7 kg przez 39 dni. Dużo? Mało? Dla mnie za mało dlatego też postanowiłam, że od jutra będę stosować przez 13 dni dietę którą sama sobie ustaliłam, przypomina ona dietę kopenhaska. Pewnie już wszyscy o niej słyszeli czy też o niej czytali, i wiecie pewnie że jest to rygorystyczna dieta która w pewnym stopniu wyniszcza organizm. Postanowiłam jednak zaryzykować myślę że jestem wstanie na niej wytrzymać. Dziś robię dzień oczyszczania tzw. "detox" "głodówka". Na diecie kopenhaska można podczas 13 dni schudnąć 7 kg do 10 kg a ludzie otyli nawet więcej. Wiem że jeśli pozostałabym na swojej diecie zaczęłabym tyć jeszcze bardziej ponieważ zaczęłabym podjadać coraz więcej, aby temu zapobiec zacznę się odchudzać rygorystycznie po to aby szybciej widzieć efekty i nie wrócić do dawnej wagi.  Wcześniej nie ćwiczyłam prawie w ogóle teraz mam będę ćwiczyła regularnie. Dokładny plan diety i ćwiczeń podam wam jeszcze dzisiaj. Z racji że dieta ta jest bardzo rygorystyczna będę przyjmować codziennie witaminy i błonnik. 
Codziennie będę zdawała wam relację o tym jak minął dzień i ile chudnę.

Za 30 dni kończy się post, myślę że jeśli jeszcze nie zaczęliście to dobry czas by zacząć. Pomyślcie za 30 dni możecie wyglądać sto razy lepiej.. to jak będziecie siedzieć z założonymi rękoma i czekać na cud? czy weźmiecie się do roboty i zaczniecie dążyć do tego o czym zawsze marzyliście?! Zapewne każdy z was ma taką osobę której chciałby zaimponować, pokazać że potrafi ale przede wszystkim rób to dla siebie! Pamiętajcie każda pora jest dobra by zacząć! nie czekajcie na poniedziałek, nowy miesiąc nie szukajcie pretekstu zacznijcie od teraz! 

Trzymajcie kciuki!! Czekam na wasze komentarze. Pozdrawiam! 


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.