Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Powoli do szczupłej i pięknej figury laseczki ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 19884
Komentarzy: 178
Założony: 24 stycznia 2013
Ostatni wpis: 27 grudnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
paula920901

kobieta, 32 lat, Słupsk

170 cm, 60.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 kwietnia 2013 , Komentarze (3)

No tak, przegrabiłam sobie.
Ale za to i tak spaliłam trochę kalorii.
Dziś cały dzień na nogach.
Hmmm.. może jutro uda mi się zrobić godzinkę z Mel B chociaż ;)
Postaram się.

Papa ;*

23 kwietnia 2013 , Komentarze (5)

Cześć.

Jestem zmęczona dzisiejszym nudnym dniem.
Wstałam z samego rana by pójść do lekarza, czekać 2 godziny tylko po to aby po 5 minutach trwania wizyty nadal być z niczym.
Idę na dniach zrobić badanie glukozy.
Mam nadzieję, że mi spadła.. w przeciwnym razie będę musiała całkowicie zrezygnować ze słodyczy czego nie zniosę ;(

Dziś myślałam, że nie dam rady z treningiem.
Już na samym początku nie miałam siły.
Totalny jej brak..
To chyba przez tą małą ilość snu dzisiaj.

Ale i tak zrobiłam 60 min Pump it up ;)
Choć przyznam szczerze, że nie za bardzo się starałam..
Lecz prawda jest taka, że lepsze to niż nic :D

Dobranoc wam.

22 kwietnia 2013 , Komentarze (5)

Heeeeeeeeeeeeeeej!! ^.^

Pierwsze co.
Nie ma już 8 z przodu, a jest 7!!
O taaaak!! :D
Na dzień dzisiejszy jest dokładnie 79,6  :D
Jeszcze wczoraj było równe 80, a dziś??
Kurczę.. zaskoczona byłam tym widokiem!!
Jestem zadowolona :D

Za mną:
60 min Insanity + Mel B oraz..
Ok 60 min, może trochę dłużej Spacer + gra w siatkówkę ;)

Tak na oko jakieś 750 kcal spaliłam :D
Jeszcze niecałe 5 kg i pierwszy cel za mną!!

Achhhh.. nie mogę się już doczekać tego momentu.. :)

A teraz pytanko do was moje drogie ;*
Zamierzam kupić sobie butki do ćwiczeń oraz na wypadek do biegania, oczywiście jedną parę ;)
Byłam już przymierzać te  http://www.jabong.com/Puma-Axis-Xt-WnS-White-Running-Shoes-61304.html i póki co wydają mi się dość wygodne ;)
Cena za nie to 189 zł, oczywiście to lekka promocja z 220 bodajże ;)

Miała bądź ma je któraś?
Poleca/odradza?
Nie niszczą się szybko?
Są wytrzymałe?
Bardzo będę wdzięczna za opinie oraz pomoc :)

Buziaki ;****

20 kwietnia 2013 , Komentarze (4)

Jestem obecna, lecz nie mam natchnienia aby cokolwiek napisać.
Za uciążliwości z góry przepraszam.
Dziękuję.

20 kwietnia 2013 , Komentarze (6)

Heeeeeeeeej Mordy!! :D

Za mną:
Mel B 60 min + Pump it up 60 min
Do daje 120 min!!

Wow!
Sama jestem zdziwiona, że dałam radę..
A dałam bo.. wypiłam kawkę 20 min przed i jakoś mi się udało ;)
Świetne uczucie!!

Dziś:
Tak się nasprzątałam..
Robiłam generalne porządki.
Tak jakoś mnie wzięło :D
1,5 godz sprzątałam!!
Uwierzycie??
Hehe.. ale mam jobla :D
To chyba z tego  szczęścia :D
Choć brak mi sił.. nadal się uśmiecham i piszę te bzdety hehe ;D

Puslometr namierzył 860 spalonych kalorii..
Coś mi się wierzyć nie chce..
Hmmmm.. bardziej bym obstawiała 750.. ale spoko, nie będę wybredna ;D
Doliczając to moje dzisiejsze sprzątanie, wychodzi na to iż spaliłam dziś jakieś 1000 kcal!!
Megaaaaaa jak dla mnie :D

Jutro robię sobie wolne od szkoły..
Muszę sobie pospać, bo dziś wstałam wcześnie - dentysta czekał ;P
Bałam się.. niepotrzebnie.. bolało tylko trochę.
I już dziś mogę oznajmić wam, że ząbek jest skończony ;D
Jaka radocha, duma uuuummmmmm.. nie da się tego określić!
To trzeba poczuć!! :D

Paluszek goi się, wręcz pięknie ;)
Chodzę już bez bandaża hihi :D

Aaaaaa.. bym zapomniała o naważniejszym!!
W niedziele ważenie, pomiary i relacje..
Obym się nie zawiodła.. chociaż te kilka cm ;(

Zobaczymy jak to będzie..
Bądźmy dobrej myśli :D

Do zobaczyska ;** 

18 kwietnia 2013 , Skomentuj

Witam was Mordki ;*

Na początku może trochę o dniu dzisiejszym, a potem o ćwiczeniach ;)

Więc.. byłam dziś u lekarza (endokrynologa) w Koszalinie.
Komfort jazdy był straszny.. auto ciągle samo gasło i szarpało.
Jakbym wiedziała, że tak będzie pojechałabym pociągiem.
Zaoszczędziłabym na tym 30 zł :D

Ale trudno.. znowu kasa pójdzie w naprawę tego gruchota.
Echhhh.. masakra ;/

Ponadto.. byłam wcześniej odebrać resztę wyników.
Anty-TG w normie.. reszta też ;)
Lekarz powiedział, że ładnie spadło mi TSH, ale nadal mam taką samą dawkę..
Natomiast mogę odstawić już Aspargin, ale za to mam zwiększyć podaż magnezu.
Malutki niedobór mam ;(

I otóż to.
Od jutra będę musiała jeść więcej produktów z tym oto pierwiastkiem.
Macie może jakiś już na myśli??
Nawet nie mam sił żeby szukać w googlach.
Choć i tak to pewnie zrobię gdy tylko skończę brać prysznic..

Jutro czeka mnie DENTYSTA!!
AAaaaAAAaaaaAAAAAAaaaa!!!!!
Zmora jakaś ;(
Kanałowe c.d.
Boję się niestety.. ale pójść trzeba.

Paluszek goi się ładnie ;)
Już nie boli tak mocno jak na początku..
Ale nadal mam go pod plastrem i unikam wszelkich zmagań dla niego.

To tyle z życia prywatnego ;)
Teraz czas na informację z treningu hihi :D
Na wstępie zaznaczę, że obiecałam go sobie rano.
Po powrocie do domku - odechciało mi się zupełnie.
Ale, że jestem dotrzymująca danego słowa.. ZROBIŁAM GO :D
I teraz nie żałuję "D

Za mną:
Mel B = 60 min

Tak oto zakończyłam dzisiejsze zwierzenia wam dziewczęta..
Życzę wam udanych celów, wspaniałych wyników oraz zdrowia..
Bo ono jest najważniejsze!!

Trzymajcie się, papa ;**

17 kwietnia 2013 , Komentarze (6)

Obliczyłam swoje dzienne zapotrzebowanie na kalorie, biorąc pod uwagę, że mam dość dużą aktywność fizyczną (3-5 razy w tygodniu)

Wyszło mi tak:

Współczynnik BMR 1650.65
Aby utrzymać wagę
Kalorie 2847.37
Węglowodany 55% 1566.05kcal = 391.51gram
Białko 15%% 427.11kcal = 106.78gram
Tluszcz 30% 854.21kcal = 94.91gram

Wskaźnk BMI 28.03 - nadwaga

Wskaźnik Masy Ciała - BMI. Według Światowej Organizacji Zdrowia prawidłowy BMI oscyluje pomiędzy 18,6 – 24,9. Oznaczanie wskaźnika masy ciała ma znaczenie w ocenie zagrożenia chorobami związanymi z nadwagą i otyłością, np. cukrzycą, chorobą niedokrwienną serca, miażdżycą. Podwyższona wartość BMI związana jest ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia takich chorób

Analizując to.. myślę, że pewnie jest to trochę mniej - BMR
Sądzę tak, iż jako nastolatka miałam małe przejścia z dietą, o ile w ogóle można to tak nazwać heh ;P

Stwierdzam iż nie mogę jeść dziennie więcej niż 1800 kcal..
A na pewno nie mniej niż te 1500-1600 ;)

W planach mam zakup jakiś fajnych i niedrogich butków do ćwiczeń ;)
Przeglądałam już kilka ofert i myślę, że do 250 znajdę na pewno coś konkretnego :D

Dziś: 
Robię sobie wolne od treningu.. ale mam zamiar pójść na spacerek ;)
Oby mi chęci nie spadły, choć wątpię aby D. chciał ruszyć swoje dupsko i pójść ze mną dla mojego dobra ;) niestety..
Ale spróbuję go namówić :D
A jak nie to siostrę wyciągnę i tyle hehe ;D

16 kwietnia 2013 , Komentarze (4)

Heeeeej wam Kochane ;*

Dziś, wyjątkowo dobry mam humor.. nie wiem z jakiego powodu - po prostu jak wstałam to już miałam w planach, że podzielę dziś trening na:

- Insanity - 60 min 
Ufffff.. się zmęczyłam jak nigdy :D

Potem obiadek, przyszła do mnie siostra, obejrzałam filmik z moim i nastał czas na drugą część treningu ;P
Przyznam się.. chciałam odpuścić - ale ze względu na to, że zjadłam dziś 1/3 króliczka czekoladowego + 2 garście chipsów + loda rożka + 1 iryska.. MUSIAŁAM GO ZROBIĆ!!

I tak też było ;D
- Mel B - 30 min

Moje uwagi są takie, że bardzo mi się dziś podobał ten trening z moją czarnulką, miałam chęć na więcej.. ale chłopakowi obiecałam, że pół godz i robię kolację.. więc nie chciałam już przedłużać go.. 

Poziom endorfin nieco spadł, ale nadal mam ich jeszcze trochę hehe :D

Bye ;**

15 kwietnia 2013 , Komentarze (8)

Więc tak.
Zacznę od tego iż dziś podczas mycia naczyń talerz mi pękł w reku i zciął mi skórę z opuszka na kciuku..
Krew lała się strumieniem.. po reku, podłodze, w zlewie też jej trochę było.
Piekło jak cholera ;(
Założyłam opatrunek.. ale ciężko jest cokolwiek robić mi tą dłonią, gdyż każdy dotyk sprawia mi ból.. ufffff - ja to mam szczęście ;D
Jak nie wczorajszy paznokieć, który mi się złamał podczas zawiązywania buta, to teraz ten opuszek - i to jeszcze na dodatek ta sama ręka.
W sumie lepiej.. chociaż prawą mam do dyspozycji i jakoś mogłam sobie umyć główkę, zmyć makijaż, rozebrać się, ubrać, przebrać itp ;D

Dobra.. to się wyżaliłam, więc teraz przechodzimy do najważniejszego :D

Za mną:

Pump it up - 60 min, co na pulsometrze pokazywało ok 520 spalonych kalorii ;D

Odnośnie tych ćwiczeń..
JESTEM POD WRAŻENIEM!!

Plusy są takie, iż..
- nigdy bym nie pomyślała, że przy takim układzie się tak spocę :D
Wszystko na plus oczywiście, lubię to :D
- ciekawe, kobiece ruchy.. mmmmm.. to kocham CHYBA jeszcze bardziej ;)
- filmiki są na youtube, łatwo dostępne, 10 minutowe.. więc jaki chcę taki sobie załączam i do dzieła :D

Minusami może być to, że.. czasami kamera pokazuje ciała, zbliżenia ciał osób ćwiczących - a tego nie lubię ;/
A tak to wszystko jest na TAK :D


To już wszystko na dziś moje drogie ;)
Dobranoc wam ;**

14 kwietnia 2013 , Komentarze (3)

Hejjjj Kochane ;*

Waga nie spada, za to cm TAK :D

Za mną: 
Insanity - dziś tylko 30 min. Miałam nie robić w ogóle, bo mój Robaczek miał lenia i mnie zniechęcał.. ale za to, że dziś pozwoliłam sobie na chwilę dobroci - kuleczki Milki, musiałam spalić te kalorie ;)

Dziś:
Byłam na szybszym spacerku z siostrą.. wykończyły mnie te pogaduchy podczas marszu :) 1,5 godziny na nogach.. ufff.. 
W parku aż roiło się od ludków :D

Poza tym.. jutro do lekarza, w czwartek do innego, a w piątek dentysta hihi :D
Obiecuję, że jak spadnie mi bardziej brzuszek to wstawię wam zdjęcia do porównania ;)

Lecę.. papa ;**

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.