Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Powoli do szczupłej i pięknej figury laseczki ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 19890
Komentarzy: 178
Założony: 24 stycznia 2013
Ostatni wpis: 27 grudnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
paula920901

kobieta, 32 lat, Słupsk

170 cm, 60.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 marca 2013 , Komentarze (7)

Totalna załamka, nie z powodu diety.. ale tak ogólnie dopada i po jakimś czasie przechodzi.. ;(


A co do odchudzania moje drogie Panie ;)
Dziś więcej ruchu niż na codzień.. nawet 15 min z zumbą, na co wcześniej nie mogłam sobie pozwolić ;)


Odczuwam od tamtej pory straszny ból głowy..
Ponadto temp 35,3 ;/
Zresztą często mam ją obniżoną ;(


Ale jak to się mówi:

16 marca 2013 , Komentarze (5)

Dziś troszkę przedobrzyłam ze słodyczami..
Ale za to mam dużą motywację aby zacząć od poniedziałku mniej jeść tych niedobrych potworków ;D

Jutro do szkoły.. dziś byłam, ale nie do końca ;)

Mam w planach zrobić sobie 2 dni detoxu.. ^ ^

9 marca 2013 , Komentarze (7)

Kompletny jej brak.
Jak się szybko pojawia, to też tak szybko znika.

Kończę z liczeniem kalorii i zapisywaniem ich - bardziej mnie to ciągnie do jedzenia..

Czas zacząć spacery!! :D

28 lutego 2013 , Komentarze (3)

Dawno mnie tu nie było.. tzn mojego wpisu ;D

Wchodzę dziś na wagę, a tam 81,1.. hm jestem mile zaskoczona - nawet jeśli to woda, to i tak się z tego cieszę ;)

Szczerze mówiąc nie przestrzegałam kalorii.. jadłam w granicach 2000 kcal.. czasami 1800, a dwa razy nawet 2500 ;(

Aleeee.. miałam troszeczkę ruchu.
Wczoraj miałam go bardzoooo dużo. 
Od dawna tak się nie napociłam.. 2 godziny w ruchu - fakt tylko latałam po mieście, zakupy i załatwianie spraw...
Wchodzenie na 4 piętro mnie dobiło.. ale zmotywowało gdy poczułam podniesioną termogenezę ;D

Do tego te zapalenie pęcherza na które biorę od wczoraj antybiotyk.. ;(

Postaram się  nie jeść więcej jak 1800 kcal ;) A poprzestać na 1600.. szczególnie w te dni kiedy mam mało ruchu ;)

21 lutego 2013 , Komentarze (6)

Heeeej :)

Nie wiem jak to jest, że ciężko jest opanować te uczucie głodu.
Raz mogę wytrzymać kilka godz bez jedzenia, a raz po godz jestem strasznie głodna. Hm...

Raz jestem strasznie głodna, a raz nie mam ochoty w ogóle na jedzenie - ale rygor musi być ;)

Dziś: 1800 kcal
Spalonych: ok 300 kcal 

Co daje 1500 kcal, czyli 500 na plusie :D

Jak dla mnie to bombastycznie hehe :D

17 lutego 2013 , Skomentuj

Wczoraj sobie pozwoliłam na mega zapiekankę :D
Należało mi się..

Od poniedziałku biorę się za siebie w pełnych obrotach.

Życzę wam wytrwałości Kochane ;**



5 lutego 2013 , Komentarze (2)

Stan mojego zdrowia nadal nie wyjaśniony ;(
Za 2 miesiące kolejna wizyta, a w między czasie kolejne badania.. ech..

Mam zamiar jakoś przełamać ten ból i  zacząć ćwiczyć chociaż te pół godzinki.. boje się, że będę miała te rwania w biodrze jak tamtym razem co chodziłam na siłownie i byłam bliska celu...

Póki co.. nie liczyłam dziś nawet kalorii.. nie miałam czasu, siły, równowagi psychicznej.


Oby ta moja nadzieja nadal we mnie żyła, w przeciwnym razie.. klapa na zawsze.


2 lutego 2013 , Komentarze (5)

Hej Mordki ;*

Śmigam zaraz spać..
Liczenie kalorii mnie wkurza coraz bardziej, ale niestety trzeba ;)

"Nie trać nadziei, póki istnieje iskra.."

1 lutego 2013 , Komentarze (1)

Zapomniałam wczoraj napisać, że zmieściłam się w dziennej liczbie kalorii ;)

Nie jestem jednak z siebie dumna, z tego powodu iż:

- miałam jeść po 1800 kcal dziennie
- miałam wpisywać na bieżąco informację do pamiętniczka

Muszę zacząć być bardziej pewna swego sukcesu :D

31 stycznia 2013 , Skomentuj

Jeśli któraś zaglądająca do mego pamiętnika, wie gdzie kupić oto tą sukienkę, proszę napisać..

Będę bardzooooo wdzięczna ;**


Dobranoc wszystkim <3

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.