Pamiętnik odchudzania użytkownika:
MartynaUrbanska

Dzień Dobry moje laseczki :*

Wstałam jakiś czas temu :)

Dziś postanowiłam zrobić pracę ( zadanie domowe ) ze szkoły .

Temat : '' Jedno najważniejsze moim zdaniem wydarzenie , które miało miejsce w Polsce które przyczyniło się do tego , że jestem dumną Polką  ''

Yyy ... ma ktoś jakiś pomysł ...

Nie chce teraz studiować mi się całej historii polski od początku ...

ma być to na 6 stron papieru kancelaryjnego ... ;/

Dziś waga pokazała mi , że schudłam już 10 kg ...

Jest Moc !!!

Motywacja niesamowita !!!

A u Was jak ??? :***

Witajcie kochane ...

Nie mam zbytnio czasu ...

Na szybko robię wpis ...

Przepraszam , że Was nie odwiedzam .... obiecuję jutro nadrobić ...

Kilka fotek z dziś :

Pozdrawiam Martyna :*

Witajcie kochane :*

Dziś od 09:00 do 17:00 kurs ...

O to efekty mojej pracy ...

Mój aparat robi ciulowe fotki ...

To ja z koleżanką

Ha ha ha znów wyszło z papierosem ;]

Dziś na śniadanie chlebek z twarogiem

Obiad 4 pulpeciki i surówki troszkę z białej kapusty

Kolacja naleśnik z warzywami

Włoski pofarbowane : Granatowa czerń ...

No i jutro na 08:00 na ostatni dzień kursu ...

Od 1 października idę na staż ... Panie mnie ostrzegły , że jest tam jedna chuda blondyna co boi się o utratę w pracy i zniechęca wszystkie młode kursantki ...

Powiedziały babki z info- bizu , że dały mnie tam gdyż wiedzą , że sobie poradzę .

Bo mam w grupie sporo cichych , nieśmiałych babeczek ...

Nie wiem czy mam się obawiać czy śmiać ;]

Jutro bd telewizja i mam się ładnie ubrać bo będą robić ze mną wywiad jako z najbardziej wygadaną ha ha ha ...

Moje kompleksy się odzywają ...

Lecę ... Kocham Was :**

Witajcie kochane :*

Wczoraj znajomi wpadli opijać zdanie prawka .

Przyjaciółka tak się cieszyła , że nie miałam serca ...

Zaraziła mnie tą radością !!!

No i popłynęliśmy ... Poszła flaszka i browary ...

Wiem , że zmieniam nawyki żywieniowe i mogę sobie wypić

No ale kurczę ... Za często ...

Waga pokazała 98,1 kg ale wiem , że jutro wróci na 98,8 kg .

Wiele brakuje mi do idealności ....

Cały czas mam dietę ale jakoś z tą wagą słabo idzie ...

Jestem osobą która ma słomiany zapał ...

Z dietą na szczęście tak nie mam ....

I mam nadzieję , że tak mieć nie będę .

A jak tam Wam idzie ???

Muszę ruszyć dupę do ćwiczeń !!!

Trzymajcie się cieplutko :*