Witajcie ;)
Kolejny dzień kiedy mamy piękną wiosnę tej zimy ;)Tylko założyć jakiś dresik lub bieliznę termoaktywną i wyruszyć biegać, biegać, biegać :)
Chodź dziś mnie naszła ochota na łyżwy <3 ach poszłoby się. Byłem tylko raz we wrześniu, przed pierwszą operacją jakoś mi się udało chociaż na godzinkę założyć łyżwy.
Ale co cóż na pewno odrobię to w przyszłym sezonie i pewnie zakupie nowe cudowne łyżwy.
A dziś co znowu na jakiś chociaż krótki spacer nie można przecież odpuścić takiej pięknej pogody ;)
Mam w sobie tyle pozytywnej energii i nie wiem zupełnie jak ją wykorzystać może macie jakieś pomysły? ;) Bardzo by mi pomogły jakieś sugestie :)
Śniadanie: 2 jajka i 2 małe kromki chleba razowego= 300 kcal
2 Śniadanie: Kawa= 30 kcal
Obiad: 350g Chili con carne= 350 kcal
Podwieczorek: 1 banan, 1 kiwi+ kawałek pomarańcza=200 kcal
Kolacja:Płatki fit z jogurtem naturalnym i paroma żurawinami=250 kcal
Muszę wpisać jeszcze herbatę z cytryną i odrobiną miodu bo przeziębienie bierze;/
Razem: 1200 kcal
Czyli dzionek całkiem udany ;)
Dziś będzie lepiej, oczywiście jakieś owoce na podwieczorek wpadną ;)
No i spacerek wleciał prawie 45 min chodzenia z drobnymi przystankami :D Moje kule aż się palą do chodzenia a za to przeciążone dłonie i jedna noga już nie ;)
Miłego dnia ;)