Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Blondi985

HEJ TO ZNOWU JA ;)))
tak wiec wstałam dzisiaj  rano i po toaletce porannej waga 59,5 kg :)) spada ale jeszcze daleko
do mojego wymazonego 55 :(
dzisiaj Dzień kobiet wiec mam nadzieje ze  uda mi sie ominac pokusy dnia  i soboty
Dla mnie weekend to czas kiedy najewiecej jem  szczegolnie z moim narzeczonym on uwielbia słodycze a ja  niemoge  kołonich równiez przejsc obojetnie wiec jemy :( ale wczoraj pojechał na rybki  wiec dzisiaj nie bedzie mnie kusił chyba ze ja sama :((
ale narazie zjadłam 1,5 małych sucharków i wafla ryzowego wiec nie jest zle mysle co by tu dzisiaj upichcic ... moze jakies pomysły???

HEJ wczoraj wstawiłam moja fotke mam nadzieje ze zmobilizuje mnie to do walki z  bokami :) dzisiaj na wadze to samo co wczoraj 60,1 kg mam nadzieje ze  bedzie niedługo mniej :)
dzisiaj weeken  wiec mam nadzieje ze sie nie poddam i nie nakupie słodyczy  mam zamiar dzisiaj zrobic sałatke i takie tam placuszki :)) mam nadzieje ze sie uda  a teraz mykam do pracy

No to rano zaczelismy od kawki i co sie okazało ze boli mnie brzusi i ciocia przyjechała teraz pewnie moj organizm bedzie zbierał wode ale wazyłam sie rano i było 60. 1 :)) mniej niz wczoraj ale to pewnie woda ;((

jestem uzalezniona od wazenia :) a wy

hej jestem tu nowa od dzisiaj mam zamiar  schudnac  ale na poczatek ide sie zmierzyc i zrobic zdjecie:((