Pierwszy krok jaki dzisiaj podjelam to zmiejszeie porcji jedzenia.
pogoda jest fatalna a bol glowy potworny, mialam jezdzic dzisiaj rowerem z coreczka ale czuje sie kiepsko...:(
Znajomi (4)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 455 |
Komentarzy: | 7 |
Założony: | 8 maja 2014 |
Ostatni wpis: | 9 maja 2014 |
mozna powiedziec ze dzisiaj jest moj pierwszy
dzien diety
Pierwszy krok jaki dzisiaj podjelam to zmiejszeie porcji jedzenia.
pogoda jest fatalna a bol glowy potworny, mialam jezdzic dzisiaj rowerem z coreczka ale czuje sie kiepsko...:(
Może jest ktos z oklic kola? miło by bylo poznac kogos z takim samym problemem, i moze latwiej bylo by zmotywowac sie do dzialania.
moje wady w wygladzie wg mnie.
szerokie ramiona, masywne, duzy brzuch (oponka), duze piersi.
jednym slowem baba :( nie chce byc chudzina ale chciala bym schudnac do 70 kg zeby poczuc sie lepiej. Moim glownym problemem jest to ze nie potrafie sobie odmowic jedzenia zwlaszcza czegos co uwielbiam a uwielbiam fast- foody i jem je dosc czesto, slodycze tez lubie chociaz z nich latwiej zrezygnuje niz z innego jedzenia. nie potrfie trzymac sie konkretnej diety, jestem okropnym lakomczuchem !!!!:(
Wiele razy probowalam sie odchudzac ale wytrzymywalam kilka dni potem spotkania ze znajmymi konczyly sie np pizza no i szlak trafil zawsze mowilam od jutra ... a pozniej rezygowalam wiem nie mam silnej woli ani troche.
:(:(:(:(
Witam wszystkich. Jestem tu nowa, choc juz kiedys mialam tu konto.
Dzisiaj postanowilam pierwszy raz napisac, mysle ze nadeszla pora na kolejna walke o cialo i zaakceptowanie siebie. licze na wsparcie z waszej strony.