Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ertna

Dzień 18 czwartek. Dietka dobrze, 3litry wody, rano 100 półbrzuszków, wieczorem 150 półbrzuszków......ze względu na brzydką pogodę spacerek sobie odwołałam, ale z miłą chęcią poszłam na basenik..... Jestem mega szczęsliwa.....przepłynęłam 1000 metrów. 500 metrów...mały odpoczynek w saunie i następne 500 metrów i odpoczynek w saunie. Super czuje się na baseniku....Endorfinki wzrastają ...W piątek ważenie ....

Miłego wieczorku kochane 

Motywacja 

Dzień 17 środa... niestety małe braki we wpisach...póki co pamiętam jeszcze trochę 

Dietka prawie dobrze...pominęłam swój jadłospis o godzinie 12.00, ale w zamian zjadłam także zdrową sałatkę, którą zrobiła mi koleżanka. Trochę był zakręcony dzień. Wyjątkowo wypiłam tylko 2 litry wody i pół godziny pływania. Rano zrobiłam 100 półbrzuszków...wieczorkiem leżąc już w łóżeczku przypomniało mi się, że zrobiłam za mało półbrzuszków, więc wstałam i dorobiłam jeszcze 100....tak więc jestem zmotywowana 

Motywacja  

Serdeczne pozdrowionka 

Wtorek 16 dzień. Dzień zaczynam od szklanki letniej wody z cytryną i imbirem...100 półbrzuszków spacerek 2 godzinki...była naprawdę piękna pogoda, więc odwiedziłam kolezankę w pracy, była pełna podziwu, ze jestem tak zmotywowana do ćwiczeń i dietki...powiedziała....Nie Poznaje Ciebie....jak miło było takie słowa usłyszeć.... 150 pólbrzuszków, woda 3 litry, dietka dobrze . Mam nadzieję, że wejdzie to wkrew i będzie tak codziennie .....Mówię sobie...Ma się chcieć i koniec !!!

Milutkiego dnia...Buziaczki dla Was  

Dzień 15 poniedziałek......trochę  zabiegany tydzień....nie miałam czasu na prowadzenie pamietnika, ale staram się cały czas aktywnie spedzać. dietka spoko, woda 3 litry, basenik, sauna i jakuzzi, ze wzgledu na brzydką pogodę musiałam jechać  około 10 kilometrów na basen zakryty...niestety koło mnie jest otwarty...tylko dla dzieci jest pod zamknięciem...ale dla mnie jest za płytko i za ciepła woda do pływania. Mam nadzieję, ze kiedyś mi się uda zrobić zdjęcia tutejszych baseników...pomimo, że są zabronione 750 metrów przepłynęłam, niestety zrobiłam półbrzuszków 150, gdzie zamierzałam zrobić 250....ze zmęczenia wcześniej poszłam spać. 

Buziaki dla Was 

Witajcie Kochane 

Wczoraj minął już 14 dzień mojej dietki :)

Niedziela jest dniem, gdzie z całą rodzinką idziemy na basenik....600 metrów przepłynęłam...mam nadzieję że uda mi się 1000 metrów, sauna raz 7 minut, drugi raz 5 minut, yakuzzi. Brzuszki 250 i przysiadów 20...niestety ze względów na brzydką pogodę spacerek nie został wykonany. Mam nadzieję, że silne wiatry szybko przejdą. 

Znalazłam w internecie ciekawy filmik...mam nadzieję, że Wam się spodoba 

Dziękuje Wam Kochani, że Jesteście ze Mną...Buziaczki  

Witajcie Kochane 

Dzisia już 13 dzień. Zmotywowana do robienia brzuszków. Już pękło dzisiaj 200.(oczywiście pólbrzuszki). Zakwasy już przeszły....chce się coraz wiecej... 1,5 godzinny spacerek, a jutro niedzielny basenik z rodzinką, na który nie mogę się juz doczekac .

Tematem przewodnim oczywiście jest WODA.

Nauczyłam się jej pić 2,5-3 litry dziennie 

Oczywiście poczatki były trudne, zaczęłam od picia z cytryna, a później z różnymi innymi owocami i warzywami, oraz ziołami. Moja ulubiona woda z cytryną pomarańczem i imbirem. Pyszna jest z ogóreczkiem i mietą, truskawka, cytryna. Ostatnio odkryłam wodę z anyżkiem....bardzo ciekawa w smaku...polecam  A wy macie ulubione swoje wody ? 

Oto kila przykładów zdjęć 

cytrynka, pomarańcza, mięta 

cytrynka i imbir 

ogórek, arbuz, cytrynka, truskawka 

ogórek, truskawka, cytryna i limonka 

truskawka, mięta, cytryna :)

Woda z anyżem 

Zachęcające do picia 

Milutkiej niedzieli Wam życzę 

Buziaczki 

 Witajcie Kochane Vitalijki 

Wczoraj był już 12 dzień. Mojego wyzwania. Jestem mile zaskoczona. Waga -5,1 kilo. Dietka, woda 2,5-3 litry. dużo ruchu i są efekty. W pełni zmotywowana i pełna energi. Brzuszki 150, mam ochotę zrobić dzisiaj 200, wczoraj łyżwy godzinka z dziećmi, spacerek 45 minut. Czuję się świetnie. Regularne posiłki także.Mam nadzieję że uda mi się zgubić 8 kilo w tym miesiącu  Ważne, aby wyznaczyć sobie cele i pomału dążyć do nich. Mój cel 8 kilo w miesiąc, a później 5 kilo w miesiac. Codziennie aktywna. Na pewno 5 posiłków dziennie. Tak sie na razie trzymam. Życzę wam dużo energi do działania i wytrwałości w swoich postanowieniach....Buziaczki 

Witajcie Kochane Vitalijki 

Już 11 dzień. Rano 50 brzuszków, popołudniu 50 brzuszków i wieczorem 50 brzuszków, a popołudniu godzinny basenik sauna i jakuzzi :)

Jestem szczęśliwa i w pełni zmotywowana....To chyba endorfinki...

Sama widzę po sobie, jak się pomalutku zmieniam....nawet dostałam komplement od koleżanki, że ładnie wyglądam :)

Takie komplemenciki motywują. Nie miałam nawet czasu posiedziec tutaj, więc nadrabiam straty ......Obiecuje, że się poprawię 

Serdecznie Was Pozdrawiam...Trzymam Mocno Kciuki za Waszą Motywację 

Motywacja

Wczorajszy dzień był zabiegany... Z dietą trzymałam się w miare dobrze...z małą pokusą kostki czekolady miętowej i galaretki1 szt. nimm2. Rano 50 brzuszków, wieczorny spacerek 40 minut, wieczorem znów 50 brzuszków. Obiecałam sobie rano i wieczorem 50 brzuszków. Nie miałam czasu wczoraj napisać pamiętnika, więc pisze dzisiaj.  Trochę szaleństwa w Ikei...w końcu kupiłam sobie białą patere metalową w kwiatuszki na owoce. Jest super, pomieści dużo owoców...szklaną miseczke do dekoracji, suszone kwiatki i waniliową świeczuszkę, oraz małe drobiazgi. Super udany dzień...Serdecznie Was pozdrawiam...buziaczki 

Motywacja 

Witajcie kochane Vitalijki 

Już 9 dzień. Jak ten czas szybko leci :)

Dzisiejszy dzień zaczęłam od baseniku. Godzina pływania, sauna jakuzzi, pół godzinki spacerku, popołudniu 50 brzuszków. Zmotywowana do aktywności codziennej. Dziekuje Wam Kochane za ciepłe słowa dajace wiele otuchy :)

Jestem tak zajęta Vitalią i waszymi pamiętnikami, że nie mam czasu na telewizję . Szybko dni mijają z pozytywnym nastawieniem... dązeniem do sukcesu.

    Chyba endorfina wzrasta .....chce się coraz więcej...aktywności... 

Serdecznie Pozdrawiam Was Kochaniutkie

                                 Buziaczki