Hmmm... ach ta moja dieta... raz jest, raz jej nie ma...Co prawda nie jem juz tyle co jadlam ale zdazaja mi sie wpadki... foto na samym koncu ;)
Aaaaaaa... mam sprzet do cwiczen w domu..ale w domu jak w domu - nie chce sie samemu i nikt tu nie motywuje! ..wiec mam zamiar zapisac sie od poniedzialku na silownie... Decyzje podjelam dzisiaj i zanim sie rozmysle - postanowilam pojechac szybko na zakupy.. Ciuchy na silownie..Mam tam co prawda w szafie troche tego typu ubran - ale motywacja musiala byc ;) hahaha :D
No wiec zaczniemy od butow ;) Oby mnie daleko poniosly :D
Teraz czas na czarna bluze ;)
a do bluzy z tej samej serii SPODNIE ;)
a do moich spodni musialam dokupic bluzke ;)
i druga bluzke Nike ;)
a no i przydalaby sie torba na ciuchy na zmiane i recznik ;) - jest dosyc pojemna
a tak sie prezentuje to na mnie ;)
a na samym koncu moje grzeszki... :((((
Whisky + Cola Light + Szparagi z SOSEM HOLENDERSKIM I MASLEM :(
oraz jaja z wlasnorecznie robionym AJOLI :(((((
I teraz to od czego geba mi sie szczerzy :) ... Bardzo szybko doszla przesylka z POLSKI...
Jeszcze nie probowalam...Pewnie dzis lub jutro... :))))
SAUNA DO WLOSOW!!!!!
No i kosmetyki do wlosow, ktorych bede uzywala podczas korzystania z tej sauny ;)
Podobno ta seria jest bardzo dobra - to sie okaze.. Jak sama sprawdze to bede miala pewnosc jak jest w rzeczywistosci ;)
i tyle..teraz wystarczy trzymac kciuki za wytrwalosc!!! :) .. Z sauny korzystac bede na bank..bo dbam o swoje kudly - zniszczone farbowaniem i przedluzaniem... ale dbam... inaczej bylyby jak miotla...
a silownia.. Daj Boze bym sie zapisala :) ... jeszcze w tym tygodniu... :))))
Buziaki.. Milego wieczorku