Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

To opiszę później

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4713
Komentarzy: 148
Założony: 8 marca 2015
Ostatni wpis: 30 marca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
KasiaChudniee

kobieta, 31 lat, Jastrzębie-Zdrój

163 cm, 89.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

18 marca 2015 , Komentarze (7)

Hej :)

3/7

Wczorajszy dzień trochę nie wyszedł tak jak miał wyjść
słodycze - zjadłam wafla
ćwiczenia - 50 brzuszków, 20 przysiadów
picie - 2 x kawka, 4 x kubek wody
jedzenie - wyszło ok 2000 kcal 


ALE!!
DZISIEJSZY DZIEŃ BĘDZIE LEPSZY COŚ TAK CZUJĘ!! :)


Już za sobą mam 25 przysiadów i 60 brzuszków
Może dla niektórych z was to jest nic - ale dla mnie na dobry początek jest ok - chce się nauczyć systematyczności i dodawać kolejne ćwiczenia :)

Właśnie pije jakąś herbatkę oczyszczającą którą dostałam od teściowej bo wczoraj tak rozmawiałyśmy o dietach nie dietach i zszedł też temat na zaparcia no i mi dała jakąś herbatkę, która jej pomaga - no zobaczymy.

Zjadłam na śniadanie owsiankę z imbirem i cynamonem ... niestety nie miałam dzisiaj w domy żadnych owoców...aż dziwnie jakoś.

O 10 wyjeżdżam na uczelnie - ale najpierw do biedronki po wodę nie gazowaną i jakiegoś banana. :)

Dzisiaj waga pokazała 90,9 kg. :))

może jutro pokaże mniej?  A któż to wie jaki humor będzie mieć moja szklana :))

17 marca 2015 , Komentarze (5)

2/7 

Wczorajsze podsumowanie dnia!
Dzień bez słodyczy - O TAK
Ćwiczenia - 9 min na stepperze, 45 brzuszków, 15 przysiadów
dodatkowa aktywność - ręczne mycie auta/zamiatanie
picie - 2 x zielona herbata
1 x kawka
4 x kubki wody
Jedzenie - bardzo dobrze

Waga na dzisiaj 91,0

Tak jak po tytule notki widać...
MACIE MOŻE JAKIEŚ SPOSOBY NA ZAPARCIA??
piłam wode letnią z cytryną i nic
kawę i nic
zieloną herbatę i nic
otręby dosypywałam i nic
??? 
Co jest nie tak z moimi wnętrznościami!? : O

16 marca 2015 , Komentarze (4)

Hej :)

Dzisiaj pierwszy dzień z tygodniowego wyzwania.
Ciekawa jestem jak mi pójdzie!

Ogólne zasady jakie przyjęłam to:
- picie 2l płynów dziennie
- 4/5 posiłków dziennie
- ćwiczenia 5/7 (brzuszki,przysiady,stepper -ogólny ruch)
- 6/7 dni bez słodyczy
(łyżeczka cukru tylko do kawy jest dopuszczalna)

MOŻE KTOŚ MA OCHOTĘ SIĘ PRZYŁĄCZYĆ? 

Jak na razie trzymam się bardzo dobrze! :)
Poniedziałek, który jest pierwszym dniem wyzwania zaczynam z wagą 90,9 kg :)
Liczę że po tygodniu pojawi się 89,9 kg! 
Byłabym bardzo szczęśliwa i rzecz jasna bardzo dumna z siebie!
Zjadłam śniadanie, wypiłam lekką kawkę i zieloną herbatę :)

Wczoraj byłam z moim A i z znajomymi na spacerze, po drodze był opuszczony dom
( idealna sceneria na zdjęcia - no mówię wam )
Jak tylko zrobi się cieplej to biorę aparat i idę w tango!
JUZ SIĘ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ!


(a to akurat print screen z mojego instagrama na którego oczywiście zapraszam)

No i w sumie to tyle na dzisiaj :)
Jeśli podzieje się coś godnego uwagi to rzecz jasna zrobie edit :)
A tymczasem życzę wam miłego dnia! :*

15 marca 2015 , Komentarze (4)

Hej :)

Dzisiaj tak sobie siedzę i myślę, że spróbuję przez tydzień od poniedziałku do niedzieli dać sobie takie wyzwanie, a mniej więcej będzie to:
tydzień bez słodyczy
ćwiczenia 5/7 dni 
2l płynów dziennie

I zobaczymy jakie skutki przyniesie takie moje małe wyzwanie! :)
Wydaje mi się, że tydzień nie brzmi tak strasznie - a w końcu to tylko 7 dni!
a nawet 6 bo 7 dnia bym zrobiła podsumowanie i moje refleksje na temat takiego wyzwania tygodniowego :)

Na dzisiaj waga to 91,2 kg.

śniadanie + drugie śniadanie wyszło ok 600 kcal/10;00
zjadłam kanapkę z serem żółtym, sałatą i jajkiem
kromkę z serkiem wiejskim
szklanka galaretki

No nic zbieram się do rozpisania sobie tygodnia pod tytułem wyzwanie :)

14 marca 2015 , Komentarze (4)

Hej :)

Dzisiaj jest 4 dzień nowego "życia"
Wczorajszy dzień to było jedno wielkie szaleństwo jedzeniowe
dosłownie pochłonęłabym wszystko - no dobra, nie wszystko.
no i z wczorajszego 90,9 zrobiło się 91,1 kg
ale to nic - wieczorem miałam takie wyrzuty sumienia że pocieszyłam się makowcem.

Dzisiaj już wzorowo!
Wstałam co prawda późno bo po 9 ale o 10 zjadłam omleta z 2 jaj z szpinakiem i z żółtym serem + ketchup
całość wyszła ok 450 kcal MAX

o 14 zjem obiad - bigos <3
co prawda wyjadam tylko kapustę bo kiełbasy nie lubię...
no ale! :)

Robiłam dzisiaj wiosenne porządki w biurku...
milion papierów karteczek i pierdółek poszło na kosz!
I teraz wszystko w końcu ma swoje miejsce! 

Chciałabym wam życzyć miłego dnia! :)

13 marca 2015 , Komentarze (2)

Hej :)

Dzisiaj już 4 dzień leci!
Na wadze 90,9 kg więc jest super! :)
Jest nadzieja, że pod koniec przyszłego tygodnia bym zobaczyła 89,9kg xD
to tylko kilogram i jestem w stanie go zgubić! :)
Właśnie pije sobie letnią wodę z cytryną  i będę się zabierała za jakieś śniadanie.
Tylko jakie to nie mam pojęcia!

12 marca 2015 , Komentarze (2)

Hej :)

Dzisiejszy dzień to istny maraton!
wstałam o 5;30 i pierwsze co to toaleta i letnia woda z cytryną
o 6;50 śniadanie serek wiejski i pyszne kanapki
parę minut po 7 wyjechałam na uczelnie żeby zdążyć na 8;30
na uczelni o 10;00 zjadłam grejpfruta plus sałatkę grecką
(na zajęciach mieliśmy dzisiaj przeprowadzoną relaksację więc było super! koce poduszki i leżenie na środku sali zawsze jest super!)
później o 13 też coś zjadłam i wypiłam kawkę
wróciłąm do domu było po 16 to zjadłam obiad ziemniaki surówka i kotlecior
i o 19 zjadłam "pasztecik" z pieczarkami.

Kupiłam buty dzisiaj xD
Nike i to przez nie wróciłam do domu o 22
Ale są cudne!
Dałam 199zł :)


model to: Nike MD Runner GG :)
są przewygodne jak dla mnie!
Moja przyjaciółka kupiła ten sam model tylko w kolorze malinowym z białą podeszwą też super! :)

    11 marca 2015 , Komentarze (5)

    Hej ;)

    Wczoraj pod wpisem dostałam małą "wpiedzielkę" od WAS :)
    Że jem za mało!!!
    Na początku myślałam, "a tam co to kogo obchodzi ile jem i jak jem".
    Ale później popatrzałam się na to moje MENU i faktycznie było tego tyle ile kot napłakał
    Więc chciałabym WAM serdecznie podziękować, że otworzyłyście mi oczy i postaram się jeść więcej - bo faktycznie kto wie jakby moje zdrowie, które nie jest najlepsze (ale to kiedy indziej) by wyglądało!

    Dzisiaj sobie zrobię dzień w którym będę ważyć wszystko co jem - tak z ciekawości!
    (na co dzień tego robić nie będę bo chyba bym dostała do głowy )

    Zaczęłam od śniadania, które było o 10:00
    A zjadłam dokładniej jedną kromkę z serkiem wiejskim, a drugą kromkę z serem żółtym i jajkiem + do tego wypiłam zieloną herbatę ;)

    serek wiejski 200g/194 kcal
    2 kromki chleba z słonecznikiem 78g/166kcal
    1 plaster sera 19g/35kcal
    1 jajko 64g/99kcal
    RAZEM: 494 kcal ;)

    pewnie w ciągu dnia będzie EDIT odnośnie jedzenia :)
    Napiszcie mi później czy moje menu wygląda już lepiej niż wczoraj! :)

    Przez to, że wstałam dzisiaj o 9;00
    zjadłam obiad o 13;00
    kaszanka 152g/300kcal
    2 kromki chleba(małe) 55g/117kcal 
    łyżka ketchupa 15g/15kcal
    RAZEM: 433 kcal

    o 16;00 
    wypiłam sobie koktajl z szpinaku banana borówek i mleka :)
    banan 120g/114 kcal
    borówki 25g/14 kcal
    szpinak 25g/ 4kcal
    mleko 115g/ 54 kcal
    RAZEM: 186 kcal

    18;00 mały kawałek ciasta od babci ok 300 kcal

    o 19 planuje zjeść kolacje :)
    jakieś kanapki, albo omlet ooo albo kasza manna?! 
    jeszcze nie wiem! :D
    kanapki 2 - 400 kcal 

    RAZEM WSZYSTKO:  1813 kcal :)

    Dzięki, że jesteście!!! :*

    ps. wszystko ważę na mojej wadze kuchennej i sprawdzam/porównuje na stronie internetowej

    10 marca 2015 , Komentarze (42)

    Hej :)

    Czy wy też tak macie/miałyście na początkach diety, że na tą wagę wchodziłyście codziennie?
    Albo nawet 2 razy dziennie?!
    I każdy spadek był jak wygrana na loterii?! 
    Ja właśnie przechodzę ten etap!

    Zaczęłam z wagą 92,2kg (na pasku równe 92 bo dawałam na oko)
    A dzisiaj już rano 91,7 kg ....
    I ja wiem, że to sama woda
    I wiem, że nie powinno się ważyć codziennie tylko np. raz na tydzień
    ale to wszystko minie trzeba się nacieszyć, a później raz na tydzień wchodzić na szklaną i czekać na moment kiedy wyświetlacz pokaże magiczną liczbę!

    W styczniu tak na prawdę zleciałam 3 kg - waga wtedy pokazywała 95 :) teraz zaczynam z wagą 92.
    Może na moje urodziny, które są 12 kwietnia będzie już 89,9 kg 
    O mamuniu ale byłoby super! : )

    Właśnie jestem po śniadaniu
    A tak planuje jedzeniowo swój dzień/który może ulec zmianie oczywiście : )

    6;40 - letnia woda z sokiem z cytryny
    7;00 omlet z dwóch jaj plus łyżeczka nutelli 
    10;00 banan
    13:00 wafle ryzowe/kawka
    16;00 obiad - tata robi więc nie mam pojęcia co będzie
    19;00 koktajl - jeszcze nie wiem jaki

    A wczoraj zrobiłam sobie koktajl z
    1 banana, garści szpinaku świeżego, pół łyżeczki miodu, łyżka otrębów, kubek wody :)
    No mówię wam.... PYSZOTKA!

    [edit wieczorem]

    9 marca 2015 , Komentarze (11)

    Hej.
    Dzisiaj mija pierwszy dzień.
    Pomimo tego, że miałam dzisiaj znowu myśli typu - jak jesteś głodna to weź jedź na jakieś fast foody
    po czym stwierdziłam "i co? znowu mam się na siebie patrzeć z obrzydzeniem?"
    ohh non!

    Jestem z siebie dumna - wszystko idzie planowo!
    Nawet zrobiłam zakupy!
    Kupiłam banany, szpinak, serki wiejskie, grejpfruta, wafle ryżowe, wodę niegazowaną, zieloną herbatę i chyba to wszystko.!

    Postanowiłam jeść ok 1500 kcal.
    Dzisiaj zostało mi jeszcze 300 kcal więc zrobię sobie koło 19;00 jakiś koktajl z szpinakiem!

    Dzisiaj mój plan jedzenia wyglądał tak:
    7;00 płatki owsiane (40g) + kubek mleka + imbir/cynamon 
    10;00 jedna gruszka i pół jabłka
    13:00 wafle ryżowe (6 cienkich z biedry jakaś nowość)
    16;00 pół miseczki pomidorowej + ziemniaki i mały kotlet i jogurt naturalny
    19;00 koktajl

    © Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
    Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.