Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Karolina, 25 lat. Lekarz stażysta.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7624
Komentarzy: 148
Założony: 24 lipca 2015
Ostatni wpis: 7 listopada 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
szarlotka93

kobieta, 31 lat, Wrocław

163 cm, 70.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 lipca 2015 , Komentarze (4)

Praktyki wakacyjne oficjalnie zaliczone. Potem 1,5 h na siłowni. 

Napiszę co dzisiaj jadłam:

śniadanie (9:30) : mleko 2%, płatki kukurydziane

obiad (13:30): filet z kurczaka grillowany, surówka z białej kapusty, mała porcja ziemniaków :P

podwieczorek (16:00): serek Danio truskawkowy

kolacja (19:00): kasza gryczana prażona, szynka i pomidor

Wnioski (pomysl): Jem za mało warzyw chyba :P

26 lipca 2015 , Komentarze (6)

Udało mi się przetrwać niedzielę bez słodyczy, czego jeszcze nigdy nie dokonałam :D Zawsze to wolne, nic się nie ma roboty i myśli się tylko o jedzeniu, dodatkowo w domu często jest wtedy jakieś ciasto czekające w pogotowiu na niespodziewanych gości.

Rano 50 minut rowerek i 15 minut trening siłowy z hantlami 2kg. Zjadłam 1400 kcal plus 3 tabletki karnityny. Dzisiaj spadek wagi tylko 0,1kg w porównaniu z sobotą. Nie jest źle bo leci w dół :)

Jutro rano w drodze na siłownie muszę załatwić jeszcze podpis na zaświadczeniu z praktykami wakacyjnymi, które to zakończyłam tydzień temu :P

25 lipca 2015 , Komentarze (1)

Dzisiaj rano 2 godziny na siłowni, potem godzinny spacer po sklepach. Wzbogacam dietę o L-karnitynę i ustalam nowy próg kalorii (1400). L-karnitynę już kiedyś zażywałam ale chyba troche było to bezsensu bo wtedy nie ćwiczyłam ani trochę i efekt był marny:P Teraz planuje brać 1 tabletkę 30 minut przed ćwiczeniami. Nie wiem czy coś to da, ale zobaczymy.

Dzisiaj 1350 kcal i czuje się najedzona - m.in. na obiad ryba i kiszona kapusta. No i po południu skusiłam się na mały kawałek sernika z kawą (nie planuje takich szaleństw więcej niż 1 raz na tydzień) :p

24 lipca 2015 , Komentarze (7)

Postanowiłam że od dzisiaj będę dzielić się moimi sukcesami i porażkami w długotrwałym i wymagającym silnej woli procesie jakim jest odchudzanie (pomysl)  W rzeczywistości to zaczęłam już wcześniej, bo z początkiem moich akademickich wakacji - 29.06.2015. Zapisałam się na siłownie i w ciągu miesiąca trochę poprawiła się moja kondycja ale utrata masy ciała nie jest dla mnie zadowalająca  - zaczynałam od 74,5 kg, obecnie jest to 72,3 kg :| Ale oczywiście dobre i to :) Bez jakichkolwiek prób odchudzanie pewnie teraz byłabym 2 kg cięższa niż lżejsza. Na siłowni swoim wolnym tempem ćwiczyłam po od 2 godziny dziennie  - ok. 4 razy w tygodniu. Z dniem dzisiejszym wprowadzam do diety pewne zaostrzenia:

1. Jem co 3 godziny dziennie.

2. Piję minimum 1,5 litra wody/dzień.

3 Całkowicie rezygnuję ze słodyczy, smażonych potraw, wieprzowiny  i tłuszczów zwierzęcych

4. Staram się nie przekraczać 1200 kcal/dzień.

5. Ćwiczę minimum 1 godzinę/dzień.

Stworzyłam sobie w Excelu tabelkę na której notuję codzienienie masę ciała, ilość spożytych kalorii i czas poświęcony na ćwiczenia. Moim marzeniem jest osiągnięcie wagi 63 kg przed 1 października 2015, kiedy to rozpocznę IV rok moich kochanych studiów :D 

Tak bardzo chciałabym żeby mi się to udało !

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.