Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Witam. Jakis czas temu zdecydowalam sie na radykalne zmiany. Juz najwyzszy czas ''wziasc sie za siebie''!! Mam nadzieje, ze uda mi sie osiagnac swoj cel, bo wygladam jak maly potwor :( Przy wzroscie 159,waze 99kg. Nie czuje sie na tyle, ale nawet krotka zabawa z dzieciakami potrafi mnie mega zmeczyc. Pamietam jak sie fantastycznie czulam przy 60kg :) Musze zrobic wszystko, aby do niej wrocic. Nie lubie siebie takiej wielkiej. Nie lubie kupowac ubran, bo mam wrazenie, iz sprzedawcy patrza na mnie I mysla : trzeba wiecej zrec to napewno bedzie lepiej. A ja wcale duzo nie jem... :( Kiedys bylam bardzo optymistyczna, teraz jednak gdzies sie to ukrylo pod warstwa tluszczu. Mam nadzieje, iz nie zabraknie mi motywacji.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3810
Komentarzy: 72
Założony: 18 sierpnia 2015
Ostatni wpis: 13 lipca 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
mala19866

kobieta, 38 lat,

159 cm, 91.90 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

28 sierpnia 2015 , Komentarze (8)

Musze się pochwalić!:0 Przez tydzień spadlo mi ponad 3kg !! Balam się wejść na wage rano, ale teraz nie posiadam się z radości!!! Jejku cuz za radość i przypływ energii we mnie wstapilo:) Mam nadziej za tydzień będzie następne :)

26 sierpnia 2015 , Komentarze (7)

:) Hej kobitki. Postanowiłam coś napisać,bo nie było mnie :) Jak narazie przestrzegam diety i muszę przyznać, że czuję się dużo lepiej. Mam więcej energii i w ogóle humor mi się poprawił :) Nie odpuszczam skakanki, 2 dni temu udało mi się podwoić skoki(600) ale wczoraj już byłam tak zmęczona po pracy,że myślałam, iż zrobię sobie przerwę. Wiedziałam jednak,że jak odpuszczę 1 dzień, to i kolejny również. Więc się zmusilam i 300 wydusilam. Jednak w pracy poddalam się pokusie ( pracuje w kawiarni z cudownymi ciastami)  i zjadłam babeczke :( przez to też na kolacje zjadłam tylko połowę.  Żeby ucieszyć wyrzuty sumienia :) wiem,nie powinnam się poddać,ale w te nasze kobiece dni ciężko :) postaram się, aby się to nie powtorzylo.  A jak u was kochane??? Buziaki.

23 sierpnia 2015 , Komentarze (4)

witajcie. Mój 3 dzień się zaczyna,już po śniadaniu:) zaraz do pracy trzeba:( jak narazie idzie ok. Tylko wszystko mnie boli, zwłaszcza górne partie mięśni. Nie przyzwyczajone do ruchu haha. Ale nie zniechęca mnie to, tylko mój brat się ciągle śmieje, że ciekawe ile tym razem wytrwam :( a ja mam zamiar mu pokazać, że tym razem aż do zamierzonego efektu:) jak to u was wygląda?? Ściskam mocno, pozdrawiam. 

22 sierpnia 2015 , Komentarze (8)

Hej piękne! Mój pierwszy dzień mogę zaliczyć do udanych. Trochę zmieniłam dietę, tzn poprzez dietetyka,gdyż było w niej za dużo chleba :) pewnie przez moje początkowe ustawienia :) muszę przyznać że pół h przed 2 śniadaniem już czułam że zaczynam być głodna. Zdziwiło mnie to, bo śniadanie ledwo wcisnelam.  Ale wytrzymalam.  Później nie było problemu. Kolacji prawie nie tknelam, bo jeszcze jestem najedzona. ( wiem ze jest późno, u mnie inna godzina i późno zaczynałam śniadanie, dlatego taka pozna pora na kolacje. Ale już to zmienię i zmusze się wstawać wcześniej) . Aha! Skakanka wykorzystana:) 308 jak na pierwszy raz po takie przerwie myślę że ok:) teraz prysznic i spać. Rano do pracy. Buziaki dobrej nocki. 

19 sierpnia 2015 , Komentarze (6)

Hej. Zmusialam sie dzis na zakupy,zeby do pracy wygladac. I nie wiem czemu,ale w mniejszym rozmiarze czulam sie lepiej. Za zwyczaj kupuje ''worki'' zeby sie ukryc, tym razem postanowilam to zmienic I wziac rozmiar mniejszy niz zawsze. Nie czuje sie pewnie, ale wydaje mi sie, ze wyglada to lepiej. Jutro powinnam miec diete I skakanka z licznikiem tez mialaby przyjsc. A wiec od jutra zaczynam zwalczanie tych nagromadzonych kilogramow. Koniec z imprezami I alko, czas cos zrobic!

18 sierpnia 2015 , Komentarze (4)

Kochane czy slyszalyscie cos o ksiazce dieta bez pszenicy? Ja od dwoch tygodni sie do niej stosuje, tzn nie jem nic co zawiera pszenice. Ubyc to mi chyba nie ubylo, ale czuje sie troche lepiej. W pt dostane moja diete od vitalii I nie wiem, czy kontynuowac ta czy po prostu zalecic sie do nowej. A moze po prostu ograniczyc spozywanie przenicy,nie wykluczajac jej?? Co myslicie? Buzia

18 sierpnia 2015 , Komentarze (8)

Witajcie:)

Jestem nowa:) Postanowilam, zmieniec swoje dotychczasowe zycie. Koniec z dodatkowymi kilogramami!!! Mam duzo, nawet bardzo duzo do zrzucenia. Az 34 kg :( Mam nadzieje, wszystko pojdzie po mojej mysli I za rok bede czula sie swietnie w swojej skorze, bede zadowolona patrzac w lustro:) Do tej pory wszystkie moje proby konczyly sie efektem jojo. Za dwa dni mam dostac moja diete I zaczac moja przygode w drodze do nowego zycia. Bede wrzucala tu info, moze bedzie mi latwiej z wami :) Gratuluje wszystkim ktorym juz sie udalo lub sa na dobrej drodze. Wytrwalosci!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.