Hej wszystkim, dziś postanowiłem stanąć na to okrutne urzadzenie zwane wagą :) noi okazuje się że moja praca przynosi efekty :) ubyło mi bowiem 8,5 kg. Jestem bardzo szczęśliwy. Motywacja wzrosła o 100 %.
Pozdrawiam Was cieplutko :)
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (16)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 2711 |
Komentarzy: | 72 |
Założony: | 1 marca 2016 |
Ostatni wpis: | 30 lipca 2016 |
Hej wszystkim, dziś postanowiłem stanąć na to okrutne urzadzenie zwane wagą :) noi okazuje się że moja praca przynosi efekty :) ubyło mi bowiem 8,5 kg. Jestem bardzo szczęśliwy. Motywacja wzrosła o 100 %.
Pozdrawiam Was cieplutko :)
Hej wszystkim :) no muszę się pochwalić że jak narazie trzymam się kurczowo moich założeń. Ostra dieta i treningi ( z powodu braku czasu tylko w domu). Powiem szczerze że czuje się dużo lepiej niż wcześniej. Powiedzcie jak tam u Was? Czy wszystko idzie po Waszej myśli? Pozdrowionka i buziaki
Witajcie, nie wiem ile w tym prawdy ale obliczyłem ze moje zapotrzebowanie na kalorie to ok 4000 dziennie. Postanowiłem ostro się za siebie wsiąść, wiec dziennie średnio spożywam około 400-500 :) mam dużą motywacje wiec nawet głodu nie odczuwam ;) byle do przodu. Pozdrawiam Was cieplutko ;D
Witam Was ponownie :) Nie pisałem przez jakiś czas, ponieważ nie miałem takiej możliwości ( tak naprawde to się troszkę podłamałem). Jednak postanowiłem walczyć dalej aż do skutku. Postatram się teraz dzielić z Wami jak najczęściej moimi sukcesami jak i porażkami, mam nadzieję że tych drugich będzie jednak mniej :) buziaki
Witajcie :) od dzisiaj nareszcie zaczynam urlop. W planach mam małe wycieczki tu I tam. Najważniejsze jednak jest to że chcę troszke podgonić z ćwiczeniami :) w końcu urlop nie oznacza tylko leżenia brzuchem do góry. Na zdjęciu mój dzisiejszy obiad: ryż z grzybkami I wołowinką. Tak, tak pychaaaa.
Dzisiaj sobie dogodziłem, ponieważ zjadłem wiekszą porcję śniadania niż zwykle, no ale cały dzień pracy przede mną. Życzę Wam miłego dnia i niech moc będzie z Nami :)
ufff po ciężkim dniu w pracy wreszcie w domu... Ledwie żyję, ale czuje w sobie motywacje do działania. Jeszcze jutro i całe 2 tygodnie urlopu przede mną :) Dzisiaj jeszcze ćwiczonka i spać.
Dobrej nocy i wielu motywacji :)
Było pysznie, chodź czuje niedosyt po moim śniadanku. No ale przecież o to chodzi ;)
Życzę Wam miłego dnia :)
Tak wyglądałem kiedyś, teraz marzę o tym aby powrócić do mojej poprzedniej wagi, ale wiem że mi sie uda. Dla chcącego nic trudnego! Dzisiaj jeszcze skromny posiłek i ćwiczonka ufff :)