Determinacja sięgnęła zenitu. Koniec. Nie będę sapać pod górę, ani płakać w sklepie w przymierzalni. 12 kwiecień jest początkiem mojego nowego życia. 86 kg to o 26 za dużo. Cel ambitny, wyzwanie ogromne. Oby mi się udało. Po pierwszych dwóch dniach diety czuję się cudownie. Energia mnie rozpiera. Idę więc odbyć kolejny trening z Vitalią
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.