Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Alicjaa91

hej! ;)

Zaczynałam z masą 83kg - jest na dzień dzisiejszy 79,8kg ! ;)

Szyja 37cm - jest 36cm   = -1

Biceps 34cm - jest 32,5cm = -1,5

Piersi 97cm - jest 95cm = -2

Talia 85cm - jest 84cm = -1

Brzuch 106 cm - jest 103cm = -3

Biodra 108cm - jest 105cm = -3

Udo 64cm - jest 63cm = -1

Łydka 42cm - jest 41cm = -1

Wszędzie zaliczyłam minus ;D super oby tak dalej ;)

Plan na maj..

- 2,5kg waga maksymalna na 31.05 - 77,5kg

- w każdej części ciała zaliczyć minusy ;D

- przygotowac urodziny córki x2 i męża..

- uważać na piękne pogody i grillowanie.... (łatwiej utrzymać dietę jak jest brzydka pogoda i w domu się siedzi) ;D

Hej;)

Moja przygoda zaczęła się w maju 2016 z wagą 93kg szok. (w maju 2015 urodziłam córkę, wrzesień pokazał 82kg. Potem zima, koniec karmienia i w maju mną wstrząsnęło).

W dwa mc schudlam 10kg, tylko z dietą bez ćwiczeń. Ale potem zaczely sie wakacje, grillowanie, urlop. I do wrzesnia jeszcze 4kg mniej. Waga pokazywala juz 7 z przodu. 79kg ;) iii odpuscilam....

w kwietniu wielki powrot z waga 83kg :(

Dwa tygodnie za mną ;) jest moc! Ale no cóż chciałam byc madrzejsza.. Zaznaczylam ze brak ruchu i wyszla kaloryczność 1300. W pierwszym tygodniu 1,4kg super ;) mysle sobie dorzucę ćwiczenia i waga poleci. No ale się przeliczylam ;) drugi tydzień minął a ja 0,3kg.. Wiec juz zmadrzalam ;) zaznaczyłam w ustawieniach ze ćwiczę i kaloryczność podskoczyla do 1500kcal ;)

zobaczymy jaką wagę zobaczę po świętach :P

trzymaj się! Razem damy radę!;)