Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem mamą wspaniałej córeczki dla której pragnę zmienić swoje dotychczasowe życie w którym dominuje wielkie obżarstwo. Nie chce żeby mój Skarb przez moje błędy żywieniowe również w przyszłości zmagał się z nadwagą lub otyłością jak to jest w moim przypadku. Lubię w wolnym czasie poczytać dobra książkę no i jestem wielką fanką kotów ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 30972
Komentarzy: 591
Założony: 3 listopada 2016
Ostatni wpis: 28 lipca 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Dama.Kameliowaa

kobieta, 36 lat, Kielce

159 cm, 64.20 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Cel 1 - ✓, Cel 2 - ✓, Cel 3 - ✓, Cel 4 - zobaczyć 5 z przodu!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 listopada 2017 , Skomentuj

Dieta utrzymana w 100%, uwielbiam takie dni gdy nic mnie nie kusi, albo jeżeli kusi, to potrafię się bez tego obejść. Dziś w wyzwaniu miałam wolny dzień dlatego oglądam już 3 odcinek Gorzkiej Zemsty pod rząd. Gdzieś mnie tak na wspomnienia wzięło, jak chodziłam do technikum to oglądałam ta telenowele z mamą, chyba znów chce się poczuć jak "nastoletnie dziecko" - beztrosko i bezpiecznie.

Menu

- grahamka z masłem, szynką drobiową, jajkiem, pomidorem i szczypiorkiem

- jogurt naturalny z płatkami owsianymi, kiwi

- zupa meksykańska

- jogurt naturalny z płatkami owsianymi, słonecznikiem, pestkami dyni i bananem

- dwie kromki grahama z masłem, szynką drobiową i sałatką z pomidora, cebulki i oliwek

7 listopada 2017 , Komentarze (5)

Uf... Ogernęłam się, dieta w 100% utrzymana! Widzę, że brak zajęcia mi szkodzi...

Menu

- owsianka z cynamonem i bananem

- dwie kromki grahama z masłem i szynką drobiową, sok pomidorowy

- zupa meksykańska

- koktajl : jogurt naturalny, banan i miód

- jajecznica z wędliną drobiową i szczypiorkiem, wasa

Wyzwanie z Mel B dzień 7 - zaliczone! ( Rozgrzewka, ramiona, Cardio, ABS, rozciąganie)

6 listopada 2017 , Komentarze (4)

Totalna porażka... Zamieniłam żołądek w śmietnik i pochłaniam wszystko co mam do zjedzenia... Dziewczyno, ogarnij się!!!

Wyzwanie Mel B dzień 6 - zaliczone ( rozgrzewka, klatką piersiowa, cardio, brzuch, rozciąganie). To tylko jedno na plus w dzisiejszym dniu. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.

6 listopada 2017 , Komentarze (6)

No i dupa, poległam! Wypiłam dwa piwa z koleżanką. No ale to był czas tylko dla mnie, wyszłam pogadałam, a mąż został z małą. Ogólnie dietowo dzień idealny.

Menu

 - owsianka z mlekiem, cynamonem i bananem

- dwie kromki grahama z masłem i szynką drobiową, sok pomidorowy

- zupa meksykańska

- kefir, banan

- jajecznica z wędliną drobiową i szczypiorkiem, wasa

Wyzwanie z Mel B dzień 5 - zaliczone ( zrobiłam ćwiczenia z dnia następnego bo były krótsze a musiałam do taty do szpitala jechać. Ćwiczyłam i gotowałam zupę ;-))

No i oczywiście w niedzielę zaliczyłam moje ukochane latino!

I najlepsze jest to, że waga dziś pokazała 77,7!!!

4 listopada 2017 , Komentarze (7)

Omg! Dostałam @! Zaraz zacznę po ścianach chodzić tak mi się chce wszystkiego! Jeszcze M mnie dziś wkurzył... - może zjemy pizzę i napijemy się somersby? Odpowiadam : - nie chcę! On: - dlaczego? Ja: - bo nie! On: - nie poznaję cię, dobra to weź mi zapiekankę i somersby jabłkowe.

Kur...  sobie myślę... No nic, dałam radę chodź lekko nie było, a najgorsze jest to, że dzień się jeszcze nie skończył a sklep do 22.00 czynny więc trzymajcie za mnie kciuki. Chyba włączę sobie jakiś Kogiel-Mogiel żeby oderwać moje myśli od jedzenia... A najlepsze jest to, że ja w ogóle głodna nie jestem, ja mam tylko zachcianki...

Menu

- 3 kromki grahama z masłem, szynką drobiową, jajkiem i pomidorem

- wafel ryżowy z szynką drobiową i pomidorem, jogurt naturalny z pestkami dyni

- ryż, łosoś i sałatka z pomidora, oliwek i cebuli

- jogurt naturalny z płatkami owsianymi, banan

- dwie kromki grahama z masłem i sałatką z obiadu, parówka

Wyzwanie z Mel B dzień 4 - wolne

3 listopada 2017 , Komentarze (12)

No iwszytsko wróciło na odpowiednie tory, dieta utrzymana w 100 %!

Menu

- dwie parówki sokoliki, bułka z masłem i pomidorem

- jogurt naturalny z płatkami owsianymi, mandarynka

- ryż z potrawką z kurczaka

- koktajl - jogurt naturalny, banan, miód

- dwie kromki grahama z masłem, szynką drobiową i ogórkiem kiszonym

Wyzwanie z Mel B dzień 3 - zaliczone! Rozgrzewka, nogi, cardio, rozciąganie :) Lubię ten stan gdy czuję lekkie zakwasy...

2 listopada 2017 , Komentarze (2)

No i dziś było już o niebo lepiej, może nie idealnie, ale były 4 posiłku, zero podjadania i myślę, że nie przekroczyłam 1800 kcal. Do tego wyzwanie Mel B zaliczone - rozgrzewka, ramiona, cardio, ABS, rozciąganie.

Menu

 - kawałek placka cynamonowego, jeden placuszek ziemniaczany, kawałek mięsa z sosu

- ziemniaki, sos wołowy, ogórek z cebulą ( taki sosik robiła moja mama, pycha...)

- jogurt naturalny z pestkami dyni

- sałatka jarzynowa, pół bułki, jeden placuszek ziemniaczany.

Nie było dzisiaj najgorzej, ale jutro będzie jeszcze lepiej!

2 listopada 2017 , Komentarze (2)

Miało być z głową a wyszło jak zwykle - wielkie obżarstwo! Sałatka pyszna, ciasto jeszcze lepsze, do tego placuszki ziemniaczane + sos z wołowiny.... Mniam.... Ale za dużo, zdecydowanie za dużo!!! Chociaż tyle, że Mel B zaliczona ;-)

Dobra, było minęło, żyje się dalej.... Jutro też jest dzień i trzeba zrobić wszystko by był to lepszy dzień od poprzedniego!

1 listopada 2017 , Komentarze (8)

Przyznaję się bez bicia, że wypiłam jednego radlera cytrynowego podczas roboty, a robiłam sałatkę jarzynową i pyszne, jesienne ciasto cynamonowe. Co do sałatki to krojenia było na 2 i pół godziny, dziś się okaże czy było warto.

Jeszcze dziś zrobię sobie sos z wołowiny i placki ziemniaczane, trochę sobie pojem. Wiadomo, w granicach rozsądku!

Od dziś zaczynam moje wyzwanie z Mel B, trzymajcie kciuki żebym wytrwała :-)

30 października 2017 , Komentarze (2)

Wróciłam na dobre tory, dietka na 100% utrzymana :-) 

Menu

- parówka, kromka grahama z masłem, pomidor ze szczypiorkiem ( tylko jedna parówka bo drugą wsunęła córka)

- jogurt naturalny z płatkami owsianymi, 2 mandarynki

- potrawka z kurczaka z ryżem, marchewka zasmażana ( mam mega fazę na taką marchewkę)

- sałatka z tuńczykiem

- zapiekany graham z pieczarkami i serem żółtym

Pewnie niektórych wkurzają moje zdjęcie, ale te fotki, te zapiski menu z każdego dnia bardzo mocno mnie motywują. Czuję, że dam radę! A teraz nie wiem co mam zrobić, odpalić Harrego Pottera ( jestem mega zafiksowaną fanką), czy poczytać Labirynt Duchów? A herbata stygnie...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.