Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mam 30 lat i boję się szuflady.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2255
Komentarzy: 46
Założony: 27 marca 2017
Ostatni wpis: 2 kwietnia 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Pentatnx

kobieta, 37 lat, poznań

162 cm, 105.10 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

2 kwietnia 2017 , Komentarze (13)

Zważyłam, zmierzyłam się, poszedł sobie 1 kilogram ponad hehe:)

Znalazłam miarę, więc się zmierzyłam, ale to dopiero pierwszy raz, więc nie ma z czy porównać.

W czwartek i piątek oczywiście szłam pieszo do pracy i z pracy, zastanawiam się nawet po co ja mam tą sieciówkę do 8 kwietnia...
A od poniedziałku będę do pracy jeździła i wracała rowerem:)



Tak sobie myślę, że ja mam parę motywacji do osiągnięcia upragnionej wagi....
Mam w szafie bluzki służbowe, które będą mi dobre do pracy jak będę miała ok. 85 kg:D Poza tym marzy mi się na zimę taka kurtka zimowa, taki płaszczyk pikowany w paski, ale do tego trzeba schudnąć... I fryzura... Grzywka mi się marzy  proste włosy z jakimś baleagem... Mam długi nos, więc fryzura powinna go trochę zamaskować:D

Wczoraj rozpoczęłam sezon działkowy, było ciasto i grill, wpadła mi jedna kiełbasa i parówka z grilla i kawałek sernika na zimno. Dzisiaj będzie grzeczniej - nie ma grilla;)

Takie małe sprostowanie, zanim napisałam, że mam zamiar biegnąć w półmaratonie poznańskim jak schudnę nie sprawdziłam ile ten maraton ma... 21 km to ja nawet jak schudnę nie przebiegnę;p
Ale w jakieś 5 km to mogę się wciągnąć;)

Miłej niedzieli Dziewczyny;*

30 marca 2017 , Komentarze (6)

Dzień dobry!!

Znalazłam miarę, więc zaraz się zmierzę:) Ważenie już w poniedziałek :)

Wczoraj do pracy również szłam pieszo, po pracy chciałam iść pieszo, ale dopadł mnie deszcz :(


Nie wiem jeszcze jak to dzisiaj będzie, jak nie będzie padać to też pójdę pieszo do pracy.

Wczoraj mojemu szczerbolkowi wypadł pierwszy ząbek, w nocy przyszła do nas wróżka Zębuszka, niestety nikt jej nie widział ;)

Miłego dnia życzę :)

28 marca 2017 , Komentarze (6)


Tak jak zamierzałam poszłam dzisiaj pieszo do pracy: ) 3 km do przodu hehe

Z jedzenia też ładnie, słodyczy, pizzy i cipsów nie było haha, za to koleżanka przyniosła do pracy pomarańcze i doszłam do wniosku, że zamiast podjadać słodycze w pracy mogę sobie kupić jakieś pudełko, kroić owoce i brać do pracy:) Zacznę od jutra hehe;)


Kogo dzisiaj bolała głowa? 

Dziękuję, że jesteście, bo wiecie, w kupie siła; )

27 marca 2017 , Komentarze (21)


Zacznę może od mojego nicku - to w połowie skrót od nazwy zespołu Pentatonix.

A teraz coś więcej;)

Mam na imię Iza, mam 30 lat, córkę i widzę co się ze mną dzieje. Wchodzę do szuflady...

W czerwcu przyszłego roku moja siostra ma ślub i postanowiłam sobie, że zmienię moje życie do tego czasu. Nie chodzi mi tylko o schudnięcie chodzi mi o całe życie.

Postanowienia:

- wyjdę z długów

- douczę się angielskiego

- zrzucę 50 kg

- zmienię tryb życia na zdrowszy

- wezmę udział w półmaratonie...

Pięć postanowień. Póki co piąte postanowienie będzie zwieńczeniem wszystkich poprzednich. Tak mi się marzy. Ludzie mają różne hobby, biegają, jeżdżą na rowerze, a ja nie mam nic. Za to mam 30 lat na karku.

A! Mam dużą dawkę optymizmu:)

Plan działania na razie jest taki, żeby pieniędzmi z Urzędu Skarbowego spłacić kartę kredytową, reszta rat spłaci się z czasem. 
Angielski - przyjmę wszelkie formy pomocy w zakresie rozmów pisanych i mówionych po angielsku, lubię również pisać smsy po polsku jakby ktoś miał ochotę:) Prócz tego oczywiście samodzielna nauka.
Plan działania na schudnięcie taki jak wszędzie - zdrowo się odżywiać i  i uprawiać dużo sportu.

Ważenie raz w tygodniu, zdjęcie ciała chyba raz na miesiąc. Mierzenie? Zgubiłam gdzieś miarę;/

Dziękuję dzisiaj za uwagę.  Życzę miłego dnia. Zapraszam do znajomych, podobno w kupie raźniej hehe;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.