Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Atisa

Ciężki czas, za 3 miesiące matura, jutro mamy 2 sprawdziany i 2 kartkówki. A dziś dopiero wróciliśmy z ferii. Matematyka od 6 klasy podstawówki jest moją kulą u nogi, zaniża średnią, demotywuje i odbiera poczucie wartości. Obiecałam sobie że jeśli nie zaliczyłam dzisiejszego sprawdzianu to cofam deklarację do matury i sama się do niej przygotuję za rok, dodatkowo podejmę się wosu, ale zobaczymy jak to jeszcze będzie 
Nie wazę się aż do 14 lutego, jako że moja miłość nie będzie mogła być przy mnie tego dnia, to sama muszę umilić sobie ten dzień.
Od jutra już mniej ciśnienia w szkole więc wracam do ćwiczeń 
Jako że 17 czerwca jest moja 3 rocznica związku chcemy z chlopakiem jechac nad morze do miejscowosci w ktorej sie poznalismy zeby tam ja spedzic, to strasznie mnie motywuje do odchudzania mimo że jezdzimy tam co roku. Znalazlam zdjecia z naszych 1 wakacji i wazylam wtedy 64 kg i naprawde wygladalm fajnie  Teraz lanuje wazyc jeszcze mniej, zobaczymy czy sie uda.? Musi! 

~.~.~.~ 

Tydzień temu było 73,6, dzisiaj 72,7 :) Powiem Wam szczere że dawno nie wytrwałam tyle czasu na diecie, do obżarstwa, słodyczy też mnie jakoś specjalnie nie ciągnie  Obecnie spaceruję, nie ćwiczę ponieważ mam mnóstwo nauki i naprawdę nie mam czasu, a spaceruję przy okazji wyjść z psem. A wymówki typu pogoda, zły dzień, nerwy, szczęście, spotkanie znam z autopsji, i wiem że teraz to wyłącznie wymówki do tego aby się najeść, da się bez tego jeśli tylko się chce. 

~.~.~.~ 

Odważyłam się zmierzyć centymetry, zakładam nową, ulepszoną tabelkę 

Ups, coś mi przycięło okienko na łydę, naprawię to następnym razem :) 

~.~.~.~ 

Ustanowiłam też sobie cele. Jakoś lepiej patrzy się na pasek gdy odchudzanie jest podzielone na etapy i kilogramów do straty jest liczba jednocyfrowa 

1.69,9 kg
2.64,9 kg
3.59,9 kg
4.55 kg


Trzymajcie się!

Tak wygląda obecnie moja skromna tabelka :) Zobaczymy co będzie za tydzień 
Powiem wam szczerze że przez te 13 dni słbo trzymałam dietę, nie piłm jedynie słodkich napojów i ograniczyłam słodycze. Ćwiczyć wcale nie ćwiczyłam przez 2 tydzień ponieważ jestem chora i leżę w łóżku, z nudów też nie oszczędzam się z jedzeniem, ale jednak jakaś zmiana jest i organizm zareagował :) Dzisiaj juz czuje sie znacznie lepiej, gorączka ustała i zrobię jakiś mały trening :) 

 A tu moja osobista motywacja :) Czerwiec 2016, ja z wagą 64 kg po schudnięciu mojej przeklętej 10, teraz jest o 10 więcej, ale wrócimy do tego stanu!  Trzymajcie kciuki :)

Tutaj moja malutka aktywność wieczorem, jutro będzie większa  Późno się zebrałam i trzeba było wracać 

Buziaki 

Główne postanowienie noworoczne : zgubić 20 kg. Kiedyś takie postanowienie skrupulatnie realizowałam i w wieku 15 lat schudłam 14 kg ale wakacyjna laba wszystko zwróciła. Teraz jako 18 latka zamierzam podejść do tego rozważniej, chce osiągnąć efekt po czym go zatrzymać. Mój plan realizuję od 1 stycznia. Waga na dziś to 75 kg, czyli zostało równe 20 aby osiągnąć upragnioną wagę. 
Jutro podam pomiary :)